było już kilka razy ...
zależy od zamożności posiadacza fury i tego jak do niej podchodzisz
można autko oddać do mycia i prania choćby na parkingu podziemnym pod Sarnim Stokiem (służbowe tam oddaje i łacznie z myciem szyb od środka raczej wszystko jest super)
w innej opcji polecam ręczną myjnię koło Vieny jako opcje umycia auta z zewnątrz
w środku jeszcze swojego nie myłem
zdarza się że poodkurzam wykładzinę, dywaniki i fotele przy okazji wywalając zalegające rózności (niestety na tej myjni nie ma odkurzacza więc radze sobie takim pod domem z wąską końcówką)