thermalfake napisał(a):Widzisz Ronnie, japańcem to ja nie mam szans pola obrobić i mieć +10 respektu pod kościołem, monopolowym czy remizą a VAG jest dla mnie multifunkcyjny.
http://www.youtube.com/watch?v=XbgPhGPVyEw
To nic tylko czekać kiedy URSUS stanie się częścią VW-Audi Group
Pole obrobisz, do kościoła dojedziesz, wracając z monopolowego patrol nie zatrzyma bo i po co a jak założysz znaczek VW na przód to i blachary polecą
do tego dochodzi +10 do zajebistości jak trzeba będzie barykade zrobić/rozbić
Tylko czy o to chodzi ?
Jak coś jest do wszystkiego to przeważnie jest do niczego
Kiedyś auto sportowe to było auto do za****nia auto luksusowe do luksusowego wożenia dupska a terenowe do wjazdu na Mt Everest a Golf hmmm Golf zawsze był do niczego
A teraz kupujesz takie coś co zwie się Audi Q7 ma 40 litrowy silnik 400 tysiecy mułów arabskich skórę i inne pierdoły i ..... i kosztuje pierdyliard jenów za coś co w zasadzie nie działa ..... no moze poza szpanem pod "Klimatem"
Na autostradzie spala to tankowiec ropy na każde 100 km (w mieście dwa tankowce) a jazda taką cegła 200 km/h nie należy do przyjemnych.
Na troche bardziej mokrej łące zakopiesz się i zadzwonsz po kolege który jeździ starym dobrym Pajero (za 1/937654 ceny Q7) a podjeżdżając pod Teatr będa na ciebie patrzyć jak na idiotę gdy wysiadasz z Q7 wsród S600 czy 750L.
(w sumie to za bardzo sie Audi dostało zamiast Audi można wpisać Porsche Cayenne albo innego dowolnego SUV'a)