Gadziaa napisał(a):Czy w naszym mieście jest tolerancja i dyskryminacja?
pytanie jest dziwnie zadane. bo jeśli odpowiem tak - to co pomyśłisz? ze jest tolerancja i dyskryminacja? czyli, że jest i to i to. napisz w stosunku do czego / kogo bo taki ogónik to nie ma sensu
Na tak zadane pytanie trudno odpowiedziec jest i nie ma jednoczesnie. Jeśli wezmiemy pod uwagę wiekszość i postawy uznawane za standard to nie. Choć pewnie zdarzają się przypadki dyskryminacji jednostkowe
I mi sie jeszcze przypomniał taki western, w którym żona jakiegoś VIPa (senatora?) powiedziała do prostej kobiety: "Daj spokój, przecież wszystkie ściagamy majatki TAK SAMO."