Forum Bielsko.Biala.pl
http://www.bielsko.biala.pl/forum/

Klocki hamulcowe
http://www.bielsko.biala.pl/forum/viewtopic.php?f=13&t=88289
Strona 1 z 1
Autor:  Del_Rey [ środa, 18 gru 2013, 17:27 ]
Tytuł:  Klocki hamulcowe

Pojechałem do serwisu wymienic klocki hamulcowe. Spasowały mi Ferodo.W sumie sam mogłem wymienic,ale potrzebowałem date w ksiazce serwisowej. Dziwne. Samochod 48tys zrobione, tarcze jak prawie nowki,klocki tez nie zdarte, ale jeden sie rozsypał. Ale nie o tym chcialem pisac. Pierwszy raz usłyszałem od mechanika, zeby jezdzic delikatnie przez 2-3 dni, bo gdy sie mocniej hebluje zaraz po wymianie, to moze sie do nich poprzyklejac syf z docierajacej sie tarczy i potem zaczynaja oropnie piszczec i wiele nie da sie potem z tym zrobić. Osobiscie, zawsze po wymianie robilem kilka delikatnych hamowań, by potem juz normalnie jezdzic.
Za teoria mechanika przemawia sytuacja kumpla z Q5, pojechał do WELMu wymienic, bo piszczaly stare, ledwo wyjechał, od razu dał w palnik, by sie dotarły i ma piszczenie, tak jak miał.
Wiedzy nigdy za duzo , wiec sie pytam szczegolnie Makdrajwerów i innych Tommych, co myslą :)
Autor:  GP [ środa, 18 gru 2013, 20:34 ]
Tytuł:  Re: Klocki hamulcowe

Mnie zawsze mechanik tłukł do głowy, że po wymianie klocków na początku ostrożnie hamować, bo się "zeszklą" i g... z nich zostanie :P (ASO)
Autor:  MakDrajwer [ środa, 18 gru 2013, 22:53 ]
Tytuł:  Re: Klocki hamulcowe

Ja zawsze zalecam przez pierwsze ok 20 km delikatne używanie hamulca. Pierwsza sprawa żeby sie dotały klocki nie przegrzały się one oraz tarcze a po drugie żeby klient przyzwyczaił się że teraz hamuje troche inaczej niz przed wymianą. Niektóre klocki ( np. TRW ) posiadają specjalną powłokę ( COTEC ) która właśnie ma za zadanie pomóc dotrzeć się klockom oraz sprawia że od razu po założniu klocek hamuje skutecznie. Oczywiście są droższe od tych zwykłych.
Autor:  Del_Rey [ środa, 18 gru 2013, 23:29 ]
Tytuł:  Re: Klocki hamulcowe

w porządku. Ja to rozumiem i sam tak też robię, choć zdarzalo mi się zajeźdzac porządne klocki przy 6 tys km.Ale bzik z czasem mija . Chodzi mi konkretnie o to piszczenie. Czy delikatniejsze przez kilka dni użytkowanie klocków, może mieć wpływ na ewentualne piszczenie. Czy może na na to wpływ np. złe dobranie producenta tarcz i klocków choćby były tzw dobre firmowe.
Autor:  MakDrajwer [ piątek, 20 gru 2013, 22:06 ]
Tytuł:  Re: Klocki hamulcowe

Z doświadczenia widze że czasami zdarza się że po założeniu markowych klocków występuje piszczenie a przy nonamach jest dobrze. Czasami pomaga zamiana klocków stronami lub naniesienie preparatów antypiszczących. Generalnie klocki posiadające dobrą wkładke tłumiącą nie powinny piszczeć i tak przewąznie jest. Troche dziwne jest że starsze japończyki nie posiadają takiej wkładki i nawet nowe klocki dobrych firm też są jej pozbawione a pisków podczas hamowania nie ma.
Autor:  kristoff [ niedziela, 5 sty 2014, 12:42 ]
Tytuł:  Re: Klocki hamulcowe

Witam
Są Firmy takie jak Brembo, Bosch które zalecają ostrożne hamowanie przez ok 500km.
Ale czasem zdarza się też tak że tarcze które zostały przegrzane powodują piiszczenie w połączeniu z nowym klockiem...
A czy tarcza została przegrzana to również można zobaczyć czy pod światłem jest delikatnie przygrzana.
Choć faktycznie tak jest jak napsał Makdrahwej, często pomaga zamiana klocków stronami .. pozdraiwam
Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1