przez Del_Rey » piątek, 30 sty 2015, 16:54
Stała się tragedia. Pada mokry śnieg. Rzeźnia na drogach. Od Hulanki do Wapienicy Cieszyńska -prędkość wyścigowego ślimaka.Ludzie pchają się lotniczą, jadą jeszcze wolniej. Auta oklejone śniegiem, nic przez szyby nie widać,ale nie przeszkadza takowym wyjezdzac spod Gemini przez 3 pasy by ustawić się do skrętu w lewo na Andersa, nagłe hamowania bez powodu mimo,ze nikogo przed samochodem nie ma, a jedzie takowy 30 km/h, bo mu płatek sniegu widoczność zasłonił.
W sumie, od 15.20 do 16.30, naliczyłem 6 stłuczek.
Wypadałoby przed drogą odśnieżyć samochód, a jak nie trzeba to lepiej nie jechać. Co roku to samo. Na miotełke szkoda, a potem jedzie gorzej niż wypity, bo nawet na lusterkach zalega niezdmuchnięty śnieg.
Wysocy urzędnicy - to ludzie, którzy za nasze pieniądze kradną nasze pieniądze.