Forum Bielsko.Biala.pl
http://www.bielsko.biala.pl/forum/

regeneracja turbiny
http://www.bielsko.biala.pl/forum/viewtopic.php?f=13&t=83391
Strona 1 z 2  Następna strona »
Autor:  seweryn5 [ piątek, 16 wrz 2011, 14:23 ]
Tytuł: 

Czy ktoś może polecić firmę która dobrze i niedrogo naprawia Turbo? Konkretnie siada mi turbo w Fiat Panda 1,3MJT
Autor:  sweeper [ piątek, 16 wrz 2011, 16:46 ]
Tytuł: 

Nie wiem jak z regeneracją, ale w Wapienicy przy głównej drodze można kupić turbiny z roczną gwarancją
Autor:  lag [ piątek, 16 wrz 2011, 17:26 ]
Tytuł: 

Eh te nowe oszczędne turbodiesele
:lol:
Autor:  GP [ piątek, 16 wrz 2011, 18:52 ]
Tytuł: 

Nie tylko diesle. ;)
To samo można by było powiedzieć o nieoszczędnych biturbo V12-tkach...
Autor:  lag [ piątek, 16 wrz 2011, 21:15 ]
Tytuł: 

Tylko takie turbo w benzynie nie s luzy oszczednosci (teraz juz tak, ale nie we wszystkich przypadkach) - nie wymagamy malych kosztow utrzymania. A turbodiesel ludzie wybieraja "by bylo oszczednie" i w efekcie wydaja wiecej w czesciach niz jakby jezdzili PB. Nie mowiac o pb+lpg :p
Autor:  10RONNIE10 [ piątek, 16 wrz 2011, 22:12 ]
Tytuł: 

seweryn5 napisał(a):Czy ktoś może polecić firmę która dobrze i niedrogo naprawia Turbo? Konkretnie siada mi turbo w Fiat Panda 1,3MJT

Na wyzwolenia nr około 140 zaraz za skrzyżowaniem z Orchidei jest jakaś firma która ma na szyldzie regenaracja turbin i wałów napędowych.
Ale co i jak nie wiem.

A tak btw co sie z tym autem działo że tam turbo padło ?
Miałem przez 4 lata na stanie w firmie Doblo rocznik 2006 z 1.3 MJ katowane nieziemsko i nic nie padło ... (kurierka wiec wiadomo o co kaman ;) )
z resztą były 4 i wszystkie 4 wróciły po leasingu całe i zdrowe.
Wiec wydaje mi się ze trzeba cudu żeby tam coś padło a tu prosze jednak ...
Autor:  paputek25 [ sobota, 17 wrz 2011, 05:32 ]
Tytuł: 

lag napisał(a):Eh te nowe oszczędne turbodiesele
:lol:

a mi w dieslu turbo sprawuje się okey, a w benzynie siadło i 100 KM odeszło :(
Autor:  Rebel [ sobota, 17 wrz 2011, 13:46 ]
Tytuł: 

10RONNIE10 napisał(a):
seweryn5 napisał(a):Czy ktoś może polecić firmę która dobrze i niedrogo naprawia Turbo? Konkretnie siada mi turbo w Fiat Panda 1,3MJT

Na wyzwolenia nr około 140 zaraz za skrzyżowaniem z Orchidei jest jakaś firma która ma na szyldzie regenaracja turbin i wałów napędowych.
Ale co i jak nie wiem.

Figura...
Jedź wszędzie, tylko nie do FIGURY! Nie umieją dobrze wirnika wyważyć i po 2 tygodniach turbina nadaje się jedynie do śmietnika. Reklamacji nie uwzględnią, bo stwierdzą, że to Twoja wina. Stado baranów!
Lepiej kupić używaną z samochodu który odpala i której można posłuchać - jest to pewniejsze ale i trudne do znalezienia. Ewentualnie poszukać po forach solidnego serwisu i tam kupić - po za BB(Jak u figury się posypała to długo szukałem rozsądnego wyboru, by znowu 1250 zł nie wtopić).
Autor:  Yuby [ piątek, 23 wrz 2011, 13:29 ]
Tytuł: 

w Bielsku na ul.straconki 15a (w leszczynach naprzeciwko kościoła) jest firma Auto-Turbo, ich robota jest po prostu profesjonalna.. słyszałem nawet że przyjeźdżają klienci m.in. z turbinami z czech, słowacji, ostatnio wygrali przetarg na naprawy podzespołów dla krakowskiego odpowiednika MZK.
Autor:  tomi308 [ sobota, 15 paź 2011, 20:52 ]
Tytuł: 

Dzisiaj obsługiwałem klienta któremu padł cały silnik 1.3mjt(200tys urwał się łańcuch).Przy wymianie silnika robił sprzęgło i wymieniał turbo na nowe(1300zł netto)Zastanów się czy warto regenerować turbo w twojej autku bo to koszt ok 1000zł czy lepiej kupić nowe bo nawet nie jest takie drogie.
Autor:  Rado12 [ wtorek, 17 kwi 2012, 21:50 ]
Tytuł: 

Prowadzę warsztat i współpracuję z firmą Figura od kilku lat i nie miałem jeszcze żadnych problemów. Raz się rozpadła turbina ale była to wina silnika z którego odpadł kawałek pierścienia. Jeżeli już kogoś oceniasz podaj może konkretny przykład a nie od razu epitety.

A wirnik potrafią wyważyć bo po każdym wyważeniu otrzymuję wydruk z wyważarki i sam widzę jak jest. Pozdrawiam.

Rebel napisał(a):
10RONNIE10 napisał(a):
seweryn5 napisał(a):Czy ktoś może polecić firmę która dobrze i niedrogo naprawia Turbo? Konkretnie siada mi turbo w Fiat Panda 1,3MJT

Na wyzwolenia nr około 140 zaraz za skrzyżowaniem z Orchidei jest jakaś firma która ma na szyldzie regenaracja turbin i wałów napędowych.
Ale co i jak nie wiem.

Figura...
Jedź wszędzie, tylko nie do FIGURY! Nie umieją dobrze wirnika wyważyć i po 2 tygodniach turbina nadaje się jedynie do śmietnika. Reklamacji nie uwzględnią, bo stwierdzą, że to Twoja wina. Stado baranów!
Lepiej kupić używaną z samochodu który odpala i której można posłuchać - jest to pewniejsze ale i trudne do znalezienia. Ewentualnie poszukać po forach solidnego serwisu i tam kupić - po za BB(Jak u figury się posypała to długo szukałem rozsądnego wyboru, by znowu 1250 zł nie wtopić).
Autor:  Rebel [ środa, 20 cze 2012, 20:56 ]
Tytuł: 

Konkretny przykład? Ależ proszę! BMW e46 2.0 diesel. Turbo padło po 230 tys km. Do regeneracji u Figury poszło. Od początku świszczała (po regeneracji nie powinna) ale Figura twierdził że tak ma być. Ok... Auto pojechało nad morze i w Częstochowie turbo zdechło. Auto na lawecie pojechało do warsztatu i po wyjęciu turbo okazało się, że wirnik jest uszkodzony w drobny mak. Po przewiezieniu do Figury i ekspertyzie szanowny Wać Pan stwierdził, że na wirnik spadł ... OWAD!!! I to OWAD był przyczyną rozsypania się wirnika, a ewidentnie była na ściance ryska od otarcia się wirnika - efekty dalsze to ukruszona jego część i dalsze spustoszenie sprężarki. Oczywiście rzeczoznawca już na nic się nie przyda, bo przecież podczas ekspertyzy rozebrana została turbina. Jak zobaczył ją specjalista z Będzina, od razu powiedział że ewidentnie błędne wyważenie wirnika. Długo współpracujesz? Świetnie. Być może stałych klientów umie szanować. Nowych nie, i stanowczo wszystkim odradzam!!!
Autor:  lag [ czwartek, 21 cze 2012, 02:07 ]
Tytuł: 

Widać, że w ciula leci... owad to może jemu do oka wpadł i przez gałkę oczną do mózgu się dostał i tam narobił spustoszenia - stąd biorą się takie chore teorie. A raczej z nieuczciwości.
Autor:  Wonny [ czwartek, 21 cze 2012, 09:02 ]
Tytuł: 

W tym konkretnym warsztacie turbiny nie regenerowałem, ale z doświadczenia wiem że to bardzo śliski temat. Mi się udało wyciągnąć turbo z rozbitka z anglii i hulało świetnie. Zresztą obecny właściciel pojazdu też sobie ceni. Ale po takich ekscesach jak kolega wyżej mocno zastanowiłbym się nad sensem regeneracji u tego Pana turbo. W komorze turbiny nie ma szans na znalezienie się owada, bo ktoś musiałby go tam celowo wrzucić. Filtr powietrza, i masa sitek do pokonania - nie możliwe dla owada, a już na pewno nie dla tak dużego, by mógł cokolwiek z wirnikiem zrobić. Ściema przedsiębiorcy, który wie że po własnej ekspertyzie żaden rzeczoznawca nie podejmie się oceny naprawy sprężarki.
Autor:  davnbb [ niedziela, 7 kwi 2013, 01:16 ]
Tytuł:  Re: regeneracja turbiny

Nie bardzo wiedziałem gdzie wrzucić więc daje pod turbiny:
http://www.sadistic.pl/choroba-szalonyc ... 188556.htm
Co się może stać z ropniakiem w przypadku uszkodzenia turbiny. Wiele razy o tym słyszałem ale wcześniej nie widziałem jaki to daje efekt.
Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1