który już lata stoi pod blokiem.
Wczoraj przechodząc tamtędy zauważyłem mężczyznę kręcącego się obok rzeczonego
Poloneza.Polonez zaś miał podniesioną klapę silnika i napompowane koła.
Z ciekawości podszedłem i porozmawiałem.
wyjaśniłem Polonez stał 21(!) lat.
Okazało się, że po wymianie akumulatora rozrusznik był w stanie zakręcić silnikiem.
Dziś przechodząc tamtędy widzę: Polonez stoi odwrócony w druga stronę.
Jak stwierdzili ludzie mający widok z okna na Poloneza.
Samochód nie tylko odpalił ale i samodzielnie zmienił pozycję.
Przyznam się, że nie spodziewałem się aby po tylu latach samochód nadawał się do czegoś
więcej niż odwiezienia na złom.