Forum Bielsko.Biala.pl

Miasto tworzą ludzie

Odwieczny spór ;)

Sprawy ważne i mniej ważne, zabawne i poważne, porady, opinie, dyskusje - wszystko o motoryzacji.

Postprzez KRZYSZTOF T » wtorek, 30 sie 2011, 17:46

10RONNIE10 napisał(a):A mnie niestety śmieszy widok BMW 750 z korkiem gazu ...
No kurcze ... Ja rozumiem Pande flotową albo typowo miejski dupowozik na gazie niz takie fury ...
Rozbroil mnie pan w Jaguarze w miare nowym którego widziałem jak stal w AUTO GAZ BESKID w kolejce do montażu ...

On oszczędza i jeżdzi Jaguarem za to Ty jesteś uśmiechnięty.
Bardzo wesoło jest w Niemczech gdzie coraz więcej samochodów jeździ na gaz i to wyjeżdżają już z zamontowaną instalacją z salonu.
KRZYSZTOF T
użytkownik
 
Posty: 125
Na forum od: 5 gru 2006, 10:59
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Postprzez woznica67 » środa, 31 sie 2011, 18:03

Jeżdżę trzecim zagazowanym samochodem i nie narzekam, na pewno LPG zakłada ten co nie ma za dużo w portfelu, kto ma dość kasy po prostu kupuje to co chce i leje do pełna bez stresu.
Ostatnio edytowano środa, 31 sie 2011, 18:05 przez woznica67, łącznie edytowano 1 raz
Umiesz liczyć? Licz na Siebie...
Avatar użytkownika
woznica67
użytkownik
 
Posty: 772
Na forum od: 30 cze 2010, 15:59
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Postprzez kjs40 » poniedziałek, 24 paź 2011, 13:51

Od roku 2008 instalacja sekwencyjna zwróciła mi się już 4x i nie mam żadnych problemów z tym związanych.

Spalam ok 10-12/100 lpg po mieście w trasie między 7-10 bo przecież na spalanie duży wpływ oprócz masy, aerodynamiki pojazdu itp. mają warunki ruchu i styl prowadzenia a u mnie różnie z tym jest czasem jadę leniwie a czasem lekko "świruję" i wyprzedzam wszystko co się rusza.
Kolega który ma identyczne auto tylko z dieslem (do tego słabszym o 35 KM) i spala ok 7/100 po mieście.
Policzyć koszty łatwo - mi wychodzi póki co taniej jazda na lpg.
Co do straszenia cenami paliw to wg medialnych doniesień po nowym roku ON ma podrożeć i przekroczyć ceny za Pb95 ...
kjs40
użytkownik
 
Posty: 237
Na forum od: 9 paź 2008, 12:21

Postprzez Pan Kazimierz » poniedziałek, 24 paź 2011, 14:25

Moim zdaniem instalację opłaca się zakładać w przypadku gdy robi się spoko km w roku. Jeśli Kowalski robi 8-10 tys na rok to musi sporo poczekać aby zwrócił się wydatek za instalację. Jeśli ma czekać 3 lata to czy ma to sens? Ile lat można jeździć jednym samochodem? ;)
Pan Kazimierz
użytkownik
 
Posty: 4926
Na forum od: 9 cze 2008, 12:03

Postprzez woznica67 » wtorek, 25 paź 2011, 06:35

Pan Kazimierz napisał(a):Moim zdaniem instalację opłaca się zakładać w przypadku gdy robi się spoko km w roku. Jeśli Kowalski robi 8-10 tys na rok to musi sporo poczekać aby zwrócił się wydatek za instalację. Jeśli ma czekać 3 lata to czy ma to sens? Ile lat można jeździć jednym samochodem? ;)

Tu sie nie zgodzę.Po przejechaniu 10tys km na gazie koszt okolo 3600zl,przy zużyciu 13l/100km. To jazda miejska,silnik 2.0l LPG, na etylinie 10l/100km, koszt okolo 5000zl.wiec zwraca sie juz nawet Pelna sekwencja. Oczywiście przy mniejszej pojemności jest większą roznica. Podaje przykład na swoim samochodzie. Fakt, że Kupilem juz z roczna instalacja gazową. Biorąc pod uwagę też to,że pali też benzynę, wg. Mnie co miesiac okolo 5 litrów,wiec i tak okolo 2tyś na Rok jestem do przodu. To są moje wyliczenia. Zreszta w przypadku pozostałych samochodów bilans wychodził lepiej, były bez wtrysku,wiec koszt montażu dużo niższy.
Umiesz liczyć? Licz na Siebie...
Avatar użytkownika
woznica67
użytkownik
 
Posty: 772
Na forum od: 30 cze 2010, 15:59
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Postprzez Pan Kazimierz » wtorek, 25 paź 2011, 08:12

Z tego co wiem cena instalacji to obecnie koszt około 2400-2500zł - do Meganki 1.6, do tego ekstra przeglądy. Więc trzeba pojeździć ze 2 lata żeby "spłacić" instalację i aby zaczęła zarabiać na siebie (mam na myśli wspomnianego Kowalskiego).
Dlatego wydaje mi się że trzeba sporo jeździć aby było to opłacalne i sensowne.
Pan Kazimierz
użytkownik
 
Posty: 4926
Na forum od: 9 cze 2008, 12:03

Postprzez woznica67 » wtorek, 25 paź 2011, 10:06

Pan Kazimierz napisał(a):Z tego co wiem cena instalacji to obecnie koszt około 2400-2500zł - do Meganki 1.6, do tego ekstra przeglądy. Więc trzeba pojeździć ze 2 lata żeby "spłacić" instalację i aby zaczęła zarabiać na siebie (mam na myśli wspomnianego Kowalskiego).
Dlatego wydaje mi się że trzeba sporo jeździć aby było to opłacalne i sensowne.

Koszt przeglądu to dodatkowe 70zl. Tak jak wyliczyłem wyżej na własnym samochodzie, jest to opłacalne. Ceny montażu bez wtrysku nie przekraczają 1500zl, okolo 2000tys jednopunktowy, pelna sekwencja do 2700. Mi sie opłaca,rocznie robię 10-12tys. To juz tylko kwestia bilansu kto ile jezdzi. No i oczywiście ceny gazu,ostanimi czasy skoczył do góry,standart prze zimą,zobaczymy na wiosnę:)
Umiesz liczyć? Licz na Siebie...
Avatar użytkownika
woznica67
użytkownik
 
Posty: 772
Na forum od: 30 cze 2010, 15:59
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Postprzez aniol » piątek, 4 lis 2011, 18:11

Tylko LPG.Jeżdżę już chyba piątym lub szóstym samochodem zagazowanym(pojemności powyżej 2,5l do 4,0l) przy tych pojemnościach w ogóle nie odczuwam spadku mocy spalanie w przypadku sekwencji nie odbiega od benzyny.Jeep grand cherokee 4,0 spala od 15 do 18 litrów gazu co daje równowartość około 8 litrów benzyny,czyli tyle co jakaś Fabia,Meganka lub inna Oktawia 1,6? a jeżeli chodzi o komfort jazdy to nie ma żadnego porównania.Miałem też przerywniki w postaci diesla i powiem tak ekonomia żadna jeżeli 2,5TD pali w granicach 10 do 14 litrów ropy-mniejsze spalanie można miedzy bajki włożyć,oprócz tego w zimie zastanawiać się czy odpalę a może już nie.Koszty naprawy wtryskiwaczy rzędu 5-10 tyś złociszy dziękuję dziękuję za te "oszczędności".Tylko benz+gaz i nie przeszkadza mi że podjeżdżam taaką furą pod LPG jak to ktoś napisał że go to śmieszy mnie śmieszy jak ktoś gazuje jakiegoś "pizdzika".A dzwięk V6 lub V8 bezcenne :)
Avatar użytkownika
aniol
użytkownik
 
Posty: 221
Na forum od: 2 lip 2007, 20:09

Postprzez sweeper » piątek, 4 lis 2011, 19:11

Pan Kazimierz napisał(a):Z tego co wiem cena instalacji to obecnie koszt około 2400-2500zł - do Meganki 1.6, do tego ekstra przeglądy.

wybrałeś najbardziej efektywny przykład zastosowania LPG
ten silnik jest nie do zajechania nawet na instalacji LPG - koszty montażu zwracają się szybciej niż w innych autach tej klasy

aniol napisał(a):Miałem też przerywniki w postaci diesla i powiem tak ekonomia żadna jeżeli 2,5TD pali w granicach 10 do 14 litrów ropy-mniejsze spalanie można miedzy bajki włożyć

3.0 V6 dci w Espace spala średnio 8-9 litrów, 1.9 dci w Scenicu ok 6,2-6,5
dużo zależy od kierowcy bo są też tacy co na benzynie 1.2 nie potrafią zejść poniżej 10 litrów
Ostatnio edytowano piątek, 4 lis 2011, 19:13 przez sweeper, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
sweeper
użytkownik
 
Posty: 2974
Na forum od: 12 sie 2008, 16:33
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Postprzez woznica67 » sobota, 5 lis 2011, 15:46

Tak j/w koledzy napisali, LPG się opłaca, no chyba, że ktoś robi rocznie 2 do 5 tyś km, wtedy bilans ujemny niestety...
Umiesz liczyć? Licz na Siebie...
Avatar użytkownika
woznica67
użytkownik
 
Posty: 772
Na forum od: 30 cze 2010, 15:59
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Postprzez kjs40 » poniedziałek, 14 lis 2011, 09:44

Pan Kazimierz napisał(a):Z tego co wiem cena instalacji to obecnie koszt około 2400-2500zł - do Meganki 1.6, do tego ekstra przeglądy. Więc trzeba pojeździć ze 2 lata żeby "spłacić" instalację i aby zaczęła zarabiać na siebie (mam na myśli wspomnianego Kowalskiego).
Dlatego wydaje mi się że trzeba sporo jeździć aby było to opłacalne i sensowne.

Jest też druga strona medalu.
Kowalskie często nie jeździ więcej bo...brakło kasy na paliwo.
Gdyby miał to pojechałby np w niedzielę do Zakopanego lub na słowackie gorące źródła a tak pusto w baku to popatrzy na autko pod blokiem jak ptaki nan niego srają...

Jest też trzecia s=ciemna strona mocy póki się jedzi na benzynie to mimowolnie w podśwaidomości jest coś takiego oj za szybko jadę spalę dużo dorgo podózż wyjdzie a na lpg a co tam i po gazie..więc na lpg jeździ się szybciej pewnie tez przez to więcej się go spala he he.
kjs40
użytkownik
 
Posty: 237
Na forum od: 9 paź 2008, 12:21

Postprzez Pan Kazimierz » poniedziałek, 14 lis 2011, 10:01

kjs40 napisał(a):Kowalskie często nie jeździ więcej bo...brakło kasy na paliwo.
Gdyby miał to pojechałby np w niedzielę do Zakopanego lub na słowackie gorące źródła a tak pusto w baku to popatrzy na autko pod blokiem jak ptaki nan niego srają...
.

Jak Kowalski nie ma kasy na paliwo to nie pojedzie do Zakpanego albo na Słowację ponieważ nie ma kasy na parking, bilet wstępu itd ;)

Sam się zastanawiam nad instalacją - patrząc na ceny paliw :(
Pan Kazimierz
użytkownik
 
Posty: 4926
Na forum od: 9 cze 2008, 12:03

Postprzez kjs40 » środa, 16 lis 2011, 12:12

Przede wszystkim trzeba wiedzieć jak długo nie będzie się zmieniało auta bo szkoda inwestować w instalkę dla kogoś.
Dlatego ja mam Scenica 12 sty rok i wciąż nie mam zamiaru go sprzedawać bo w określonym budzecie niczego innego nie kupię z takimi osiągami, komfortem i ekonomią uzytkowania.
Żałuję tylko ze instalki nie założyłem wcześniej - tez wtedy myślałem że za mało jeżdżę, żeby się opłacało:)
Kolega sie wyśmiewał ale jak zamienił Astrę 1,4 na Lagunę 1,8 to szybko pojechał do warsztatu instalującego lpg:)
Generalnie wolę większy samochód z lpg niż mały na benzynę a taki mamy dylemat w sensie ekonomicznym.
Instalka w małym samochodzie zwraca się dłużej bo mniejsze spalanie samochodu to też mniejsze oszczędności przy lpg. Każdy przypadek trzeba wiec przekalkulować indywidualnie.

Równie dobrze trzeba przeliczyć zakup auta na ON który zasadniczo nowy w salonie jest sporo droższy od wersji benzynowej i to nawet o więcej niż kosztuje instalacja lpg.
A używany diesel nie oszukujmy się w większości to zajeżdżony diesel wymagający niestety remontu i to jesgt powodem że ktoś to sprzedaje.
No ale póki co widze że ON już kilka groszy droższuy od PB95 więc Szwajacaria nam się robi tutaj:)
kjs40
użytkownik
 
Posty: 237
Na forum od: 9 paź 2008, 12:21

Postprzez Lapa_Christi » piątek, 20 kwi 2012, 14:12

jeżdżę E34 z założoną sekwencją (taki juz kupiłem) i jakoś nie mam powodów do narzekania - no moze kiedy temperatura spada poniżej -16 C, bo się skubaniec nie chce przełączyć na gaz... pociesza mnie to, że stary diesel by nie odpalił przy takiej temperaturze. Choć miałem Astrę 1 z 1,7 TD (GM, nie isuzu) i bardzo fajnie chodził, paląc do 6,5 po mieście, przypuszczam, że pojeździłbym nim nawet na płynnym smalcu ;)
http://kartonowakolej.pl
...bo inny, nie znaczy gorszy!!!
Avatar użytkownika
Lapa_Christi
użytkownik
 
Posty: 1206
Na forum od: 19 lip 2007, 11:51
Lokalizacja: B-B

Poprzednia strona

Powrót do Motoryzacja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości