stalin napisał(a):Na krakowskiej tez niezly nie znam numeru ale zaraz nad sekretem,na podjezdzie stoi terenowy stary mercedes.
kiedyś byłem u niego kilka razy, złodziej zawsze wyceniał na oko a potem chciał 3 x tyle, a jak się zapytałem dlaczego to mnie z żona zjebali jak psa, że sie nie znam ...
jeden z jego pracowników zna się na rzeczy - ale pewnie trzeba by się po godzinach umówić.
jeżeli chodzi o elektronikę to teraz koleś ma warsztat na Polnej (wcześniej był na Złotych Łanach), zna sie na rzeczy, a jak nie to powie do kogo pójść.
zalezy od samochodu jaki posiadacie ale na Osterwy jest kolejny (drogi ale jak na razie solidny), bawi się mocniejszymi autkami ale innymi też nie gardzi
o tym kogo nie polecać mógłbym pisać sporo, ale chyba lepiej jak inni to zrobią...