Forum Bielsko.Biala.pl

Miasto tworzą ludzie

Skuteczny sposób na kunę - żrącą moje kable w samochodzie?

Sprawy ważne i mniej ważne, zabawne i poważne, porady, opinie, dyskusje - wszystko o motoryzacji.

Postprzez darqi » wtorek, 6 maja 2008, 06:32

Jak w temacie - drugi raz w tym roku franca zeżarła mi przewody wysokiego napięcia w samochodzie :/
darqi nie Dolar - nie musi sie wszystkim podobać !
darqi
użytkownik
 
Posty: 1676
Na forum od: 1 wrz 2006, 07:00
Lokalizacja: 2B

Postprzez GP » wtorek, 6 maja 2008, 11:06

Ja tylko mogę powiedzieć, co NIE jest skuteczne, by wyeliminować niepotrzebne wydatki.
Miałem kiedyś w samochodzie taki elektryczny "brzęczyk" (czy raczej "piszczyk"), który co kilka sekund wydawał z siebie dźwięk, który miał niby odstraszać kuny i inne podobne gadziny... I w sumie jak już zacząłem wierzyć w działanie tego urządzenia, to się okazało, że kunom zasmakowało moje wygłuszenie maski silnika (takie jakieś materiałopodobne) - syfu co niemiara :D Także tego nie warto kupować.

Innych sposobów niestety nie było mi dane poznać :(

Pozdrawiam.
Fotograf z pasji, fotograf z zawodu.
Avatar użytkownika
GP
użytkownik
 
Posty: 3386
Na forum od: 1 wrz 2006, 07:00
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Postprzez darqi » wtorek, 6 maja 2008, 13:47

próbowałem wielu rzeczy z marnym skutkiem - pozostał jeszcze jeden sposób - odlać się na silnik- podobno zapach moczu skutecznie odstrasza zwierzaka.... hmmm... extremalny to sposób ale skoro próbować, to trza wszystkiego...
darqi nie Dolar - nie musi sie wszystkim podobać !
darqi
użytkownik
 
Posty: 1676
Na forum od: 1 wrz 2006, 07:00
Lokalizacja: 2B

Postprzez Del_Rey » wtorek, 6 maja 2008, 16:05

ja dostałem kiedys sposób od taryfiarza starej daty i sie sprawdził.
mianowicie, dorwij jakiegoś psa mokrego od deszczu (bardziej intensywny zapach) grzebień, czy szczotka do ręki i wio. Nazbieraną sierść zawinąć w jakąś szmatkę i upchnąć gdzieś od maską.Mi akurat przypadło do gustu miejsce koło filtra powietrza. Na 2-3 m-ce spokoj, albo lepiej. Mi pomogło. Ale nie chodzi o twój sik, tylko o sik zwierza, najlepiej psa :) . Więc dorwij jakiegoś psa weź do rąk, wystaw nad silnik i zaszczekaj na niego.To napewno sie zleje, jak nie ze strachu, to ze śmiechu :D
Wysocy urzędnicy - to ludzie, którzy za nasze pieniądze kradną nasze pieniądze.
Avatar użytkownika
Del_Rey
użytkownik
 
Posty: 2785
Na forum od: 14 lis 2006, 14:01
Lokalizacja: B-B

Postprzez rwaligora » wtorek, 6 maja 2008, 16:14

Napewno brzęczki są g warte.
Brat teraz jakąś paste kupił ale zapomniałem się go zapytać jak ze skutecznością tego.
rwaligora
użytkownik
 
Posty: 46
Na forum od: 1 sty 1970, 01:00

Postprzez darqi » wtorek, 6 maja 2008, 18:13

Del_Rey napisał(a):ja dostałem kiedys sposób od taryfiarza starej daty i sie sprawdził.
mianowicie, dorwij jakiegoś psa mokrego od deszczu (bardziej intensywny zapach) grzebień, czy szczotka do ręki i wio. Nazbieraną sierść zawinąć w jakąś szmatkę i upchnąć gdzieś od maską.Mi akurat przypadło do gustu miejsce koło filtra powietrza. Na 2-3 m-ce spokoj, albo lepiej. Mi pomogło. Ale nie chodzi o twój sik, tylko o sik zwierza, najlepiej psa :) . Więc dorwij jakiegoś psa weź do rąk, wystaw nad silnik i zaszczekaj na niego.To napewno sie zleje, jak nie ze strachu, to ze śmiechu :D

To też już było - garść włosów z wyczesanego wilczura zamkniętych w pudełeczku po WC kaczce. Działało dopóki sierść nie wywietrzała ( 1 mc) - efekt - dzisiaj do pracy jechałem na 3 cylindrach :/
darqi nie Dolar - nie musi sie wszystkim podobać !
darqi
użytkownik
 
Posty: 1676
Na forum od: 1 wrz 2006, 07:00
Lokalizacja: 2B

Postprzez darqi » wtorek, 6 maja 2008, 18:14

rwaligora napisał(a):Napewno brzęczki są g warte.
Brat teraz jakąś paste kupił ale zapomniałem się go zapytać jak ze skutecznością tego.

Słyszałem o czymś taki - również do spryskiwania - byleby to nie był mocz wytwórcy ;c) popytam w sklepach....
darqi nie Dolar - nie musi sie wszystkim podobać !
darqi
użytkownik
 
Posty: 1676
Na forum od: 1 wrz 2006, 07:00
Lokalizacja: 2B

Postprzez GeN » środa, 7 maja 2008, 06:23

Gdzieś, kiedyś czytałem o poważnym badaniu interakcji kun i samochodów. Wynikało miedzy innymi z tego, że wyżeranie kabli ma miejsce zwykle w sytuacji, gdy dany pojazd "zamieszkują" członkowie więcej niż jednej kuniej rodziny. Wtedy kuny z konkurencyjnego klanu usiłując "zatrzeć" ślady zapachowe konkurencji je po prostu wygryzają. A zmiana miejsca postoju na parkingu to często przeprowadzka samochodu z jednej strefy wpływów do drugiej i nieszczęście poranne gotowe. Musisz więc po prostu dokonać eksmisji na jednej z rodzinek i już. Albo zapomnieć o "szengen" i uważać na granice :)
O ile te opowieści były prawdziwe.
GeN
użytkownik
 
Posty: 1276
Na forum od: 1 wrz 2006, 07:00

Postprzez darqi » środa, 7 maja 2008, 07:05

hmmm... stoje od lat w tym samym miejscu, a co do strefy wpływów klanów - nie wiem .... myśle po prostu że silikonowe (podobno słodkie w smaku) osłonki kabli im smakują, wnioskuje tak po tym bo zaobserwowałem, że żra tylko te kable i nic innego...
darqi nie Dolar - nie musi sie wszystkim podobać !
darqi
użytkownik
 
Posty: 1676
Na forum od: 1 wrz 2006, 07:00
Lokalizacja: 2B

Postprzez GeN » czwartek, 8 maja 2008, 10:21

No to masz smakosza pod bokiem :)
Moje podwórkowe kuny szczęśliwie tylko traktują samochody jako ciepłą stołówkę. Nawet łapówki zostawiają: a to kosteczki kurczaka, a to skórki z chleba. Sąsiada nawet tak polubiły że kiedyś jadąc samochodem zaczął czuć zapach pieczonego kurczaka, przechodzący powoli w smród spalonego białka. No i okazało się że dostał w prezencie gołębia na silnik. Nie docenił, wyrzucił. Patrz pan, jak to ludzie niewdzięczne są :)
GeN
użytkownik
 
Posty: 1276
Na forum od: 1 wrz 2006, 07:00

Postprzez Barth » piątek, 9 maja 2008, 10:01

Może przywiąż ekologa do maski - środki chemiczne lub mechaniczne mogą być "niehumanitarne" a taki ekolog będzie odstraszał kuny nie powodując im uszczerbku na zdrowiu i psychice.
;)
Barth
użytkownik
 
Posty: 459
Na forum od: 10 lis 2006, 16:32

Postprzez MiguelAngelo » piątek, 9 maja 2008, 10:31

albo załatw sobie własną kunę, która nie będzie ci zżerać kabli /tresura/ i skutecznie powalczy z innym kunami o wpływy na twój samochód?
MiguelAngelo
użytkownik
 
Posty: 55
Na forum od: 27 wrz 2007, 17:18

Postprzez darqi » piątek, 9 maja 2008, 11:53

Z ostatnich doniesień - podobno sadło z wilka jest dobre ! ( dobrze, że nie z borsuka)
darqi nie Dolar - nie musi sie wszystkim podobać !
darqi
użytkownik
 
Posty: 1676
Na forum od: 1 wrz 2006, 07:00
Lokalizacja: 2B

Postprzez GeN » środa, 14 maja 2008, 14:30

Heniu Sienkiewicz twierdził, że z niedźwiedzia :)
GeN
użytkownik
 
Posty: 1276
Na forum od: 1 wrz 2006, 07:00

Postprzez novy » wtorek, 27 maja 2008, 08:20

Moje problemy z kunami skończyły się po umieszczeniu pod maską kostki do wc DOMESTOS. Po załączeniu dmuchawy wali trochę kiblem ale z kunami spokój.
novy
użytkownik
 
Posty: 42
Na forum od: 1 wrz 2006, 07:00

Następna strona

Powrót do Motoryzacja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości