Forum Bielsko.Biala.pl

przez **mieszkot** » poniedziałek, 4 paź 2010, 01:55

jako to teraz jest z tym gazem do aut, oplaca sie przerabiac ? mam mitsubishi outlander z silnikiem 2.4 i troche duzo pali, a benzyna droga i jakie sa wasze opinie , przerabiac na gaz??czy sie nie oplaca

przez **Del_Rey** » poniedziałek, 4 paź 2010, 02:30

Od 7 lat slysze (wtedy pierwszy raz zagazowalem samochod),ze sie nie oplaca, a mi sie jakos zawsze oplacalo

. Poprostu idź , zagazuj, a po kosztach zobaczysz,ze ciezko bedzie Ci znow przeskoczyc na benzyne.

przez **paputek25** » poniedziałek, 4 paź 2010, 05:07

Miałem auto z 4 generacją gazu, i taką polecam, samochód 120KM , i szczerze powiedziawszy różnicy nie było pomiędzy gazem a benzyną , jedynie na stacji , w portfelu

Za to w starszym samochodzie , 55 KM , 2 generacja gazu, nie wyglądało to już tak ciekawie, brak płynnego przełanczania, samochód się nieraz dusił. pozdro

przez **keti** » poniedziałek, 4 paź 2010, 09:21

a ja uważam, że jeśli nie stać mnie na benzynę to nie kupuję takiego auta. Ja osobiście mam 3 litrową benzynę i teraz rodzi się pytanie co znaczy dużo pali, bo po mieście moje spala średnio 10-11. Jeśli w Twoim przypadku auto spala do 10 litrów to ja tu żadnej oszczędności nie widzę. Gdyby spalało np.16 litrów to bym się zastanowiła czy w ogóle takie auto kupić.
Za to widzę, że po zakupie instalacji gazowej trzeba trochę pojeździć żeby się zwróciła. Jeśli sprzedasz auto w miarę szybko to taka inwestycja nie miała sensu. Dodatkowo, ja osobiście nie patrzę nawet na ogłoszenia sprzedaży aut, które mają na wyposażeniu instalację gazową. Choćby nie wiem jak superowe były:( pozdrawiam

przez **Przemek73** » poniedziałek, 4 paź 2010, 10:14

No i mamy pierwszy wpis gazofoba

Ja miałem instalację LPG nawet w Citroenie Saxo, kluczem do opłacalności montażu jest wyłącznie przebieg.

przez **sweeper** » poniedziałek, 4 paź 2010, 10:21

wolę jeździć w dieslu bryczką niż LPG zapalniczką

poszukaj w internecie stron z kalkulatorami - instalacja to tylko matematyka
smród i tak pozostanie
no i na niektóre parkingi podziemnie nie zostaniesz wpuszczony

przez **herbu** » poniedziałek, 4 paź 2010, 10:23

keti napisał(a):a ja tu żadnej oszczędności nie widzę.( pozdrawiam

Wystarczy prosty rachunek. Outlander spali na trasie z 9l, a w mieście pewnie z 12-14. Przyjmując, że większość będziemy jeździć po mieście (a tak się zazwyczaj to rozkłada), można przyjąć średnie spalanie na poziomie 11 litrów. Rocznie zakładam, że takie auto przejedzie około 20000 km. Sekwencyjna instalacja gazowa, w dobrym warsztacie (np. na Sobieskiego w B-B), kosztuje 2350 zł.
Teraz koszty:
Rocznie benzyna: 20000 km x 11l/100km = 2200 litrów po 4,6złl = 10120 zł.
Rocznie na LPG: 20000 x 12//100km = 2400 litrów po 2,25zł/l = 5400 zł.
Dodatkowe koszty to powiedzmy 2 razy częstsza wymiana świec, filtrów i oleju, czyli rocznie dodatkowo 350 zł. Koszt przeglądu większy o 62 zł.
Czyli rocznie zaoszczędzamy 10120 - 5400 - 350 - 62 = 4308 zł.
Czyli po pół roku zwraca nam się instalacja i zostaje jeszcze 2000 zł. Natomiast każdego kolejnego roku zaoszczędzamy 4300 zł. Zakładając, że autem pojeździmy 10 lat - mamy takie Outlandera za darmo

Faktycznie, NIE OPŁACA SIĘ.

przez **Przemek73** » poniedziałek, 4 paź 2010, 10:23

@sweeper - Tak, tak. Nie zapomnij jeszcze dodać, że do tunelu pod La Manche nie wjedziesz

przez **sweeper** » poniedziałek, 4 paź 2010, 10:41

a żebyś wiedział

przez **sebastian** » poniedziałek, 4 paź 2010, 11:23

Opłaca się gaz włożyć do auta

przez **aleks** » poniedziałek, 4 paź 2010, 13:01

Pewnie że sie opłaca i praktycznie różnicy w jeździe nie ma tylko jest różnica w portfelu.

przez **keti** » poniedziałek, 4 paź 2010, 13:05

jeśli trzymasz auto 10 lat to faktycznie może Ci się opłacić, ja zmieniam auta co 3-4 lata i nie robię więcej niż 10tys km/rocznie. Jeśli doliczę do tego dość częste ( statystycznie ) problemy techniczne czy usterki, smród gazu ( szczególnie gdy jadę za jakimś "gazikiem" to szlag mnie trafia. Wychodzę z założenia że jeśli stać mnie na nowy, salonowy samochód benzynowy to i stać mnie na to paliwo. Jeśli kupuję auto kilku letnie to trzeba wybrać korzyści. Dla użytkownika robiącego rocznie bardzo dużo km - ok, twój portfel. Ale jeśli robi się przeciętne przebiegi to dla mnie osobiście to obciach jeździć na gazie...

przez **dracoone** » poniedziałek, 4 paź 2010, 13:19

keti napisał(a):Ale jeśli robi się przeciętne przebiegi to dla mnie osobiście to obciach jeździć na gazie...

Dziwne pojęcie obciachu.
A co do smrodu to czasami więcej go jest jak się jedzie za starym zdezelowanym dieslem niż za autem z nową instalacja gazową.
I za zwyczaj jak ze wszystkim najwięcej do powiedzenia o gazie mają ludzie którzy nigdy go nie mieli ...

przez **sweeper** » poniedziałek, 4 paź 2010, 14:06

dracoone napisał(a):I za zwyczaj jak ze wszystkim najwięcej do powiedzenia o gazie mają ludzie którzy nigdy go nie mieli ...

miałem dwa
jedno starsze (na gaźniku) i drugie nowe (wtryskiwacze gazu)
pierwsze jeździło i na silniku 1.4 brało 10 litrów gazu
drugie na silniku 2.0 paliło 8 litrów i wiecznie się sypało (sterowanie komputera gazu i benzyny na zmianę się sypało)

teraz mam diesla który bierze maks 6,3 litra a przy oszczędnej jeździe 5,1 litra
nie wożę żadnego dodatkowe zbiornika pod/w samochodzie, koło zapasowe nie wala mi się po bagażniku i nie muszę tankować co 300-500 km
do tego przeglądy są co 30k km

ale co tam... lpg wychodzi taniej...

przez **Przemek73** » poniedziałek, 4 paź 2010, 14:08

sweeper napisał(a):ale co tam... lpg wychodzi taniej...

A koszt zakupu tego diesla to liczyłeś?

Dyskusje

Forum Bielsko.Biala.pl

auto przerobione na gaz

Kto przegląda forum