Forum Bielsko.Biala.pl

Miasto tworzą ludzie

Japonia vs Europa :D

Sprawy ważne i mniej ważne, zabawne i poważne, porady, opinie, dyskusje - wszystko o motoryzacji.

Postprzez Piotrek » piątek, 30 wrz 2011, 13:24

10RONNIE10 napisał(a):hmmm Fiacik HGT fajna maszynka .... kolega miał i on akurat nie narzekał możę trafiłes na kiepski model ...

Dla mnie ten model to był wspaniały samochód i miałem wiele frajdy jeżdżąc nim. Oprócz malucha którym w zamierzchłych czasach jeżdziłem 6 lat to HGT było drugim samochodem, który tyle samo czasu posiadałem. Bo zazwyczaj wymieniam samochód po około trzech latach. Więc to coś świadczy, jak go polubiłem. A problemy były standard, czyli przepustnica i falujące obroty, wariator, i po około 40 tys. leciał rozrząd rozwalając silnik i niszcząc zawory. Ale to była normalka przy tych silnikach, jak się później dowiedziałem, a serwis firmowy fiata wiedział ale nie powiedział. pozdrawiam
Piotrek
użytkownik
 
Posty: 3140
Na forum od: 1 wrz 2006, 07:00
Lokalizacja: Mikuszowice Krakowskie pod lasem

Postprzez kjs40 » poniedziałek, 3 paź 2011, 12:00

lag napisał(a):
sweeper napisał(a):jakbyś trochę uważniej obejrzał te filmiki to czas jest efektem prędkości z jaką pokonujesz slalom
i tak przy 90km/h na godzinę Impreza wypadnie z toru jazdy a Laguna przy 92 km/h nadal utrzyma się na drodze

Jak za kierownicą będzie siedziała pipa.

A co stanie się na mokrej nawierzchni? :)

No widzisz i sprowadzamy rzecz do najwazniejszego elementu samochodu - kierownika.
Ponieważ różnie z tym jest raczj źle niż dobrze (na kazdym kroku miszcz prostej) to producenci instalują systemy ABS ESP ASR KGB itd.

Uważam, że jeśłi jakaś marka chce udowodnić lepszość od innych to ma ku temu kilka możliwości jak F1, WRC, WTTC, Le Mans itp. bo tylko ostra sportowa jazda pozwala ocenić wytrzymałość i osiągi pojazdu. Jaki sens jest porównywać 2 prywatne auta z których jedno eksploatowane jest na dłlugich trasach przy niskich obrotach a drugie bez przerwy kręcone do czerwonego pola?
To pierwsze przejedzie dużo więcej kilometrów bez wymiany części a to drugie co chwilę odwiedzi serwis z konieczności.
Nie mamy danych od prywatnych posiadaczy pojazdów nt sposobu eksploatacji więc nie możemy niczego porównywać. Mój samochód przeżył sporo cięzkich wyzwań ale nie wiem jak by im podołął inny bo go nie mam w tym samym czasie i warunkach wię cnie mogę powiedzieć czy mam lepszy czy gorszy samochód.
Zawody sportowe są właściwym miejscem - każdy producent deklaruje "zrobiłem co potrafiłem najlepszego" i staję do walki.
Tu Europa wygrywa zdecydowanie a Japonii nie pozoistaje póki co nic innego jak propaganda na internecie prowadzona nachalnie od lat - a że to skuteczna metoda to wiedzą już ci pamiętający drugą wojnę światową i obecni politycy...
Ja uważam, że każdy ma swój rozum wydając sporo kasy za samochód trzeb a się rzoeznać w temacie inaczej po prosyu się wtopi. Rozwalił mnie sprzedawca w salonie Skody który wciskał klientowi że Fabia 1,2 HTP 50KM to dynamiczny samochód. Zapomniał chyba dodać ż epod ostrą górkę w 5 osób może nie podołać. A za taką samą cenę można było kupić np Clio 1,4 75 KM w dodatku lepiej wyposażone no ale przecież Skoda to prawie VW he he.
Na takiej samej zasadzie próbuje sie wcisnąc japońskie wynalazki względem europejskich konkurentów - jak zajrzeć do salonu to załamka cenowa dla rozsądnie myślących więc kto kupi te cuda? Tylko osoby mentalnie nastawione że musi kupić japoński niezawodny samochód który sam się regeneruje olej sam ,wytwarza ze spalin i tylko się wsiada i jeździ. Nawet opony sobie regeneruje pobierając cząstki asfaltu he he.
Co ciekawe naiwnych wciąż jest sporo....
Tymczasem np Honda to samochó mający ogromne kłopoty z korozją, nawet nowe Accordy miały takie przypadki, generalnie Hondy miewały słabsze hamulce niż europejskie auta, Subaru (wersje diesel) samozniszczalne sprzęgła wytrzymujące maks 50 tys a średnio 30 tys. i za jedyne 6-8 tys wymieniane przez serwis,o przypaadakch zatartych silnikow fifitaj Toy Toya wspominałlem i można wymieniac wiele ale chyba wystarczy bo jak coś ma być niezawodne to nie powinno być takich przypadków wcale prawda?
Ostatnio edytowano poniedziałek, 3 paź 2011, 12:20 przez kjs40, łącznie edytowano 1 raz
kjs40
użytkownik
 
Posty: 237
Na forum od: 9 paź 2008, 12:21

Postprzez 10RONNIE10 » wtorek, 4 paź 2011, 02:38

kjs40 napisał(a):
lag napisał(a):
sweeper napisał(a):jakbyś trochę uważniej obejrzał te filmiki to czas jest efektem prędkości z jaką pokonujesz slalom
i tak przy 90km/h na godzinę Impreza wypadnie z toru jazdy a Laguna przy 92 km/h nadal utrzyma się na drodze

Jak za kierownicą będzie siedziała pipa.

A co stanie się na mokrej nawierzchni? :)

No widzisz i sprowadzamy rzecz do najwazniejszego elementu samochodu - kierownika.
Ponieważ różnie z tym jest raczj źle niż dobrze (na kazdym kroku miszcz prostej) to producenci instalują systemy ABS ESP ASR KGB itd.

Uważam, że jeśłi jakaś marka chce udowodnić lepszość od innych to ma ku temu kilka możliwości jak F1, WRC, WTTC, Le Mans itp. bo tylko ostra sportowa jazda pozwala ocenić wytrzymałość i osiągi pojazdu. Jaki sens jest porównywać 2 prywatne auta z których jedno eksploatowane jest na dłlugich trasach przy niskich obrotach a drugie bez przerwy kręcone do czerwonego pola?
To pierwsze przejedzie dużo więcej kilometrów bez wymiany części a to drugie co chwilę odwiedzi serwis z konieczności.
Nie mamy danych od prywatnych posiadaczy pojazdów nt sposobu eksploatacji więc nie możemy niczego porównywać. Mój samochód przeżył sporo cięzkich wyzwań ale nie wiem jak by im podołął inny bo go nie mam w tym samym czasie i warunkach wię cnie mogę powiedzieć czy mam lepszy czy gorszy samochód.
Zawody sportowe są właściwym miejscem - każdy producent deklaruje "zrobiłem co potrafiłem najlepszego" i staję do walki.
Tu Europa wygrywa zdecydowanie a Japonii nie pozoistaje póki co nic innego jak propaganda na internecie prowadzona nachalnie od lat - a że to skuteczna metoda to wiedzą już ci pamiętający drugą wojnę światową i obecni politycy...
Ja uważam, że każdy ma swój rozum wydając sporo kasy za samochód trzeb a się rzoeznać w temacie inaczej po prosyu się wtopi. Rozwalił mnie sprzedawca w salonie Skody który wciskał klientowi że Fabia 1,2 HTP 50KM to dynamiczny samochód. Zapomniał chyba dodać ż epod ostrą górkę w 5 osób może nie podołać. A za taką samą cenę można było kupić np Clio 1,4 75 KM w dodatku lepiej wyposażone no ale przecież Skoda to prawie VW he he.
Na takiej samej zasadzie próbuje sie wcisnąc japońskie wynalazki względem europejskich konkurentów - jak zajrzeć do salonu to załamka cenowa dla rozsądnie myślących więc kto kupi te cuda? Tylko osoby mentalnie nastawione że musi kupić japoński niezawodny samochód który sam się regeneruje olej sam ,wytwarza ze spalin i tylko się wsiada i jeździ. Nawet opony sobie regeneruje pobierając cząstki asfaltu he he.
Co ciekawe naiwnych wciąż jest sporo....
Tymczasem np Honda to samochó mający ogromne kłopoty z korozją, nawet nowe Accordy miały takie przypadki, generalnie Hondy miewały słabsze hamulce niż europejskie auta, Subaru (wersje diesel) samozniszczalne sprzęgła wytrzymujące maks 50 tys a średnio 30 tys. i za jedyne 6-8 tys wymieniane przez serwis,o przypaadakch zatartych silnikow fifitaj Toy Toya wspominałlem i można wymieniac wiele ale chyba wystarczy bo jak coś ma być niezawodne to nie powinno być takich przypadków wcale prawda?

Fajny post i wiele w nim trafnych argumentów ... ale :

Wybacz przyjacielu ale żadne producent z Japonii nie płaci mi za reklame i wychwalanie ich produktów.
Wszystko co piszę o produktach z kraju kwitnącej wiśni to osobiste doświadczenia podparte doświadczeniami znajomych.
Nawet miałem dwie sztuki Hyundaia Pony z silnikiem z Colta i resztą bebechów i sie nie chciał zepsuć nawet przy przebiegu 300 tysiecy, a niby tanie autko z Korei z wnętrznościami z Japonii...

Co do Sportów motorowych to w błędzie jesteś bo żadne inowacje z F1 nigdy nie wejdą do masowej produkcji Fiata, Renault czy BMW .... Sport motorowy to inna bajka ... tam silnik ma wytrzymac dwa wyscigi i ewentualnie skrzynia wejdzie do aut Ferrari ale nie Fiata.
Co do WRC .. no to nie wiem ale chyba jedene najbliższe pokrewieństwo to STI , EVO , Ford RS bo nie ma innych w Citroenie czy VW tak bliskich odpowiedników ...

Co do żyłowania i żywotności ... pogadaj z jakimś kierownikiem Civica V-Tec czy CRXa albo Eclipsa czy innych wysilonych jednostek z Japonii ... Tam gdzie reszta zostawia znak ze jednostka padła wielką plamą oleju i resztkami silnika z wydechu Japońce dalej jeżdzą i wcale te koniki nie wymierają!

To że jeden jeżdzi tylko do zielonego pola a drugi kocha czerwone o niczym nie swiadczy ... Japonskie wiertarki to lubiąi jak kupisz od dziadka z przebiegiem 200k to drugie tyle mozesz to męczyc i nie padnie.

Co do VW ... nie bede sie wypowiadal bo moim zdaniem ich era juz minela i w zasadzie poza cultowym Golfem GTI do serii III albo Corrado VR6 nic nie osiagneli.

Tak więc .. prosze cie ... nie pisz bzdur ze japonce propagande sieja bo gdyby za ich wyrobami nie szla jakosc nikt by ich w europie nie kupil i co wiecej nikt sie o nich pozytywnie nie wypowiadal.
zapomniales ile czesci kosztowaly do japoncow pare lat temu ? a ile byly drozsze mimo iz byly gorzej wyposażone ?

Mozna im wiele zarzucic ale ... no kazdy moze jezdzic wadliwym Citroenem bo jest łądny i to kwestia gustu ale tez kazdy moze jezdzic niezawodną Hondą czy Toyotą mimo że w zakupie jest znacznie droższa bo nie każdego stac na wymiane auta co 3 lata.

Co do korozji to Ford wiedzie prym wiec od Hondy sie prosze odczepic :)
ANTY PO/PiS/SLD/PSL !!

NIE GŁOSUJE NA MNIEJSZE ZŁO !
10RONNIE10
użytkownik
 
Posty: 1521
Na forum od: 17 cze 2010, 20:57

Postprzez Piotrek » wtorek, 4 paź 2011, 06:12

10RONNIE10 napisał(a):Tak więc .. prosze cie ... nie pisz bzdur ze japonce propagande sieja bo gdyby za ich wyrobami nie szla jakosc nikt by ich w europie nie kupil i co wiecej nikt sie o nich pozytywnie nie wypowiadal.
zapomniales ile czesci kosztowaly do japoncow pare lat temu ? a ile byly drozsze mimo iz byly gorzej wyposażone ?

Kosztowały bo były objęte cłami w Unii jako wyprodukowane w Japonii, natomiast jak zaczęto zaczęto składać w Europie ceny spadły. pozdrawiam
Piotrek
użytkownik
 
Posty: 3140
Na forum od: 1 wrz 2006, 07:00
Lokalizacja: Mikuszowice Krakowskie pod lasem

Postprzez kjs40 » czwartek, 6 paź 2011, 15:36

10RONNIE10 napisał(a):Fajny post i wiele w nim trafnych argumentów ... ale :

Wybacz przyjacielu ale żadne producent z Japonii nie płaci mi za reklame i wychwalanie ich produktów.

Tego nie twierdzę, ale są inni, którym płaci Ty rOK - robisz to społecznie.
10RONNIE10 napisał(a):Wszystko co piszę o produktach z kraju kwitnącej wiśni to osobiste doświadczenia podparte doświadczeniami znajomych..

No i nawzajem - nie widzę tu żadnego "dowodu w sprawie".
10RONNIE10 napisał(a):Nawet miałem dwie sztuki Hyundaia Pony z silnikiem z Colta i resztą bebechów i sie nie chciał zepsuć nawet przy przebiegu 300 tysiecy, a niby tanie autko z Korei z wnętrznościami z Japonii....

Ha ha - komu te bajki chcesz wciskać? Zwykły dupwóz jak każdy inny i tyle.

10RONNIE10 napisał(a):Co do Sportów motorowych to w błędzie jesteś bo żadne inowacje z F1 nigdy nie wejdą do masowej produkcji Fiata, Renault czy BMW .... Sport motorowy to inna bajka ... tam silnik ma wytrzymac dwa wyscigi i ewentualnie skrzynia wejdzie do aut Ferrari ale nie Fiata...

Czy ty w ogóle rozumiesz o czym ja piszę? Jaki związek ma auto przygotowane do wyścigu a auto przygotowane do wożenia d..y?
Chcesz porównywać auta do wożenia d..y? OK zorganizuj jakieś zawody np. wyścig aut w klasie C i z silnikiem 1,6 np na dystransie Madryt-Moskwa.
Jakie masz dane do sprawiedliwego porównania takich aut? Zerowe!

Nie masz też racji w kwestii stosowania patentów z F1 w cywilnych autach bo ABS, ESP ASR a ostatnio KERS są stosowane w autach cywilnych. Wiesz coś o nowym dieslu Renault 1,6 z obsługą KERS? Podejrzewam, że nie...
10RONNIE10 napisał(a):Co do żyłowania i żywotności ... pogadaj z jakimś kierownikiem Civica V-Tec czy CRXa albo Eclipsa czy innych wysilonych jednostek z Japonii ... To że jeden jeżdzi tylko do zielonego pola a drugi kocha czerwone o niczym nie swiadczy ... Japonskie wiertarki to lubiąi jak kupisz od dziadka z przebiegiem 200k to drugie tyle mozesz to męczyc i nie padnie....

Taa ciekawe dlaczego cały ich rząd w Holandii na szrocie -pięknie wyglądały te rdzewiejace VTECi :) Nawet mam gdzieś pamiątkową fotkę.
Jakbyś uczył się fizyki to byś wiedział, że tarcie i ciepło wytworzone podczas pracy silnika wpływa znacząco na jego zużycie - im więcej obrotów wykona silnik i inne mechanizmy tym prędzej się zużyje cudów nie ma. Jeżeli nie jest jak pisze to wytłumaczenie jest inne silnik nie wykonał tej samej pracy co inny mniej się zmęczył bo "ciągnął lekki wóz".
Jak będziesz biegał na pusto to Twoje kolana też mniej ucierpią niż wtedy gdy zapakujesz na plecy worek cegieł...
Takie te silniki są kiepski moment obrotowy a wysokie obroty - jako kierownikowi nie uśmiecha mi sie np autostradowa jazda ponad 200 km/h z obrotami 8 tys/min. Wolę 4 tys. obr/min jedostki turbodoładowanej z dłuższym przełożeniem i prawie ciszę w środku.
O ciągnięciu czegokolwiek taką Hondą VTEC to już nawet nie wspominam.


10RONNIE10 napisał(a):Co do VW ... nie bede sie wypowiadal bo moim zdaniem ich era juz minela i w zasadzie poza cultowym Golfem GTI do serii III albo Corrado VR6 nic nie osiagneli.....

I dlatego VW ma najlepszą sprzedaż w Europie od lat? Honda marzy o tym, żeby upaść tak nisko he he.
10RONNIE10 napisał(a):Tak więc .. prosze cie ... nie pisz bzdur ze japonce propagande sieja bo gdyby za ich wyrobami nie szla jakosc nikt by ich w europie nie kupil i co wiecej nikt sie o nich pozytywnie nie wypowiadal.:)

A to ile tych Hond sprzedano? Wg statystyk sprzedaży są gdzieś pod koniec.
Wiesz gdzie Honda ma powodzenie? W Polsce - zwłaszcza w Warszawie.

10RONNIE10 napisał(a):zapomniales ile czesci kosztowaly do japoncow pare lat temu ? a ile byly drozsze mimo iz byly gorzej wyposażone ? .:)

Nie zapomniałlem i pukałem się w czoło nie miałem zamiaru pracować miesiąc na pokrywę filtra powietrza do Mazdy 626.Pamiętam też ceny nowych pojazdów w salonie - nie były konkurencyjne poszedłem do Renault, które miało wówczas najciekawszą ofertę w klasie C choć owszem nie dysponowali autami na tym samym poziomie co choćby VW Golf (jednak sporo droższy) ale po czasie około 3 lat si to się wyrównało.
Mazda np. miała do wyboru JEDEN model Practical i to 3 drzwiowy.
10RONNIE10 napisał(a):Mozna im wiele zarzucic ale ... no kazdy moze jezdzic wadliwym Citroenem bo jest łądny i to kwestia gustu ale tez kazdy moze jezdzic niezawodną Hondą czy Toyotą mimo że w zakupie jest znacznie droższa bo nie każdego stac na wymiane auta co 3 lata.:)

Typowy tekst zastraszający marketingowca Hondy.
Powiem takz własnego doświadczenia Megane '97 do dziś jeździ bezawaryjnie od czasu jak zacząłem unikaćc ASO, kóre o mało go nie popsuło.
Do tego Scenic '2000 bardzo cięzkie warunki eksploatacji póki co "żyje" i ma się świetnie. Wielu znajomych ma różne auta różnych marek i wszyscy są zadowoleni - tekst o wymianie co 3 lata jest nadmuchiwaniem paniki.
Co do Citroena nie wiem, nie miałem ale kiedyś może sobie kupię wersję z hydroactive bo nasze drogi do komfortowych nie należą - u Japończyków póżno szukać przynajmniej w podobnym zakresie cenowym.
10RONNIE10 napisał(a):Co do korozji to Ford wiedzie prym wiec od Hondy sie prosze odczepic :)

Niby dlaczego? Szwedzi prowadza specjalistyczne badania w komorze solnej jakie wyniki?
Civic otrzymał 2/5 (Ford chyba podobnie) gdzie np. Golf a nawet Megane otrzymały 5/5 - mówi Ci to coś?
Wg mnie wszystkie auta w danej kalsie są podobne nie ma czym się "jarać" W kwestii wyboru kazdy ma swoje własne preferencje - ja na pewno nie będę się kierował opinią z internetu, że marka X jest niezniszczalna i lepsza od innych - za stary jestem na bajki. Dla mnie pojazd ma spełniać moje oczekiwania w kwestii wielkości prezencji osiągów i ceny.
Jakkolwiek na to nie spojrzeć trzeba pójść na jakiś kompromis.
Co do jakości to przy nowym samochodzie jest to loteria my kierowcy jesteśmy beta testerami zwłaszcza przy najnowszych modelach. Najlepiej pod tym względem kupować model poprzedni, który jest dopracowany no ale to odbywa się kosztem prestiżu - dla niektórych to rzecz ważna.
kjs40
użytkownik
 
Posty: 237
Na forum od: 9 paź 2008, 12:21

Postprzez 10RONNIE10 » sobota, 8 paź 2011, 03:06

Dobra ale zabije wszystkie twoje argumenty moim jednym JDM i DRIFT :D
ANTY PO/PiS/SLD/PSL !!

NIE GŁOSUJE NA MNIEJSZE ZŁO !
10RONNIE10
użytkownik
 
Posty: 1521
Na forum od: 17 cze 2010, 20:57

Postprzez lag » sobota, 8 paź 2011, 05:21

Piwo!
troll bros
lag
użytkownik
 
Posty: 1623
Na forum od: 22 lip 2007, 21:01

Postprzez Pyramide » niedziela, 9 paź 2011, 11:37

To koniec epoki w historii Mazdy. W połowie przyszłego roku japoński koncern wstrzyma produkcję sportowego auta RX-8, ostatniego samochodu świata z silnikiem Wankla.
http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,104 ... ankla.html
Imię jest nie ważnie!Nazwisko po tacie!wiek co roku inny!charakter niepowtarzalny wygląd przeciętny!Nie znasz?nie oceniaj!Masz gdzieś?Nie martw się ja cię tez.
Pyramide
użytkownik
 
Posty: 4601
Na forum od: 20 lis 2008, 09:29
Lokalizacja: Bielsko-Biała /M. Straconka/

Postprzez Del_Rey » niedziela, 9 paź 2011, 12:47

Pyramide napisał(a):To koniec epoki w historii Mazdy. W połowie przyszłego roku japoński koncern wstrzyma produkcję sportowego auta RX-8, ostatniego samochodu świata z silnikiem Wankla.
http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,104 ... ankla.html

Szkoda :(
Z 15 lat temu na pracę technika poltora roku szukalem prawdziwego Wankla by porobić przekroje, postawić na stelarz i zeby sie to wszystko obracało :) (z RX-7 w koncu znalazłem) Nawet na wystawie w NOT był :)
Wysocy urzędnicy - to ludzie, którzy za nasze pieniądze kradną nasze pieniądze.
Avatar użytkownika
Del_Rey
użytkownik
 
Posty: 2785
Na forum od: 14 lis 2006, 14:01
Lokalizacja: B-B

Postprzez kjs40 » poniedziałek, 10 paź 2011, 14:11

10RONNIE10 napisał(a):Dobra ale zabije wszystkie twoje argumenty moim jednym JDM i DRIFT :D

W sensie?
kjs40
użytkownik
 
Posty: 237
Na forum od: 9 paź 2008, 12:21

Postprzez lag » poniedziałek, 10 paź 2011, 21:37

troll bros
lag
użytkownik
 
Posty: 1623
Na forum od: 22 lip 2007, 21:01

Postprzez kjs40 » środa, 12 paź 2011, 15:13

No ładnie się zabawiają ale jaki to ma merytoryczny związek z tematem?
Europejskimi autami nie można się tak bawić?.
kjs40
użytkownik
 
Posty: 237
Na forum od: 9 paź 2008, 12:21

Postprzez Del_Rey » środa, 12 paź 2011, 16:50

Taka ciekawostka. W Kanadzie zjezdziłem z gościem piszącym do gazet motoryzacyjnych jakieś tam reportaże, dobrych kilka zlotów wszelakich maszyn tuningowanych i nietuningowanych. W skrócie wnioski. Skośnoocy uwazają niemiecką mysl techniczną za mistrzostwo glownie BMW i Merc + ze swoich Nissana R34, zaś blade twarze kochają japończyki,tak naprawdę głownie Hondy,ale wrazenie robil na nich stary Eclipse z 92 roku z 957 KM na kołach ;) z napedem na tył ,ktorym wlasnie jezdzil ten dziennikarz :). O "francuzach" nie piszę, bo ich tam wogole nie ma na rynku i żadnego takiego wynalazku nie widzialem na drodze.
Czyli przysłowie cudze chwalicie, swego nie znacie :) jest tu idealnie na miejscu.
Wysocy urzędnicy - to ludzie, którzy za nasze pieniądze kradną nasze pieniądze.
Avatar użytkownika
Del_Rey
użytkownik
 
Posty: 2785
Na forum od: 14 lis 2006, 14:01
Lokalizacja: B-B

Postprzez kjs40 » piątek, 14 paź 2011, 13:38

Del_Rey napisał(a):Czyli przysłowie cudze chwalicie, swego nie znacie :) jest tu idealnie na miejscu.

Niestety najważniejszy jest rynek rodzimy i jego realia.
Jakoś w naszych europejskich realiach nie widzę miejsca dla amerykańskich V8 5 tys ccm pojemności choć bardzo by mi się taki potworek podobał.
A czyja to wina, że amerykańscy klienci (kierowcy) w sporej części mogą sobie pozwolić na eksploatację np. Mustangów V6/V8 a europejscy nastawiają się na małolitrażowe perdzidełka typu Golf 1,4?
Czy w USA ktoś się bujał maluchem?
Politycy zgotowali taki los kierowcom i dalej starają sie ich doić jak się da - bo to bardzo dobrze dojna krowa...
kjs40
użytkownik
 
Posty: 237
Na forum od: 9 paź 2008, 12:21

Postprzez lag » piątek, 14 paź 2011, 22:21

kjs40 napisał(a):No ładnie się zabawiają ale jaki to ma merytoryczny związek z tematem?
Europejskimi autami nie można się tak bawić?.

Jedynie BMW, Mercedesy i stare Volvo.

Wszelki syf z francji i włoch tak nie potrafi.
troll bros
lag
użytkownik
 
Posty: 1623
Na forum od: 22 lip 2007, 21:01

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Motoryzacja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości