A ja, kurcze dziś wylaczyłem myslenie.A raczej myslalem mocno o czym innym, a nie o drodze. Jak zawsze jadąc z Krakowa do B-B walę przez Czaniec, skręcając w lewo za Andrychowem.Jest tam przejazd kolejowy.Zawsze sie tam zatrzymuje, rozgladam i gaz
Choć nigdy tam zadnego pociągu nie widziałem. Dzis to samo.Tyko,że niewiele braklo, aby moj mozg wogole nie zarejestrował składu naprawczego na torach,bo nigdy tam nic nie jechało
. ruszyłem, ale kątem oka zobaczyłem ruch i dałem po stopie. mozliwe,ze nawet by mi sie udało przeskoczyć,ale... lepiej sie zatrzymać. Cisnienie podskoczylo,bo bym sobie narobił
Wysocy urzędnicy - to ludzie, którzy za nasze pieniądze kradną nasze pieniądze.