Forum Bielsko.Biala.pl

Miasto tworzą ludzie

gdzie przekładają angliki?

Sprawy ważne i mniej ważne, zabawne i poważne, porady, opinie, dyskusje - wszystko o motoryzacji.

Postprzez elviss » sobota, 2 maja 2009, 11:11

witam, chcialbym zapytac czy w bielsku i okolicach przerabiaja gdzies angliki, oczywiscie w miare tanio i fachowo z przegladem,
jesli tak to mialbym do przerobienia octavie 1,6 98 rok, klima, abs, poduchy,
prosze o maila z kosztorysem na jasienica@o2.pl
pozdrawiam
elviss
użytkownik
 
Posty: 54
Na forum od: 1 sty 1970, 01:00

Postprzez lag » sobota, 2 maja 2009, 23:36

nie zebym sie czepial, ale czy to naprawde oplacalne?
troll bros
lag
użytkownik
 
Posty: 1623
Na forum od: 22 lip 2007, 21:01

Postprzez ojciecbb » niedziela, 3 maja 2009, 09:12

Ja bym zadał pytanie przede wszystkim czy to jest bezpieczne.
ojciecbb
użytkownik
 
Posty: 117
Na forum od: 11 lis 2007, 16:42

Postprzez Pan Kazimierz » niedziela, 3 maja 2009, 09:44

ojciecbb napisał(a):Ja bym zadał pytanie przede wszystkim czy to jest bezpieczne.

Pytanie jest bardzo trafione. Niektórym wystarczy że jest tanie a i tak bardzo często auto idzie na sprzedaż więc to nie jest problem "przekładającego"
Pan Kazimierz
użytkownik
 
Posty: 4926
Na forum od: 9 cze 2008, 12:03

Postprzez paputek25 » niedziela, 3 maja 2009, 11:09

ja spotkałem sie ostatnio z ogłoszeniem na allegro : przekładki z Anglika za FrEE !!!
wchodze , a tam ukazuje sie fotografia samochodu Land Rover Freelander przed przeróbką , i zdjecie po 10 minutach po przeróbce (kierownica juz z lewej strony ) , całość zabiegu trwa 10 minut , tylko jak sie spojrzy na obie fotografie praktycznie identyczne , to można zauważyć że samochód jest jedynie lustrzanym odbiciem na 2 fotografii , z kierownicą po lewej stronie , i nr rejestracyjnym którym sie czyta od tyłu ;)
paputek25
użytkownik
 
Posty: 758
Na forum od: 19 sty 2009, 19:56

Postprzez GP » niedziela, 3 maja 2009, 15:13

To ja kiedyś widziałem zdjęcie Jeep'a bodajże Grand Cherokee po "przeróbce". Przekładka ta polegała na tym, że była zdjęta kierownica z prawej strony, założona z lewej na jakiejś rurce wystającej z deski rozdzielczej, a całość była połączona łańcuchem (takim jak w rowerze) :D. Pedały też jakoś tam przełożone, zegary zostały po prawej stronie i ogólnie wyglądało to komicznie :).

Co do bezpieczeństwa przekładki z anglika, to jak się dobrze zrobi, to nie ma problemu z bezpieczeństwem - poza tym i tak trzeba zrobić przegląd i tak (chociaż nie wszyscy robią "legalnie" ten przegląd :( ).
Drugą sprawą jest fakt, iż wiele samochodów jest fabrycznie przygotowanych do takiej przekładki, ponieważ producenci tnąc koszty produkcji poszczególnych elementów, wytwarzają części przystosowane do uniwersalnego montażu (lewo/prawostronny ruch). Prosty (choć mało istotny) przykład - często w listwie podszybia są trzy otwory mocowania ramion wycieraczek - dwa zajęte przez ów ramiona i jeden zaślepiony zatyczką, tak by przy produkcji można było zastosować odpowiedni "kierunek" wycieraczek.

Natomiast jeśli chodzi o opłacalność przekładki, to z reguły się to bardzo opłaca finansowo. Ceny samochodów z Wielkiej Brytanii są po prostu śmieszne...
Fotograf z pasji, fotograf z zawodu.
Avatar użytkownika
GP
użytkownik
 
Posty: 3386
Na forum od: 1 wrz 2006, 07:00
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Postprzez darek-bb » niedziela, 3 maja 2009, 22:10

Pamiętam dziury w Fiacie 125P na kierownice po drugiej stronie :P Zobaczcie sobie np byle jaki BMW E46 - normalnie kosztuje ~30 tys. Wersja anglik znalazłem za 12 tys więc jak widać porządna przeróbka nie będzie tania, pytanie czy się w ogóle opłaci. Podobno po takim czymś wszystko trzeszczy i ogólnie do tyłka z takim czymś.
darek-bb
użytkownik
 
Posty: 842
Na forum od: 5 lut 2008, 19:25
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Postprzez GP » poniedziałek, 4 maja 2009, 09:06

Przeróbka, w zależności od modelu samochodu kosztuje od 2000, do 15000zł (kwoty w przybliżeniu). Z tym, że to ostatnie dotyczy najświeższych samochodów klasy premium. Co do trzeszczenia, to właśnie kwestia tego, kto i jak to zrobił. Jak się szuka najtańszej opcji, to się nie ma potem co dziwić, że trzeszczy, jak części pochodzą z rozbitego pojazdu ;).
Fotograf z pasji, fotograf z zawodu.
Avatar użytkownika
GP
użytkownik
 
Posty: 3386
Na forum od: 1 wrz 2006, 07:00
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Postprzez Pan Kazimierz » poniedziałek, 4 maja 2009, 21:58

Pan Józek zrobi przekładkę a ogrodzie przed garażem, Pan Franek podbije przegląd za pół litra i takie wozy suną później po naszych drogach i straszą. Taka Polska i tacy polacy nie stać ich ale starymi BMW i Mercami się wożą. Ważne że duże a że stare to co. Żenada
Pan Kazimierz
użytkownik
 
Posty: 4926
Na forum od: 9 cze 2008, 12:03

Postprzez sky » wtorek, 5 maja 2009, 09:06

A Pan Kazek co?? :) Siedzi,głaska się po brzuchu i narzeka,bo wiecznie coś,stary gebels zły,przekładka zła,to złe tamto złe,a tamto się jeszcze sypie dodatkowo ;) :D
na poprawę humoru dla narzekającego Pana KAZIMIERZA :) pozdrawiam

http://img24.imageshack.us/img24/431/ijaktusie.jpg/
edit: strona autora: www.kominek.blox.pl

I jeszcze jedno pytanie,nie musisz Pan odpisywać ;) Czym Pan jeździsz?? :))
Ostatnio edytowano wtorek, 5 maja 2009, 14:00 przez sky, łącznie edytowano 1 raz
Wszyscy wielcy odeszli dwudziestego trzeciego dnia jakiegos miesiaca,dwudziesty trzeci to dobry dzien na smierc..
sky
użytkownik
 
Posty: 271
Na forum od: 29 kwi 2009, 08:21

Postprzez necia55 » wtorek, 5 maja 2009, 09:28

sky-za.........ta ,k......a stronka. :D
necia55
użytkownik
 
Posty: 2445
Na forum od: 16 paź 2008, 13:49

Postprzez nalesnik9997 » wtorek, 5 maja 2009, 13:01

no dobre, dobre!!!
Tylko dwie rzeczy są nieskończone: Wszechświat i ludzka głupota, choć co do tej pierwszej to nie mam pewności.
~A. Einstein
nalesnik9997
użytkownik
 
Posty: 444
Na forum od: 15 mar 2008, 16:02

Postprzez ravalsky » wtorek, 5 maja 2009, 14:31

i nikt nic mądrego nie napisał
anglika przerobić -info gosc potrzebował {ja też } a tu kicha
ravalsky
użytkownik
 
Posty: 43
Na forum od: 28 kwi 2008, 19:04

Postprzez Pan Kazimierz » wtorek, 5 maja 2009, 17:09

sky napisał(a):A Pan Kazek co?? :) Siedzi,głaska się po brzuchu i narzeka,bo wiecznie coś,stary gebels zły,przekładka zła,to złe tamto złe,a tamto się jeszcze sypie dodatkowo ;) :D
na poprawę humoru dla narzekającego Pana KAZIMIERZA :) pozdrawiam

http://img24.imageshack.us/img24/431/ijaktusie.jpg/
edit: strona autora: www.kominek.blox.pl

I jeszcze jedno pytanie,nie musisz Pan odpisywać ;) Czym Pan jeździsz?? :))

Opis obok zdjęcia po prostu wieśniacki, daremny i chamski :)

Jeżdze Toyotą z 2002 roku.
Pan Kazimierz
użytkownik
 
Posty: 4926
Na forum od: 9 cze 2008, 12:03

Postprzez sky » wtorek, 5 maja 2009, 17:42

Tego nie kwestionuję,bez wulgaryzmów z pewnością czytało by się to przyjemniej.natomiast jeśli chodzi o narzekanie..japończyki fajne autka,ale Ciekawi mnie czy każdy posiadacz japońskiego samochodu odrazu miesza z błotem każdego kto jeździ czymś co w gusta samuraja nie trafia.

Co do samych przekładek.Robi to kilka osób,napewno kilka warsztatów to podbija jeśli przeróbka jest godna.Natomiast ze dwa lata temu jedna z bielskich stacji diagnostycznych miała spore nie przyjemności przez "angliki".inna sprawa że ludzie kupują samochody w których nie ma śladu po przeróbkach,płacą ciężką kasę,a na jesieni zaczyna się lać woda do środka,i dopiero wtedy mechanik odkrywa im prawdę..szara strefa nic więcej.
Wszyscy wielcy odeszli dwudziestego trzeciego dnia jakiegos miesiaca,dwudziesty trzeci to dobry dzien na smierc..
sky
użytkownik
 
Posty: 271
Na forum od: 29 kwi 2009, 08:21

Następna strona

Powrót do Motoryzacja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości