Forum Bielsko.Biala.pl

Miasto tworzą ludzie

Odwieczny spór ;)

Sprawy ważne i mniej ważne, zabawne i poważne, porady, opinie, dyskusje - wszystko o motoryzacji.

Postprzez Del_Rey » niedziela, 28 sie 2011, 11:49

Jesteście twardziele. Mi zaden TDI ani CR,ktorym jezdzilem na mieście nie spalił ponizej 7 litrow w miescie, a na trasie to prawie zawsze tyle samo , albo wiecej :)
No, wyjatkiem byla Fabia SDI,ktora jadac do K-c za truckiem spaliła 3,6/ 100 wg kompa.
Wczoraj przjechałem sie na cieszyn i z powrotem e46 320d, bez patrzenia na kompa by sie nie pilnować, tylko jechać bez z stresu, ale z usmiechem na japie. To po przyjezdzie mialem spalanie 8,1/100
Moja zona kiedys jezdzac Caddym 2.0 TDI jak do Szczecina przez Niemcy, to spalanie bylo w granicach 9,5 -10,2/100,tylkoi wiadomo, ze jedzie sie na pełnym, by nie zasnąć :), bo przy naszej zachodniej granicy "autobany" ni są szczegolnie zatloczone :)
No chyba, ze jedzie sie z rodziną na wczasy, to co innego. Prędkość Jezusa na osiołku jest wtedy normą, ale trzeba uwazac na mijające człeka autokary ;)
Ostatnio edytowano niedziela, 28 sie 2011, 11:54 przez Del_Rey, łącznie edytowano 1 raz
Wysocy urzędnicy - to ludzie, którzy za nasze pieniądze kradną nasze pieniądze.
Avatar użytkownika
Del_Rey
użytkownik
 
Posty: 2785
Na forum od: 14 lis 2006, 14:01
Lokalizacja: B-B

Postprzez GluE » niedziela, 28 sie 2011, 12:58

Del_Rey masz racje. W spalanie rzędu 6 litrów tdi na mieście nie uwierzę.
Mój golf v 1,9 tdi 105km na miescie spala od 7 litrów wzwyż.
Trasa na autostracie około 150 km/h to około 6,5/7 litrów
Natomiast trasa po wioskach 90km/h to około 5,5 litra.

Raz udało mi sie zejść do 4,2 litra.. trasa bielsko - strumień noc, mgła, predkośc max 50km/h
Avatar użytkownika
GluE
użytkownik
 
Posty: 362
Na forum od: 26 sie 2010, 16:22

Postprzez 10RONNIE10 » niedziela, 28 sie 2011, 15:22

GluE napisał(a):Del_Rey masz racje. W spalanie rzędu 6 litrów tdi na mieście nie uwierzę.
Mój golf v 1,9 tdi 105km na miescie spala od 7 litrów wzwyż.
Trasa na autostracie około 150 km/h to około 6,5/7 litrów
Natomiast trasa po wioskach 90km/h to około 5,5 litra.

Raz udało mi sie zejść do 4,2 litra.. trasa bielsko - strumień noc, mgła, predkośc max 50km/h

No bo to oczywiste żę TDI w mieście sporo pali i będzie palił ...
Służbowo jeżdzę Fiatem Doblo 2007 rok 1.3 MJ i mam problem się w 8 zamknąć a czasami podchodzi pod 10 a to iby nowoczesny silnik chwaliny przez wszystkich itd.
Aha oczywiście nie jeżdze załadowany ziemniakami co by nie bylo ze auto cieżkie to musi palic.
Więc gdzie ta oszczednośc tych diesli ?
A jeździć jak z piórkiem na gazie nie zamierzam ... to jest dla wyjatkowych hardcoreowców :P
ANTY PO/PiS/SLD/PSL !!

NIE GŁOSUJE NA MNIEJSZE ZŁO !
10RONNIE10
użytkownik
 
Posty: 1521
Na forum od: 17 cze 2010, 20:57

Postprzez GP » niedziela, 28 sie 2011, 15:24

GluE napisał(a):Del_Rey masz racje. W spalanie rzędu 6 litrów tdi na mieście nie uwierzę.
Mój golf v 1,9 tdi 105km na miescie spala od 7 litrów wzwyż.

Kiedyś, dawno, dawno temu, miałem Golfa III 1.9TDI 110KM i w mieście spalał DO 6 litrów na setkę, z wyłączoną klimą. I to niezależnie od tego, czy jechałem z gazem w podłodze (ah, ależ wtedy była zasłona dymna :P), czy jechałem spokojnie. Trasa 4,5 do 5 w zgodnych z przepisami prędkościach...
No, ale III, to lżejsza buda w stosunku do V, moc większa, więc mniejszy wysiłek, by rozpędzić ów budę itd. itp.
Fotograf z pasji, fotograf z zawodu.
Avatar użytkownika
GP
użytkownik
 
Posty: 3386
Na forum od: 1 wrz 2006, 07:00
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Postprzez GluE » niedziela, 28 sie 2011, 15:31

Dawno dawno temu po bielsku sie jezdziło a nie stało :D

10RONNIE10: oszczednośc jest w stosunku do benzyny...
Avatar użytkownika
GluE
użytkownik
 
Posty: 362
Na forum od: 26 sie 2010, 16:22

Postprzez nalesnik9997 » niedziela, 28 sie 2011, 15:32

Co do pompowtryskiwaczy to jest różnie, też mnie straszyli ale jeżdżę już drugi rok i nic się nie dzieje. A auto sobie sam z Niemiec przywiozłem i wyszło ok.6-7 tyś. mniej. U mnie średnie spalanie w mieście to 6,3l
Tylko dwie rzeczy są nieskończone: Wszechświat i ludzka głupota, choć co do tej pierwszej to nie mam pewności.
~A. Einstein
nalesnik9997
użytkownik
 
Posty: 444
Na forum od: 15 mar 2008, 16:02

Postprzez 10RONNIE10 » niedziela, 28 sie 2011, 15:35

GluE napisał(a):Dawno dawno temu po bielsku sie jezdziło a nie stało :D

10RONNIE10: oszczednośc jest w stosunku do benzyny...

A zakup samochodu o kilka tysiecy drożej to co jest ?
Gdzie ty chcesz tyle naoszczędzać zeby się oplacalo ? hę?
ANTY PO/PiS/SLD/PSL !!

NIE GŁOSUJE NA MNIEJSZE ZŁO !
10RONNIE10
użytkownik
 
Posty: 1521
Na forum od: 17 cze 2010, 20:57

Postprzez GluE » niedziela, 28 sie 2011, 15:48

10RONNIE10 dobrze wiesz że wszystko zalezy od ilości pokonywanych km.
W przypadku używanego samochodu róznica w cenie jest niewielka albo wogole jej nie ma.
Ale z drugiej strony w dieslu jest wiecej części które moze szlak trafić.

Ja i tak jestem zwolennikiem dużych benzyniaków z lpg :D
A wszystko przez to że przez przypadek kupiłem e39 528i.
Teraz przez kolejny przypadek jeżdże tdi i strasznie tesknie za bawarią :D
Avatar użytkownika
GluE
użytkownik
 
Posty: 362
Na forum od: 26 sie 2010, 16:22

Postprzez GrzegorzD » niedziela, 28 sie 2011, 20:13

Lag... Gdzieś ty widział w Fordowskich silnikach ceramiczne gniazda zaworowe? :D Urban legend.


Żaden fordowski silnik ich nie ma. Uwierz. A jak nie wierzysz zapraszam na :

http://forum.fordclubpolska.org/index.php

Ty sie chwaliłeś ze MDO kupiłes? Tym bardziej zapraszam ;)
Avatar użytkownika
GrzegorzD
użytkownik
 
Posty: 2029
Na forum od: 27 wrz 2009, 19:03
Lokalizacja: Hałcnów / Bujaków

Postprzez sweeper » niedziela, 28 sie 2011, 20:43

lag napisał(a):Ok, ale gaz był niesprawny.

w obu przypadkach instalacja była nowa
komputer się sypał i dwa lata serwis szukał przyczyny
ostatecznie samochód poszedł w siną dal i tyle go widzieli

w R5 instalacja prosta - silnik gaźnikowy, żadnych udziwnień
ale i tak był problem żeby to wyregulować i spalanie nie zeszło poniżej 10 litrów

lag napisał(a):Natomiast stara instalacja to zło moim zdaniem i nie ma co w ogóle o niej mówić, bo liczy się w tej chwili tylko sekwencja.

twoja instalacja też kiedyś będzie stara ;)

dla mnie nie ma sporu w tym temacie
gaz to pozorna oszczędność kosztem dyskomfortu i ukrytych kosztów o których nikt nie chce mówić bo liczą się zyski

na podsumowanie dodam tylko tyle, że "wolę jeździć w dieslu bryczką niż lpg zapalniczką bo nawet porządne zapalniczki są na ropę"
tyle w temacie z mojej strony ;)
Avatar użytkownika
sweeper
użytkownik
 
Posty: 2974
Na forum od: 12 sie 2008, 16:33
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Postprzez lag » poniedziałek, 29 sie 2011, 05:58

Będzie stara, ale wystarczająca, bez większości wad.
Gaz to czysta oszczędność. Diesel jest pozorną oszczędnością, szczególnie nowy- przykłady już pokazałem. Poza tym samochód na gaz nadal jest samochodem z normalną charakterystyką silnika benzynowego, z cenami części benzyniaka i prostotą niedoładowanego silnika.

Niestety turbodiesel ma sporo części które się sypią i w dodatku kosztują krocie. Grosze które zaoszczędzisz przy dystrybutorze możesz dawać do świnki skarbonki a kiedy (zauważ - nie "jeśli") padnie dwumas, turbo, wtryski - pokryją 1/3 kosztów naprawy :lol: zawsze to jakieś pocieszenie.

Tylko gaz daje realną oszczędność. Producenci instalacji gazowych powinni mi płacić za to jak zachwalam gaz, ale nie mogę tego nie robić, ponieważ tak uważam. I uważam jeszcze, że nowoczesne diesele są zupełnie z dupy, zaprojektowane dla ludzi którzy rzucają się na NOWE AUTO! I którzy gorzko rozczarują się jak tylko postanowią zostawić ten samochód na 5 lat, zamiast na 3 które trwa gwarancja i zacznie się wszystko sypać w tempie lawinowym :) Przypadek? Nie. Te samochody są tak projektowane. Podobnie jak nowe turbo- benzyny ... fajnie .. turbo i system stop&go :lol: a turbo padnie po 3 latach od nowości :lol:
Ostatnio edytowano poniedziałek, 29 sie 2011, 06:09 przez lag, łącznie edytowano 1 raz
troll bros
lag
użytkownik
 
Posty: 1623
Na forum od: 22 lip 2007, 21:01

Postprzez 10RONNIE10 » poniedziałek, 29 sie 2011, 23:55

Zgadzam sie z lagiem we wszystkim co powiedzial poza tym ze LPG jest fajne :P
Czas zaczac modlic sie do boga by samochody ktore wyprodukowano jakies 10 lat temu nigdy sie nie rozsypaly :P
Powaga ... te wszystkie Stop&GO ... Absy EBD i inne udziwnienia ... kuźwa jak mozna dopuścić żeby w aucie montowac tyle badziewia ktore kiedyś paść po prostu musi ...
I małe silniczki jakieś1,2 Turbo / 1,4 Turbo (nawet w Superbie ! oO)
Ile to moze wytrzymać ? 150 tyś?
tragedia !
ANTY PO/PiS/SLD/PSL !!

NIE GŁOSUJE NA MNIEJSZE ZŁO !
10RONNIE10
użytkownik
 
Posty: 1521
Na forum od: 17 cze 2010, 20:57

Postprzez GP » wtorek, 30 sie 2011, 12:34

10RONNIE10 napisał(a):Powaga ... te wszystkie Stop&GO ... Absy EBD i inne udziwnienia ... kuźwa jak mozna dopuścić żeby w aucie montowac tyle badziewia ktore kiedyś paść po prostu musi ...
I małe silniczki jakieś1,2 Turbo / 1,4 Turbo (nawet w Superbie ! oO)
Ile to moze wytrzymać ? 150 tyś?
tragedia !

No cóż, tak jest niestety w Polsce i takie też jest nasze myślenie.
Na szczęście (zwłaszcza dla producentów aut) świat nie kończy się na Polsce... Na zachodzie wystarczy, że samochód "pożyje" 3-4 lata, wtedy jest oddawany do salonu w rozliczeniu (docelowo trafia do Polski :D) i klient bierze nowy model. I tak się biznes kręci.

Niestety w Polsce taka stopa życiowa chyba nigdy nie nastąpi.
Fotograf z pasji, fotograf z zawodu.
Avatar użytkownika
GP
użytkownik
 
Posty: 3386
Na forum od: 1 wrz 2006, 07:00
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Postprzez lag » wtorek, 30 sie 2011, 13:12

Wybacz, moim zdaniem wszystkie fajne samochody już zostały wyprodukowane, a takie podejście do motoryzacji jakie zaprezentowałeś jest jak do sprzętu AGD.

To jest za skomplikowana i za droga maszyna, żeby po 3 latach użytkowania się psuła, a jeśli tak to producent robi klientów w ch*ja a oni jeszcze się cieszą, bo po 3 latach dostaną nowe. Bajka. Wolę wydać ułamek ceny nowego auta i mieć coś lepszego.
troll bros
lag
użytkownik
 
Posty: 1623
Na forum od: 22 lip 2007, 21:01

Postprzez GP » wtorek, 30 sie 2011, 16:12

No cóż - podejrzewam, że zdecydowana większość ludzi na świecie do samochodów podchodzi tak samo, jak do AGD - to jest tylko i wyłącznie sprzęt do przewożenia dupska.

A pasjonaci motoryzacyjni, dla których samochód to członek rodziny, wieczna miłość itd., to stosunkowo rzadki gatunek.
Fotograf z pasji, fotograf z zawodu.
Avatar użytkownika
GP
użytkownik
 
Posty: 3386
Na forum od: 1 wrz 2006, 07:00
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Motoryzacja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości

cron