kuchenne rewolucje Magdy Gessler w Bielsku

[Kleosia]

Aż się wybiorę żeby sprawdzić, byłam tam ale chyba jeszcze przed rewolucjami o których piszecie i było w miarę jak pamiętam, czyżby naprawdę tak się zepsuło?

[Eta3]

Dawny zajazd Szarotka to moim zdaniem najgorsze "dania" w Bielsku i okolicy...
Nie wiem jak to wygląda "smakuje" teraz... Po zmianie nazwy dzwoniłam z pytaniem o zmiany, lecz obsługa z wielką satysfakcją poinformowała mnie, że tylko wystrój uległ odmianie...
Podobno kuchnia bez zmian...

Z ciekawości odwiedzę to miejsce, lecz jeśli kucharze ci sami to...
Już chyba wolę cuchnące Retro itp spelunki...

[samotnick]

Aż się wybiorę żeby sprawdzić, byłam tam ale chyba jeszcze przed rewolucjami o których piszecie i było w miarę jak pamiętam, czyżby naprawdę tak się zepsuło?

Wiesz, mówi się, że za udział w programie trzeba zapłacić, i to niemało. To jest w stanie dobić knajpę z problemami, zwłaszcza, jeśli czas między nagraniem a emisją jest długi.

A, zapomniałem o kelnerskiej wisience na torcie - rachunek przyszedł w formie trzech (nie wiem czemu, alkohol sprzedała inna firma) paragonów... rzuconych luzem na stół. Na wolnym powietrzu. Żadnej saszetki itd. Miałem refleks i złapałem, zanim odleciały. Pierwszy raz w życiu byłem pewny i przekonany wewnętrznie do tego, że nie zostawię nawet grosza napiwku.

[SolariS]

Mówi się, ale to byłoby strasznie dziwne, że knajpy, które miały zadłużenie i to ogromne jakoś wpłacały te kwoty. Mi się wydaje, że już re-wizyta była, bo przez jakiś czas był inny bilboard, że tak to określę, na wjeździe, a teraz też jest inny. Gdyby tak wpadła poza zapowiedzią, mogłoby być ciekawie. Ale pamiętam, że jeszcze w Listopadzie tam byłem i było całkiem przyjemnie.

[Nenar]

Aż się wybiorę żeby sprawdzić, byłam tam ale chyba jeszcze przed rewolucjami o których piszecie i było w miarę jak pamiętam, czyżby naprawdę tak się zepsuło?

Wiesz, mówi się, że za udział w programie trzeba zapłacić, i to niemało. To jest w stanie dobić knajpę z problemami, zwłaszcza, jeśli czas między nagraniem a emisją jest długi.

Ja akurat słyszałam, że za zrobienie wystroju każą płacić, a czasem zdarza się, że Magda dowiezie do knajpy stare meble wysłużone w innym lokalu itd mówiąc, że to retro

[Sigmund]

Przejeżdżam tam codziennie w godzinach popołudniowych i wieczornych i na zewnątrz lokalu sa takie pustki że jakoś odechciewa mi się tam zajrzeć.Dodatkowo te wasze komentarze też jakoś na mnie działaja negatywnie.Naprawde nie warto tam pójść coś zjeść???

[zuo]

Przejeżdżam tam codziennie w godzinach popołudniowych i wieczornych i na zewnątrz lokalu sa takie pustki że jakoś odechciewa mi się tam zajrzeć.Dodatkowo te wasze komentarze też jakoś na mnie działaja negatywnie.Naprawde nie warto tam pójść coś zjeść???

Warto jeśli lubisz hazard.

[Sigmund]

Ja poważnie pytałem a ty mi tu od razu o hazardzie.Owszem kiedyś grywałem i nawet z pojedynczym ale bardzo dobrym skutkiem.

[zuo]

Ja poważnie pytałem a ty mi tu od razu o hazardzie.Owszem kiedyś grywałem i nawet z pojedynczym ale bardzo dobrym skutkiem.

A ja powaznie odpowiadam. Na dwie wizyty i dwa TAKIE SAME zamowienia dostalismy za kazdym razem INNE dania i ROZNE rachunki.

[justyskabb]

Ciekawe opinie widzę, ale z pewnością program Kuchenne Rewolucje przysporzy im na jakiś czas klientów. Szkoda, że nie za wiele się zmieniło, bo z chęcią bym się wybrała, ale czytając Wasze wypowiedzi, jakoś mija mi ochota

[BBmieszczuch]

rewizyta prowadzącej program będzie katastrofą,

Jeśli to prawda że Gessler była w Bielsku-Białej w tej restauracji to rewizyta odbyła się już dawno temu, bo jeśli nowa seria programu Kuchenne rewolucje ma być emitowany od września to myślę że program jest już przygotowany dawno do emisji może się mylę, może jeszcze montują ostatnie odcinki ale sądzę że jednak program jest już na macierzach dyskowych stacji TVN gotowy do emisji w ramówce na jesień.

I jeśli jest tak źle jak piszecie to zapewne Gessler powiedziała słynne: "ja się pod tym nie podpisuje" i trzasła drzwiami od restauracji.

Gdy Gessler była w restauracji w Węgierskiej Górce na Przegibku to billboard reklamujący Kuchenną rewolucję stał już w Łodygowicach przy DK69 na długo przed emisją telewizyjną, a w tym przypadku jakoś cisza o tej bielskiej restauracji, więc nie mają się czym chwalić na pewno nie "Kuchennymi rewolucjami"? - ta cisza daje do myślenia że coś poszło nie tak :/

mówi się, że za udział w programie trzeba zapłacić, i to niemało.

Mówi tak super-expres na podstawie anonimowego restauratora u którego była Gessler że restauratorzy jeśli "zapraszają ten program" do siebie to muszą zapłacić 100 tysięcy złotych, w tej sumie podobno zawarte jest wynagrodzenie dla Magdy Gessler, które wynosi 38 tys. złotych.

http://www.se.pl/rozrywka/plotki/kuchen ... 52218.html

Więc pewnie nie dość że nic nie zyskają to jeszcze stracą na tym interesie 100 tysięcy.

[SolariS]

Ten cały anonimowy restaurator wypowiedział się po odcinku w którym był koleś i pracowała u niego była żona, były dzieci i nowa kobieta, jak ją ładnie Gessler określiła. Więc nie zdziwiłbym się jak by się okazało, że to on był. A poza tym takie gazety jak Super express czy fakt, szukają taniej sensacji. Fakt wczoraj ekscytował się, że Madonna kąpie się w morzu w ubraniu. No szokujące.

[SolariS]

Akurat widziałem chwilę temu zapowiedź sezonu i na samym początku widać osiedle Kopernika, scena była kręcona koło Shella przy pasach. Ciekawy jestem tego odcinka.

[bbts]

100 tysięcy? za niepotrzebną reklamę w całym kraju? to byłoby sporo, zwłaszcza, że ludzie np ze Szczecina nie przyjadą specjalnie do BB czy innego miejsca. WYposażenie kuchni kosztuje w tych granicach, dlatego nie sądzę by trzeba było za to płacić.
Poza tym z czego zapłaciłaby babka, której lokal zamknął komornik np.

[Luk83bb]

Muszę się tam wybrać i zobaczyć (czy w ogóle są?) zmiany.
Jak ktoś będzie znał datę emisji programu to niech napisze.