Forum Bielsko.Biala.pl
http://www.bielsko.biala.pl/forum/

instalacja wodorowa
http://www.bielsko.biala.pl/forum/viewtopic.php?f=13&t=87810
« Poprzednia strona  Strona 2 z 4  Następna strona »
Autor:  kristoff [ niedziela, 2 lut 2014, 20:19 ]
Tytuł:  Re: instalacja wodorowa

ja nie chce fisiować ale dla niedowiarków co daje azot proponuje zwykly test.
1. napompuj koła powietrzem np. do 2.2 bar, przejedz sie ok 1km w lecie wróc na ta samą stacje gdzie wczesniej pompowałeś i sprawdz cisnienie..... gwarantuje ze w oponie bedzie co najmniej ok 2.6 bara
2. Powtórz test pompując azotem, efekt po jezdzie tak sam jak przy pompowaniu..

AZot nie zmienia swej objętości pod wplywem temperatur.

ja nie wiem co wam gadają mechanicy/oponiarze ale azot nie służy temu aby felgi nie korodowały, ale aby cisnienie się nie zmieniało! co to daje? brak możliowości wystrzału opony.


zuo owszem jest taka, ale czy poddawałes kiedys probie cisnieniowej nagrzania azotu, a zwyklego powietrza?


Pozdrawiam
Autor:  Lapa_Christi [ poniedziałek, 3 lut 2014, 08:16 ]
Tytuł:  Re: instalacja wodorowa

...a czy to nie azot jest głównym składnikiem powietrza? (jakieś 70 procent o ile pamiętam) :twisted:

Bo ja to taki jestem niezorientowany w temacie tego pompowanie ? w sensie nie mam doświadczenia z azotem.
Autor:  zuo [ poniedziałek, 3 lut 2014, 11:04 ]
Tytuł:  Re: instalacja wodorowa

kristoff napisał(a): zuo owszem jest taka, ale czy poddawałes kiedys probie cisnieniowej nagrzania azotu, a zwyklego powietrza?
Pozdrawiam


No, na studiach.

Lapa_Christi napisał(a):...a czy to nie azot jest głównym składnikiem powietrza? (jakieś 70 procent o ile pamiętam) :twisted:

Bo ja to taki jestem niezorientowany w temacie tego pompowanie ? w sensie nie mam doświadczenia z azotem.


78%
Autor:  kristoff [ poniedziałek, 3 lut 2014, 13:46 ]
Tytuł:  Re: instalacja wodorowa

No to może szczelność klimatyzacji niech mechanicy sprawdzają zwykłym powietrzem z kompresora skoro tyle w tym azotu ? a nie azotem :D

popatrzcie jaka oszczędność hehe

Jedno sprawdzenie i oszuszacz do wymiany :)
Autor:  zuo [ poniedziałek, 3 lut 2014, 14:03 ]
Tytuł:  Re: instalacja wodorowa

kristoff napisał(a):No to może szczelność klimatyzacji niech mechanicy sprawdzają zwykłym powietrzem z kompresora skoro tyle w tym azotu ? a nie azotem :D

popatrzcie jaka oszczędność hehe

Jedno sprawdzenie i oszuszacz do wymiany :)


Wilgoć.

Chyba nie powiesz ze odrobina wilgoci zaszkodzi oponie feldze?
Autor:  kristoff [ wtorek, 4 lut 2014, 22:27 ]
Tytuł:  Re: instalacja wodorowa

nie ja nie zaprzeczam temu że coś jej nie zaszkodzi lub zaszkodzi, mi chodzi tylko o różnice ciśnien, na czystym azocie a na powietrzu :)
Autor:  zuo [ środa, 5 lut 2014, 07:37 ]
Tytuł:  Re: instalacja wodorowa

kristoff napisał(a):nie ja nie zaprzeczam temu że coś jej nie zaszkodzi lub zaszkodzi, mi chodzi tylko o różnice ciśnien, na czystym azocie a na powietrzu :)



Osuszasz psuje sie od cisnienia?

Ewentualnie o jaką roznice cisnien Ci chodzi?

o tą?
kristoff napisał(a):AZot nie zmienia swej objętości pod wplywem temperatur.


Bzdury
Nie przyznawaj sie do tego ze nie uwazales na fizyce i przypomnij sobie równanie Clapeyrona. KAZDY GAZ obowiazuje rownanie Clapeyrona (PV = nRT) określające zwiazek miedzy jego temperatura, ciśnieniem i objetościa. W takim razie trzeba zalozyc ze pojemnosc opony jest stala, wiec zmienia sie tylko cisnienie i temperatura. Na gaz dziala wtedy prawo Charlesa mowiace iz: p/T=const czyli zaleznosc miedzy cisnieniem a temperatura jest stala, a wiec gdy rosnie jedno drugie takze musi wzrosnac. Dla KAZDEGO gazu. Roznica w cisnieniu przy wzroscie temperatury o 50 stopni da dla powietrza 0,1892 atm a dla azotu będzie to 0,1899 atm. 0,0007 atm roznicy.

W przypadku opon samolotowych napelnia sie je azotem dlatego ze w przypadku przegrzania a nastepnie zapłonu i eksplozji tejze opony, azot ma spowodowac zdmuchniecie/ugaszenie ognia. Przypuszczam ze o to samo chodzi w przypadku samochodów F1.

Zatem azot do opony osobówki? Prosze bardzo, kto bogatemu zabroni... ale sensu w tym nie ma.
Autor:  Del_Rey [ środa, 5 lut 2014, 10:16 ]
Tytuł:  Re: instalacja wodorowa

To ciekawe. pewnie masz racje. Ale zastanawia mnie wizualna różnica w kształcie opony przy niskich temperaturach. Sam widziałem. Czyżbym był tak poddatny na sugestie? Rany. Niedługo uwierzę w magnetyzery :-(
Autor:  davnbb [ środa, 5 lut 2014, 17:04 ]
Tytuł:  Re: instalacja wodorowa

zuo napisał(a):Osuszasz psuje sie od cisnienia?


Osuszaczowi szkodzi ekspozycja na wolne powietrze (absorbuje wilgoć z niego). To miał na myśli Kristoff pisząc, że jedno sprawdzenie powietrzem atmosferycznym i osuszacz do wymiany. Inna sprawa, że wydawało mi się do tej pory iż szczelność klimy sprawdza się wytwarzając podciśnienie.
Autor:  zuo [ środa, 5 lut 2014, 17:07 ]
Tytuł:  Re: instalacja wodorowa

davnbb napisał(a):
zuo napisał(a):Osuszasz psuje sie od cisnienia?


Osuszaczowi szkodzi ekspozycja na wolne powietrze (absorbuje wilgoć z niego). To miał na myśli Kristoff pisząc, że jedno sprawdzenie powietrzem atmosferycznym i osuszacz do wymiany. Inna sprawa, że wydawało mi się do tej pory iż szczelność klimy sprawdza się wytwarzając podciśnienie.


Ja to wiem.

Z tego co wiem to gaz pod cisnieniem + olej + barwnik i szukamy wycieków.
Autor:  Piotrek [ środa, 5 lut 2014, 19:31 ]
Tytuł:  Re: instalacja wodorowa

Del_Rey napisał(a):To ciekawe. pewnie masz racje. Ale zastanawia mnie wizualna różnica w kształcie opony przy niskich temperaturach. Sam widziałem. Czyżbym był tak poddatny na sugestie? Rany. Niedługo uwierzę w magnetyzery :-(

Używam gazu od kilku lat i jeździ mi się dużo lepiej niż na oponach pompowanych powietrzem, i to jest dla mnie najważniejsze, a spory o wyższości czegoś nad czymś pozostawiam innym.
pozdrawiam
Autor:  GP [ środa, 5 lut 2014, 21:23 ]
Tytuł:  Re: instalacja wodorowa

zuo napisał(a):Z tego co wiem to gaz pod cisnieniem + olej + barwnik i szukamy wycieków.

Konkretniej, to sprawa wygląda tak - czynnik wraz z olejem są wysysane z układu do "urządzenia", którym serwisujemy klimę. Wtedy w układzie klimatyzacji panuje podciśnienie. Jeśli układ nie utrzymuje stałego podciśnienia, to znaczy, że jest nieszczelność i wtedy układ jest napełniany czynnikiem wraz z barwnikiem, w celu ustalenia miejsca nieszczelności. Natomiast jeśli układ nie traci podciśnienia, to uzupełniany jest czynnik i olej, no i sprawa zamknięta :)
Autor:  zuo [ środa, 5 lut 2014, 21:37 ]
Tytuł:  Re: instalacja wodorowa

GP napisał(a):
zuo napisał(a):Z tego co wiem to gaz pod cisnieniem + olej + barwnik i szukamy wycieków.

Konkretniej, to sprawa wygląda tak - czynnik wraz z olejem są wysysane z układu do "urządzenia", którym serwisujemy klimę. Wtedy w układzie klimatyzacji panuje podciśnienie. Jeśli układ nie utrzymuje stałego podciśnienia, to znaczy, że jest nieszczelność i wtedy układ jest napełniany czynnikiem wraz z barwnikiem, w celu ustalenia miejsca nieszczelności. Natomiast jeśli układ nie traci podciśnienia, to uzupełniany jest czynnik i olej, no i sprawa zamknięta :)


Jak rozumiem wtedy do układu dostanie się powietrze, osuszacz do wymiany ? :D
Autor:  GP [ środa, 5 lut 2014, 22:12 ]
Tytuł:  Re: instalacja wodorowa

zuo napisał(a):
GP napisał(a):
zuo napisał(a):Z tego co wiem to gaz pod cisnieniem + olej + barwnik i szukamy wycieków.

Konkretniej, to sprawa wygląda tak - czynnik wraz z olejem są wysysane z układu do "urządzenia", którym serwisujemy klimę. Wtedy w układzie klimatyzacji panuje podciśnienie. Jeśli układ nie utrzymuje stałego podciśnienia, to znaczy, że jest nieszczelność i wtedy układ jest napełniany czynnikiem wraz z barwnikiem, w celu ustalenia miejsca nieszczelności. Natomiast jeśli układ nie traci podciśnienia, to uzupełniany jest czynnik i olej, no i sprawa zamknięta :)


Jak rozumiem wtedy do układu dostanie się powietrze, osuszacz do wymiany ? :D

Jak układ jest nieszczelny, to tak :)
Jak jest szczelny, to wtedy powietrze nie ma się jak tam dostać. Wtedy w układzie klimatyzacji jest albo próżnia, albo czynnik chłodzący, w zależności od etapu serwisowania :)
Autor:  kristoff [ środa, 5 lut 2014, 22:26 ]
Tytuł:  Re: instalacja wodorowa

Wszystko zależy od Stacji do klimy, wszystko zależne jest od tego czy wytworzona próżnia przez maszynę jest w stanie zareagować na dany spadek cisnienia (Stacje automatyczne informują że spada cisnienie cholernym pikaniem, półautomaty tak samo).

Nie wszystko widoczne jest na manometrach.

GP ma rację, ale jeśli maszyna np. zapiska?Myslisz że stacja która leci z automatu pozwoli Ci dodać gaz z kontrastem ? nie ma szans! możesz to zrobić z ręki, ale jest to nie ekonomiczne bo gaz i tak spierdzieli. Proszę powiedzcie mi jakim to niby cudem sprawdzicie nieszczelność w którym miejscu ona jest???? W tzm celu podłącza się butle z Azotem! żeby nam dmuchało azotem z danej nieszczelności a nie powietrzem które ma w sobie w cholere wilgoci a jeszcze tym bardziej jak leci z kompresora.

Widzę że macie dużo teorii, przyznaje się do tego NIE UWAŻAŁEM NA FIZYCE. Tylko ze jak wy wkuwaliście teorie to ja już wkuwałem praktykę, więc bez sensu takie jakies wyliczenia skoro uważacie że powietrzem można nabijać klimę w celu sprawdzenia...

Tak zuo jesli jest nieszczelność to osuszacz jest do wymiany, nie musisz wymieniać jak nie chcesz, zatrzyj sprężarkę i wybecaluj kilka tyś za nową lub kilka stów za używkę jeśli nie jest od takiego samego teoretyka ;) nie obrażaj się ale jakoś nie mogłem się powstrzymać aby nazwać Cię teoretykiem.

Oby więcej takich teoretyków, będę miał przynajmniej więcej kasy, gdyż za błędy się płaci :P

zuo coś dla Ciebie http://www.autoklimatyzacja.pl/Autoklim ... cji.aspx#4



pozdrawiam
Strona 2 z 4 Strefa czasowa: UTC + 1