Forum Bielsko.Biala.pl
http://www.bielsko.biala.pl/forum/

Kto winny?
http://www.bielsko.biala.pl/forum/viewtopic.php?f=13&t=87766
Strona 1 z 1
Autor:  Del_Rey [ czwartek, 9 maja 2013, 15:42 ]
Tytuł:  Kto winny?

Chodzi mi o glosny niedawno wypadek w Bytowie, co kierowca przewiozl rowerzyste na masce..

http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... a0I8du0MCo
Autor:  GP [ czwartek, 9 maja 2013, 16:17 ]
Tytuł:  Re: Kto winny?

Del_Rey napisał(a):Chodzi mi o glosny niedawno wypadek w Bytowie, co kierowca przewiozl rowerzyste na masce..

http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... a0I8du0MCo

Moim zdaniem winny jest w dużej mierze rowerzysta, którzy ot tak sobie przecina jezdnię.
Kierowca zaś mógł go w ogóle nie widzieć - zwracam tutaj uwagę na kąt padania światła oraz ubiór rowerzysty (który w tym przypadku ma nieco mniejsze znaczenie). Wyraźnie widać, że kierowca jest oślepiany przez słońce, a jednocześnie rowerzysta przejeżdża w cieniu, czyli dla kierowcy w "czarnej dziurze".

Jedyną winą kierowcy jest nie zachowanie szczególnej ostrożności przy wjeżdżaniu w "nieznane" (czyt. do cienia, w którym niewiele widział)...
Autor:  Del_Rey [ czwartek, 9 maja 2013, 16:19 ]
Tytuł:  Re: Kto winny?

Gdy czytam wiadomosci w tym temacie na portalach informacyjnych, to Policja wskazuje tylko jednego winnego, natomiast ja mialbym opory z tak jednoznaczna opinią, ze tylko kierowca winny.
Autor:  Piotrek [ czwartek, 9 maja 2013, 17:38 ]
Tytuł:  Re: Kto winny?

Winni obaj, ale dużo bardziej kierowca. Nie było nagłego wtargnięcia, rowerzysta znajdował się na pasie jezdni. Samochód jechał szybko, w każdym razie dużo szybciej niż poprzedzający go inny samochód, nie było czasu na reakcję a w komentarzach jest stwierdzenie, że nie zatrzymał się po zdarzeniu. Kierowca nie zachował szczególnej ostrożności a rzeczywiście mógł być oślepiony i rowerzystę zauważył w ostatniej chwili. Natomiast rowerzysta według mnie nie włączał się do ruchu a raczej przejeżdżał jezdnię po skosie w bardzo dziwny sposób. Być może do wypadku w ogóle by nie doszło gdyby rowerzysta przejechał przez jezdnię najkrótszą drogą a nie dojeżdżając do połowy jej szerokości zaczął skręcać w prawo i wtedy znalazł się dokładnie pod maską samochodu.
pozdrawiam
Autor:  sweeper [ czwartek, 9 maja 2013, 20:32 ]
Tytuł:  Re: Kto winny?

winnym zdarzenia jest rowerzysta i tylko on
w miejscu gdzie przecina ulicę nie ma skrzyżowania, przejścia (przejazdu?) rowerowego, nie ma również na całej długości ulicy znaku ograniczającego prędkość do niższej niż 50 km/h nie ma również znaku D-40 (strefa zamieszkania) który stawiałby rowerzystę w "uprzywilejowanej" pozycji
jest to zwyczajne wtargnięcie na jezdnię

kierowca jest winny ucieczki z miejsca zdarzenia - ciekawe dlaczego uciekł, ale to już zagadka dla policji

kto chce może w StreetView zobaczyć sobie ten fragment ulicy: http://www.goo.gl/maps/pFGKL

niestety RM Bytów również nie wykazała się rozsądkiem dopuszczając ruch uliczny w bezpośrednim sąsiedztwie rynku (trochę znajoma sytuacja jak RM w Kozach...)
Autor:  Luk83bb [ czwartek, 9 maja 2013, 21:43 ]
Tytuł:  Re: Kto winny?

kierowca hondy...fakt faktem dosyć nierozważnie ten rowerzysta jedzie, ale (normalny) kierowca nie powinien go tam przejechać nawet jakby się tam położył...poza tym jakim kretynem bez sumienia trzeba być, żeby uciec z miejsca wypadku...a trzy i w sumie ostatecznie wyjaśniające, że z każdej strony na drodze na ten deptak jest taki oto znak:
http://i43.tinypic.com/34y4c2p.png
Autor:  Pan Kazimierz [ czwartek, 9 maja 2013, 22:04 ]
Tytuł:  Re: Kto winny?

sweeper napisał(a): nie ma również na całej długości ulicy znaku ograniczającego prędkość do niższej niż 50 km/h nie ma również znaku D-40 (strefa zamieszkania) który stawiałby rowerzystę w "uprzywilejowanej" pozycji


kto chce może w StreetView zobaczyć sobie ten fragment ulicy: http://www.goo.gl/maps/pFGKL



Jesteś w błędzie - tak jest STREFA ZAMIESZKANIA czyli ograniczenie do 20km/h. W punkcie w którym stoisz w google.maps obróć widok w prawo - jest znak końca strefy zamieszkania. Taki sam znak masz jak "pójdziesz" ulicą którą jechał samochód sprawcy potrącenia. Nie zmienia to jednak faktu że Pan na rowerze dość bojaźliwie przejeżdżał przez ulicę.
Autor:  sweeper [ piątek, 10 maja 2013, 14:25 ]
Tytuł:  Re: Kto winny?

w takim razie cofam to co powiedziałem
winny jest kierowca i tylko on
Autor:  Del_Rey [ piątek, 10 maja 2013, 16:01 ]
Tytuł:  Re: Kto winny?

Z samego filmiku takich wniosków nie dałoby sie wyciągnąć.
Autor:  sweeper [ piątek, 10 maja 2013, 21:20 ]
Tytuł:  Re: Kto winny?

z filmiku nie wynika, jednak w strefie zamieszkania kierowca pojazdu ma obowiązek ustępowania pierwszeństwa każdemu kto się znajdzie na "wspólnej płaszczyźnie"
co więcej, w strefie zamieszkania dzieci do lat 7 mogą poruszać się bez opieki osoby starszej więc jest to obszar podlegający szczególnej ochronie

kierowcę w tej sytuacji ratuje jedynie niepoczytalność...
jest winien całego zdarzenia i nie ma żadnych okoliczności łagodzących
Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1