ciekawe testy zderzeniowe

[tomi308]

i 80, 60, 50. I trzeba sie stosować.

Powinna być tabliczka "Nie dotyczy quattro"
Jak przy większości oznakowań zakrętów w Polsce...

W tym przypadku nawet quattro mi nie pomogło.Prawa fizyki wygrały.

[GP]

i 80, 60, 50. I trzeba sie stosować.

Powinna być tabliczka "Nie dotyczy quattro"
Jak przy większości oznakowań zakrętów w Polsce...

W tym przypadku nawet quattro mi nie pomogło.Prawa fizyki wygrały.

Prawa fizyki są nie do przeskoczenia - wiadomo sprawa (choć same prawa fizyki ostatnio się trochę zmieniają )
Natomiast uważam, że bez specjalnych umiejętności prowadzenia pojazdu, można ten zakręt przelecieć przy ~100-110km/h (zwłaszcza w kierunku Cieszyna), mając przyzwoite opony. Quattro byłoby dodatkowym atutem. Oczywiście nie namawiam do prób, bo znaków trzeba przestrzegać, jakkolwiek bezzasadnie byłyby ustawione

No i jeszcze jedna, ważna kwestia - sam napęd na 4 koła nie daje nieśmiertelności i sił nadprzyrodzonych. Trzeba się nim umieć posługiwać - wtedy daje większe możliwości, niż w przypadku większości samochodów, ale cudów nie ma!

[Piotrek]

Znaki nie odnoszą się dokładnie do sytuacji, zdarzenia w którym my jesteśmy teraz, znaki to ostrzeżenie uśrednione, czyli od super warunków na suchej nawierzchnii do lodu ze śniegiem w tym dokładnie miejscu, więc teraz to my musimy wybrać w którym momencie tego uśrednienia jesteśmy. Czyli, ograniczenie do 40km/h, czasami 120km/h ale w pewnych warunkach nawet tylko 20km/h, bo kierowca musi myśleć, a nie uważać, że ktoś za niego już pomyślał. pozdrawiam