przez matchless » poniedziałek, 9 sty 2017, 16:49
Mój również nie dam sobie rady przy tych mrozach. Benzyniak na gaźniku. Akumulator dobry, układ zapłonowy niedawno robiony, więc paliwo musi być trefne. Przy -20 tylko kręcił, dziś przy -10 kilka razy szarpnął, nie męczyłem go dalej. Za parę dni ma być w okolicy zera to go odpale, dotankuje i wleje pół litra denaturatu do baku.
Tankuje głównie na BP Wojska Polskiego. Przerzuce się na Shella, może odrobinę lepsze będą mieli.