I wykastrowali nam Jurka!!!

[novy]

To mogło stac się tylko w tym chorym kraju. Nie wierzyłem dopuki nie zobaczyłem na własne oczy. Jestem załamany i sfrustrowany! Poobcinajmy pyrtki wszystkim rzeźbom na przykład we Włoszech czy w Grecji i nakryjmy liśćmi.
Michał Anioł, Leonardo byliby zachwyceni! Rzućmy takim hasłem w Parlament. Też będą zachwyceni bo aborcja i jaja to temat numer jeden. Mamy szczęście, że nasz Bóg Mórz nie jest sławnym dziełem bo w innym przypadku ktoś by "zawisł".
Ale ja pamiętam Go od czasu pierwszego pójścia do muzeum i robił na mnie wrażenie nie dla tego, że miał jajka na wierzchu, ale że był ogólnie fajny, duży w ogóle fajna duża i ładna rzeźba. Teraz to po prostu chłop z liściem.

Napiszcie jak odbieracie rynek w nowej szacie, bo ja narazie przeżywam powyższy temat.

[Nowszy]

Liść na pyrtku Neptuna nie wzbudza we mnie aż takich emacji jak u ciebie, chociaz również uważam, że nadmierna troska o przykrywanie miejsc danym ludziom przez Boga (lub jak kto woli przez naturę) nie ma nic wspólnego z troską o moralność. Nie podobają mi się te wszystkie proste formy z płyt granitowych i ten błyszczący metalowy "maszt". No , ale gusta są różne ; wszytkim nie można dogodzić. W sumie Rynek zyskał na urodzie. Otwarcie było udane (baloniki, sztuczne ognie). "Zamknięcie" kadencji przez prezydenta Jacka Krywulta jest więc znacznie bardziej udane niż cztery lata temu przez byłego prezydenta Bogdana Traczyka (plac Chrobrego). I jak widzisz novy wszystkim rządzi polityka, w ktorej udział biora również hierarchowie kościoła katolickiego i pewnie dlatego przykryto pyrtek Neptuna. Najbardziej martwie sie, że w ramach rewitalizacji zlikwiduja bar "Pierożek", w ktory również wczoraj posiliłem sie nieco za jedyne 7 zł. Pozdrowienia.

[che givera]

wg moich informacji bar Pierożek pozostaje. Ma być tylko gruntownie zmodernizowany.

[magda_s]

dzisiaj ogladalam nasz nowy rynek... troche chyba za duzo sie dzieje... tyle rzeczy o ktore sie mozna potknac (szkoda, ze budynek wagi i sudnie nie mozna ogladac poprostu chodzac po szklanej posadzce)... poza tym myśle, ze miasto zyskalo nowe miejsce do zycia towarzyskiego. Zapewne powstana fajne knajpki, latem ogrodki... bedzie sie krecilo

[novy]

Obejrzałem dzisiaj Rynek jeszcze raz, bez tłumu, bez fajerwerków, bez fajnej muzyki i było tam strasznie pusto. Jest tam dużo betonu, trochę szkła, kilka ławek, resztki zieleni, jednym słowem SUROWIZNA. Nie podoba mi się. Remont płyty był konieczny i nie ma o czym mówić, ale można było to urządzic troche inaczej. Rynek stracił swój dawny klimat i nie mówię o klienteli okupójącej ławki. Chciałbym, żeby spełniły się prognozy naszych Włodarzy i odwiedzało nasze Miasto jak najwięcej gości i podziwiali naszą perłę, ale obawiam sie, że skończy się na obowiązkowym zwiedzaniu Starówki przez miejscową młodzież szkolną.
I to tylko przez jakiś krótki okres póki sprawa jest świeża. Nie ma zainteresowania naszym Miastem. Nawet nasza, miejscowa młodież woli iść do Klimatu niż do muzeum. Tutaj są potrzebni dobrzy propagatorzy.

[BBA]

Dla mnie rynek jest calkiem ok, calosc bedzie jeszcze lepsza kiedy zostana odrestaurowane kolejne kamieniczki, powstana ogrodki letnie, jakies donnice z iglakami itp. Jedno co bym poprawil do zwiekszyl ilosc ławek!!! Nie chce sie tez czepiac ale troche mnie denerwuje ze czesc lamp sie nie swieci (zarowno tych w plycie rynku jak i na budynkach - szczegolnie w uliczkach) - mam nadzieje ze to efekt tymczasowy.

[monika]

zobaczycie, znowu wyjda menele i bedziecie sie bać iść nocą przez rynek.

[DwM]

To mogło stac się tylko w tym chorym kraju. Nie wierzyłem dopuki nie zobaczyłem na własne oczy. Jestem załamany i sfrustrowany! Poobcinajmy pyrtki wszystkim rzeźbom na przykład we Włoszech czy w Grecji i nakryjmy liśćmi.
Michał Anioł, Leonardo byliby zachwyceni! Rzućmy takim hasłem w Parlament. Też będą zachwyceni bo aborcja i jaja to temat numer jeden. Mamy szczęście, że nasz Bóg Mórz nie jest sławnym dziełem bo w innym przypadku ktoś by "zawisł".
Ale ja pamiętam Go od czasu pierwszego pójścia do muzeum i robił na mnie wrażenie nie dla tego, że miał jajka na wierzchu, ale że był ogólnie fajny, duży w ogóle fajna duża i ładna rzeźba. Teraz to po prostu chłop z liściem.

Napiszcie jak odbieracie rynek w nowej szacie, bo ja narazie przeżywam powyższy temat.

Akurat dzisiaj wybrałam sie do muzeum i przy okazji przyjrzałam się oryginalnej rzeźbie Neptuna która stoi na Zamku - tak sie składa że wygląda niemal tak samo jak kopia i jest z liściem. Różnica jest taka że oryginał jest czarny (lub brązowy) a kopia biała i bardziej "wygładzona". Acha, i jeszcze trójząb w oryginale jest kamienny.