Forum Bielsko.Biala.pl

Miasto tworzą ludzie

Tankowanie

Sprawy ważne i mniej ważne, zabawne i poważne, porady, opinie, dyskusje - wszystko o motoryzacji.

Postprzez Kangaroosek » czwartek, 20 paź 2011, 22:32

Mam pytanko, może dla niektórych głupie, ale nie interesuję się motoryzacją.

Czy gdy odkładam wąż na widełki dystrybutora po zatankowaniu licznik blokuje się?

Czy jest opcja, że ktoś (w trakcie stania w kolejce) wleje sobie do kanistra benzyny na mój koszt.

Jak to wygląda na poszczególnych stacjach?

Pozdrawiam :)
Grafika to moja pasja - http://designdk.carbonmade.com/
Kangaroosek
użytkownik
 
Posty: 744
Na forum od: 8 wrz 2011, 08:05

Postprzez Alinoe » czwartek, 20 paź 2011, 23:01

zauważyłem kiedy ktoś zatankował i zanim zapłacił podjechał sobie autem pod budynek stacji zostawiając puste miejsce pod dystrybutorem, ja nie zwracając uwagi na wskazania licznika miałem tankować a tu lipa ... nic nie leci :)

z tego wniosek, że się blokuje ;)
Avatar użytkownika
Alinoe
użytkownik
 
Posty: 1433
Na forum od: 23 lut 2009, 21:25
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Postprzez 10RONNIE10 » piątek, 21 paź 2011, 00:20

Blokuje się blokuje :)

Nie bój nic :)
ANTY PO/PiS/SLD/PSL !!

NIE GŁOSUJE NA MNIEJSZE ZŁO !
10RONNIE10
użytkownik
 
Posty: 1521
Na forum od: 17 cze 2010, 20:57

Postprzez sweeper » piątek, 21 paź 2011, 06:40

odłożenie na widełki blokuje dystrybutor
również sprawdziłem jak po zatankowaniu auta (ON) chciałem zatankować do kosiarki benzynę
musiałem iść najpierw zapłacić za ON, a potem drugi raz za PB
Avatar użytkownika
sweeper
użytkownik
 
Posty: 2974
Na forum od: 12 sie 2008, 16:33
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Postprzez Kangaroosek » piątek, 21 paź 2011, 07:40

Zastanawiałem się, bo ostatnio na BP jakis typ stanął prostopadle do mojego auta i chyba chciał tankować :D

Swoją drogą nawet jakby co to zawsze pamiętam ile mam na liczniku na dystrybutorze, więc jakby było więcej to bym poprosił o filmik z monitoringu :D
Grafika to moja pasja - http://designdk.carbonmade.com/
Kangaroosek
użytkownik
 
Posty: 744
Na forum od: 8 wrz 2011, 08:05

Postprzez alexandratw » poniedziałek, 21 lis 2011, 17:11

pewnie, że się blokuje (na BP)
"rokendrol"
alexandratw
nowicjusz
 
Posty: 8
Na forum od: 20 lis 2011, 01:16

Postprzez 10RONNIE10 » poniedziałek, 21 lis 2011, 22:16

alexandratw napisał(a):pewnie, że się blokuje (na BP)

Wszędzie się blokuje :P
Zwalnia to pracownik stacji po uiszczeniu zapłaty.
ANTY PO/PiS/SLD/PSL !!

NIE GŁOSUJE NA MNIEJSZE ZŁO !
10RONNIE10
użytkownik
 
Posty: 1521
Na forum od: 17 cze 2010, 20:57

Postprzez GeN » poniedziałek, 14 maja 2012, 09:32

Żeby nie mnożyć wątków odgrzebuję ten, bo tytuł pasuje. Oto dzisiaj w godzinach przedpołudniowych na stację BP na Żywieckiej wjechał sobie Ford Mustang. Zatankować wjechał. Pod pierwszy dystrybutor by do muscle cara zapiąć węża od gazu...
Ostatnio edytowano poniedziałek, 14 maja 2012, 09:33 przez GeN, łącznie edytowano 1 raz
GeN
użytkownik
 
Posty: 1276
Na forum od: 1 wrz 2006, 07:00

Postprzez thermalfake » poniedziałek, 14 maja 2012, 12:38

Czy to jakiś problem ? Focusy RS mkII też na LPG bywają :D (jest w sieci zdjęcie takiego tankującego z blachami bodajże Szwajcaria)
thermalfake
użytkownik
 
Posty: 577
Na forum od: 23 mar 2009, 21:36
Lokalizacja: B-B

Postprzez GrzegorzD » poniedziałek, 14 maja 2012, 14:56

thermalfake napisał(a):Czy to jakiś problem ? Focusy RS mkII też na LPG bywają :D (jest w sieci zdjęcie takiego tankującego z blachami bodajże Szwajcaria)

I na gazie fajnie latają po strojeniu na hamowni!
Avatar użytkownika
GrzegorzD
użytkownik
 
Posty: 2029
Na forum od: 27 wrz 2009, 19:03
Lokalizacja: Hałcnów / Bujaków

Postprzez GeN » poniedziałek, 14 maja 2012, 18:55

thermalfake napisał(a):Czy to jakiś problem ?

Tak. Kompletnie zepsuty samochód. Za tego typu przeróbki powinno się karać batożeniem publicznym zleceniodawcę, batożeniem połączonym z wleczeniem za zderzakiem po kostce granitowej, oraz połamaniem rączek wykonawcy. Samochód z kolei na złom. Sprofanowany. Całkowicie i nieodwracalnie.

Wiem, wiem, zaraz ktoś wyskoczy z mądralińskim wykładem o instalacjach gazowych i ich przewagach nad czymś tam. Ale to, do kopniętego tłoka, jest muscle car. Muscle car! To pewna idea, zbiór zasad i granic nieprzekraczalnych. Ma mieć nieco wulgarny, bezczelny wygląd, wielki silnik, jeszcze większy apetyt na paliwo, niekoniecznie dobre prowadzenie, a poza tym ma ryczeć i śmierdzieć niedopaloną benzyną. Zero subtelności. Muscle cara kupuje się z powodu emocji, których dostarcza ta mieszanka motoryzacyjnego prymitywizmu. Tymczasem ktoś zakłada gaz. Bo co? Benzyna za droga? I tak z prymitywnego osiłka o czerwonym karku tworzy metroseksualnego lalusia z żelem we włosach.
GeN
użytkownik
 
Posty: 1276
Na forum od: 1 wrz 2006, 07:00

Postprzez 10RONNIE10 » poniedziałek, 14 maja 2012, 19:53

GeN napisał(a):
thermalfake napisał(a):Czy to jakiś problem ?

Tak. Kompletnie zepsuty samochód. Za tego typu przeróbki powinno się karać batożeniem publicznym zleceniodawcę, batożeniem połączonym z wleczeniem za zderzakiem po kostce granitowej, oraz połamaniem rączek wykonawcy. Samochód z kolei na złom. Sprofanowany. Całkowicie i nieodwracalnie.

Wiem, wiem, zaraz ktoś wyskoczy z mądralińskim wykładem o instalacjach gazowych i ich przewagach nad czymś tam. Ale to, do kopniętego tłoka, jest muscle car. Muscle car! To pewna idea, zbiór zasad i granic nieprzekraczalnych. Ma mieć nieco wulgarny, bezczelny wygląd, wielki silnik, jeszcze większy apetyt na paliwo, niekoniecznie dobre prowadzenie, a poza tym ma ryczeć i śmierdzieć niedopaloną benzyną. Zero subtelności. Muscle cara kupuje się z powodu emocji, których dostarcza ta mieszanka motoryzacyjnego prymitywizmu. Tymczasem ktoś zakłada gaz. Bo co? Benzyna za droga? I tak z prymitywnego osiłka o czerwonym karku tworzy metroseksualnego lalusia z żelem we włosach.

Ja się zgadzam w 100% !

Do tego dochodzi powiedzenie "stać mnie na samochód stać mnie na paliwo" !
ANTY PO/PiS/SLD/PSL !!

NIE GŁOSUJE NA MNIEJSZE ZŁO !
10RONNIE10
użytkownik
 
Posty: 1521
Na forum od: 17 cze 2010, 20:57

Postprzez Del_Rey » poniedziałek, 14 maja 2012, 20:51

Moj boss w CA ma samochody, F-250,Camaro SS na CNG, jak oni to zrobili, to ja nie wiem, ale na noc podlacza go pod kompresor podłączony do instalacji domowej, a rano na nabite w 90%. Natomiast prawie nie tyka 370z. bo Pb94 coraz droższa, jak to mowi, a na 87 to mół okrutny :)
Wysocy urzędnicy - to ludzie, którzy za nasze pieniądze kradną nasze pieniądze.
Avatar użytkownika
Del_Rey
użytkownik
 
Posty: 2785
Na forum od: 14 lis 2006, 14:01
Lokalizacja: B-B

Postprzez thermalfake » poniedziałek, 14 maja 2012, 21:01

W kraju LPG zawsze było synonimem biedoty i jak ktoś podjechał pod dystrybutor wypasioną furą niemal pewne były drwiny.
Powiem tak - czy ten kucyk to była wersja SuperSnake, KingRoad, Shelby itp nie sądzę, takich egzemplarzy można zliczyć na palcach jednej dłoni. Sam bym nie dał zagazować. Ale.... kucyki to też tanie w hameryce "pony" z motorownią V6 wolnossaki bez rewelacyjnych osiągów - do relaksacyjnych przejażdżek. Gdybym miał takiego gaz już dawno by tam siedział i miałbym w tyłku co kto myśli.
Ostatnio edytowano poniedziałek, 14 maja 2012, 21:02 przez thermalfake, łącznie edytowano 1 raz
thermalfake
użytkownik
 
Posty: 577
Na forum od: 23 mar 2009, 21:36
Lokalizacja: B-B

Postprzez Del_Rey » poniedziałek, 14 maja 2012, 21:18

thermalfake napisał(a):Ale.... kucyki to też tanie w hameryce "pony" z motorownią V6 wolnossaki bez rewelacyjnych osiągów - do relaksacyjnych przejażdżek. Gdybym miał takiego gaz już dawno by tam siedział i miałbym w tyłku co kto myśli.

Zgadza się.
W Europie glupi golf jak juz ma dwulitrowy silnik w benzynie, to sportowe auto ;) do razu jakieś GTI i inne znaczki. Tam 2,5 benzyna to tylko zwykła wersja "city" dla kobiet.
Wysocy urzędnicy - to ludzie, którzy za nasze pieniądze kradną nasze pieniądze.
Avatar użytkownika
Del_Rey
użytkownik
 
Posty: 2785
Na forum od: 14 lis 2006, 14:01
Lokalizacja: B-B

Następna strona

Powrót do Motoryzacja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości