Wonny napisał(a):Ja jeździłem na Dunlopach SP Sport (bardzo śliskie opony) i przy wymianie zdecydowałem się na 4 nowe chinole. Wg. gumiarza przy standardowej jeździe nie da się zorientować jak się będzie jeździło a na pewno jest lepszy nowy chinol z 2011 roku, niż używana markowa opona 3-4 lata starsza (kasa ta sama).
No i przebitka cenowa. Za nowego chinola w potrzebnym mi rozmiarze zapłaciłem 310 zł, a za markową oponę (np. Dunlopa) już musiałbym wyłożyć 650 zł. Różnicy jeszcze nie poczułem mimo przejechanego sezonu.
Lapa_Christi napisał(a):hmmm a ja pamiętam, jak w "maluszku" miałem opony wielosezonowe i też dawały radę...
10RONNIE10 napisał(a):Wonny napisał(a):Ja jeździłem na Dunlopach SP Sport (bardzo śliskie opony) i przy wymianie zdecydowałem się na 4 nowe chinole. Wg. gumiarza przy standardowej jeździe nie da się zorientować jak się będzie jeździło a na pewno jest lepszy nowy chinol z 2011 roku, niż używana markowa opona 3-4 lata starsza (kasa ta sama).
No i przebitka cenowa. Za nowego chinola w potrzebnym mi rozmiarze zapłaciłem 310 zł, a za markową oponę (np. Dunlopa) już musiałbym wyłożyć 650 zł. Różnicy jeszcze nie poczułem mimo przejechanego sezonu.
A to tyczy się letniej czy zimowej ?
Bo chińskie letnie na suchym w standardowym samochodzie (czyli jakieś golfy III/IV etc.) któy sobie pyrkają czasami coś przycisną owszem "dają rade" do momentu aż nie popada wtedy ta guma jest tak twarda że zachowuje się jak na lodzie czyli nie trzyma.
Więc IMHO wole 3 sezonowe (co nie znaczy 3 letnie chyba że mamy do czynienia z właścicielem BMW ) Pirelli, Good Year'y , Toyki niż nowego chinola Chyba że do CC700
Wonny napisał(a):10RONNIE10 napisał(a):Wonny napisał(a):Ja jeździłem na Dunlopach SP Sport (bardzo śliskie opony) i przy wymianie zdecydowałem się na 4 nowe chinole. Wg. gumiarza przy standardowej jeździe nie da się zorientować jak się będzie jeździło a na pewno jest lepszy nowy chinol z 2011 roku, niż używana markowa opona 3-4 lata starsza (kasa ta sama).
No i przebitka cenowa. Za nowego chinola w potrzebnym mi rozmiarze zapłaciłem 310 zł, a za markową oponę (np. Dunlopa) już musiałbym wyłożyć 650 zł. Różnicy jeszcze nie poczułem mimo przejechanego sezonu.
A to tyczy się letniej czy zimowej ?
Bo chińskie letnie na suchym w standardowym samochodzie (czyli jakieś golfy III/IV etc.) któy sobie pyrkają czasami coś przycisną owszem "dają rade" do momentu aż nie popada wtedy ta guma jest tak twarda że zachowuje się jak na lodzie czyli nie trzyma.
Więc IMHO wole 3 sezonowe (co nie znaczy 3 letnie chyba że mamy do czynienia z właścicielem BMW ) Pirelli, Good Year'y , Toyki niż nowego chinola Chyba że do CC700
Tyczy się letnich.
Jak zmieścisz do Golfa 18 cali o szerokości opony 265 (bez ingerencji w zawieszenie i karoserię) to fundnę Ci 4 używki Good Year'a A na takich właśnie chinolach obecnie stoi mój samochód i co lepsza - nie ślizga się na mokrym. Więc Twoja opinia do mnie nie przemawia, tym bardziej że chinola pewnie nie miałeś. Ja zaryzykowałem i się zaskoczyłem. POzytywnie. Oczywiście zdaję sobie też sprawę, że ta opona straci swoje właściwości szybciej niż markowa, ale nie planuję na długo w obecnym samochodzie się zadomowić więc 2-3 sezony w zupełności wystarczą.
A co do uszczypliwego stwierdzenia o właścicielu BMW: spróbuj dowolnym samochodem z tylnym napędem pojeździć w zimie na letnich
Wonny napisał(a):10RONNIE10 napisał(a):Wonny napisał(a):Ja jeździłem na Dunlopach SP Sport (bardzo śliskie opony) i przy wymianie zdecydowałem się na 4 nowe chinole. Wg. gumiarza przy standardowej jeździe nie da się zorientować jak się będzie jeździło a na pewno jest lepszy nowy chinol z 2011 roku, niż używana markowa opona 3-4 lata starsza (kasa ta sama).
No i przebitka cenowa. Za nowego chinola w potrzebnym mi rozmiarze zapłaciłem 310 zł, a za markową oponę (np. Dunlopa) już musiałbym wyłożyć 650 zł. Różnicy jeszcze nie poczułem mimo przejechanego sezonu.
A to tyczy się letniej czy zimowej ?
Bo chińskie letnie na suchym w standardowym samochodzie (czyli jakieś golfy III/IV etc.) któy sobie pyrkają czasami coś przycisną owszem "dają rade" do momentu aż nie popada wtedy ta guma jest tak twarda że zachowuje się jak na lodzie czyli nie trzyma.
Więc IMHO wole 3 sezonowe (co nie znaczy 3 letnie chyba że mamy do czynienia z właścicielem BMW ) Pirelli, Good Year'y , Toyki niż nowego chinola Chyba że do CC700
Tyczy się letnich.
Jak zmieścisz do Golfa 18 cali o szerokości opony 265 (bez ingerencji w zawieszenie i karoserię) to fundnę Ci 4 używki Good Year'a A na takich właśnie chinolach obecnie stoi mój samochód i co lepsza - nie ślizga się na mokrym. Więc Twoja opinia do mnie nie przemawia, tym bardziej że chinola pewnie nie miałeś. Ja zaryzykowałem i się zaskoczyłem. POzytywnie. Oczywiście zdaję sobie też sprawę, że ta opona straci swoje właściwości szybciej niż markowa, ale nie planuję na długo w obecnym samochodzie się zadomowić więc 2-3 sezony w zupełności wystarczą.
A co do uszczypliwego stwierdzenia o właścicielu BMW: spróbuj dowolnym samochodem z tylnym napędem pojeździć w zimie na letnich
tomi308 napisał(a):A po co Ci 18-to calowe fele skoro nie stać Cię na porządne gumki?
tomi308 napisał(a):Wonny napisał(a):10RONNIE10 napisał(a):A to tyczy się letniej czy zimowej ?
Bo chińskie letnie na suchym w standardowym samochodzie (czyli jakieś golfy III/IV etc.) któy sobie pyrkają czasami coś przycisną owszem "dają rade" do momentu aż nie popada wtedy ta guma jest tak twarda że zachowuje się jak na lodzie czyli nie trzyma.
Więc IMHO wole 3 sezonowe (co nie znaczy 3 letnie chyba że mamy do czynienia z właścicielem BMW ) Pirelli, Good Year'y , Toyki niż nowego chinola Chyba że do CC700
Tyczy się letnich.
Jak zmieścisz do Golfa 18 cali o szerokości opony 265 (bez ingerencji w zawieszenie i karoserię) to fundnę Ci 4 używki Good Year'a A na takich właśnie chinolach obecnie stoi mój samochód i co lepsza - nie ślizga się na mokrym. Więc Twoja opinia do mnie nie przemawia, tym bardziej że chinola pewnie nie miałeś. Ja zaryzykowałem i się zaskoczyłem. POzytywnie. Oczywiście zdaję sobie też sprawę, że ta opona straci swoje właściwości szybciej niż markowa, ale nie planuję na długo w obecnym samochodzie się zadomowić więc 2-3 sezony w zupełności wystarczą.
A co do uszczypliwego stwierdzenia o właścicielu BMW: spróbuj dowolnym samochodem z tylnym napędem pojeździć w zimie na letnich
A po co Ci 18-to calowe fele skoro nie stać Cię na porządne gumki?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 22 gości