przez Sheena » poniedziałek, 6 lis 2006, 14:37
Wolę sobie nawet nie wyobrażać korków, jakie by powstały przy przywracaniu linii tramwajowych, bo wtedy trzeba by chyba wyłączyć całe centrum z ruchu.Wyglądałoby to mniej więcej tak jak w Gdańsku w tym roku,kiedy remontowano nawierzchnię i tory tramwajowe w okolicach dworca PKP.Tyle tylko,że Gdańsk mógł sobie na to pozwolic,bo posiada coś takiego jak SKM, dzięki której można się wszędzie dostać 10 razy szybciej niż samochodem czy tramwajem.
Remont ulic w centrum i wymiana instalacji były planowane od dawna i kiedyś musiały być wykonane.Chyba lepiej teraz niż latem kiedy hanysy jeżdżą w góry,dopiero by była afera.Poza tym wcześniej kończone było prace na dwupasmówce,rozpoczęty został remont ulic Sobieskiego i Nad Potokiem.Nikt normalny chyba nie oczekuje,ze wszystkie drogi w mieście zostana od razu doprowadzone do porządku i ze nie bedzie zadnych niedogodności z tym związanych.
Odnośnie programu "Szansy dla Bielska" to nie zauważyłam niczego nowego,tzn. w programie te same pomysły i obietnice bez podania konkretnych rozwiązań, np. skąd pieniądze na aquapark,czy miałby szansę utrzymania się (niedawno otworzono w Bielsku 2 nowe baseny i jakoś nie zauważyłam,żeby ludzie się tam tłoczyli,może dlatego,że te 4 czy 6 zł za godzinę to sporo,zwłaszcza jeśli chciałoby się pójść całą rodziną).
Drogi są w Bielsku remontowane,chodniki wymieniane,monitoring się rozrasta,plan zagospodarowania terenów w okolicach Szyndzielni istnieje..Jest świetlica srodowiskowa dla dzieci,zajęcia z psychologiem dla trudnej młodzieży(chyba,przynajmniej jeszcze 2 lata temu były na Pl.Fabrycznym,darmowe zajęcia pozalekcyjne w wielu szkołach,w BWA czy Domu Włókniarza,boiska osiedlowe (np. na Sarnim Stoku rodzice zrobili dzieciakom boisko,z którego nikt teraz nie korzysta,bo małolaty wolą grać na parkingu między samochodami),ale tzw.dzieci czy młodzież z problemami nie są tym zainteresowani.Jak "Szansa dla Bielska" ma zamiar nakłonić ich do uczestnictwa w takim programie?Wygracie z komputerem,telewizorem i piciem pod blokiem?Wątpię.
"Ja ze swojej strony radzę przeprowadzić się do Elblągą i tam kandydować do Rady Miasta skoro jest tam tak uroczo...
A jeśli już jakimś cudem uda się szanownemu kandydatowi dostać do naszego lokalnego "koryta", to jak za 3 lata przypomni Pan sobie że coś obiecywał prosze nie zapomnieć o linii do wapienicy..."- Mad_moose popieram Cię w całej rozciągłości,dodając od siebie,że byłabym zachwycona,gdyby to była linia Sarni Stok-Wapienica...