Forum Bielsko.Biala.pl
http://www.bielsko.biala.pl/forum/

Kultura na bielskich drogach a raczej antykultura!
http://www.bielsko.biala.pl/forum/viewtopic.php?f=2&t=79115
« Poprzednia strona  Strona 183 z 191  Następna strona »
Autor:  kjs40 [ środa, 15 kwi 2015, 14:20 ]
Tytuł:  Re: Kultura na bielskich drogach a raczej antykultura!

tren_d napisał(a):to prawda co piszesz, ale nikt nie powinien mieć pretensji do kogoś kto np. wolno wyprzedza inne auto na prawym pasie? Ma prawo wyprzedzać? Ma prawo. Siadanie na dupie takiemu autu to szczyt chamstwa i buractwa, a poza tym zwykłe stwarzanie niebezpieczeństwa.



Ja nie pisałem o wyprzedzaniu - Wyprzedzanie to chwilowa zmiana pasa na lewy i powrót na prawy prawda? - natomiast ciągła zbyt wolna jazda lewym pasem jest łamaniem przepisów i też stanowi zagrożenie np przy zmniejszonej widoczności może spowodować karambol.

Podstawowy przepis mówi: "Kierującuy pojazdem winien jechać możliwie najbliżej PRAWEJ krawędzi jezdni".

Poza tym blokuje innym mozliwość wyprzedzenia a manewry z wyprzedzaniem po prawej strony są bardzo niebezpieczne.

Kolejna rzecz - jak ktoś pojedzie z takimi polskimi złośliwymi nawykami do Niemiec to się za takie coś jak notoryczne wleczenie po lewym pasie może dorobić mandatu w Euro.
Autor:  kjs40 [ środa, 15 kwi 2015, 14:28 ]
Tytuł:  Re: Kultura na bielskich drogach a raczej antykultura!

YoShi napisał(a):Ja akurat mam w nosie tych migających. Jadac 90 ciężko wyprzedzić tira w dwie sekundy.Wiadomo, ze nie wjeżdżam na lewy pod jadącego szybko na lewym pasie, ale tez nie dumam pól godz by sie zebrać na wyprzedzanie. Pewien szeryf Eclasse chcial mnie pouczyć i to w sytuacji kiedy calkiem szybko kogoś wyprzedzilem, a on nawet nie dojechał mi do tylka. Zjechal na prawy i dal po hamulcach. W ostatniej chwili uciekl na pobocze, bo brakło mu mocy na odejscie, gdy zobaczyl, ze z mojej strony nie ma reakcji. Kamerka dwa razy mi tyłek uratowala i w tym przypadku tez by sie tak stalo. Ale chyba szkoda bylo mu nowego merca bić.



Fajnie że nie wjeżdżasz komuś prosto przed maskę ale niestety często tacy się zdarzają.
Niemniej skoro przy wyprzedzaniu spotykają Cię takie niebezpieczne sytuacje to może zastanów się nad sobą?
Dlaczego wyprzedzasz jadąc 90 km/h skoro 120 jest dozwolone?
A co mówi instrukcja wyprzedzania w kodeksie drogowym?
Upewnić się czy nie zajedziesz komuś drogi, zasygnalizować manewr zmiany pasa, zmienić pas - przyśpieszyć wyprzedzić, wrócić na prawy pas tak aby nie zajechać drogi wyprzedzanemu i dalej spokojnie kontynuować jazdę nikomu nie zawadzając.
Proste i logiczne a dla Polaków za trudne.

Dziś znowu jakaś paniusia pod górkę od macro na Castoramę lewym pasem pyrkała 80-tką .
Autor:  YoShi [ środa, 15 kwi 2015, 15:21 ]
Tytuł:  Re: Kultura na bielskich drogach a raczej antykultura!

kjs40 napisał(a):Fajnie że nie wjeżdżasz komuś prosto przed maskę ale niestety często tacy się zdarzają.
Niemniej skoro przy wyprzedzaniu spotykają Cię takie niebezpieczne sytuacje to może zastanów się nad sobą?
Dlaczego wyprzedzasz jadąc 90 km/h skoro 120 jest dozwolone? .

Naprawde nie słyszałeś nigdy o montowanych ogranicznikach prędkości? Jak mam przyspieszyc, skoro jade na odcieciu? Może być i 250km/h dozwolone, z czego tylko by sie Del_Rey cieszył. Dla mnie w tym wypadku to nie ma znaczenia
Autor:  davnbb [ środa, 15 kwi 2015, 16:10 ]
Tytuł:  Re: Kultura na bielskich drogach a raczej antykultura!

YoShi napisał(a):
kjs40 napisał(a):Fajnie że nie wjeżdżasz komuś prosto przed maskę ale niestety często tacy się zdarzają.
Niemniej skoro przy wyprzedzaniu spotykają Cię takie niebezpieczne sytuacje to może zastanów się nad sobą?
Dlaczego wyprzedzasz jadąc 90 km/h skoro 120 jest dozwolone? .

Naprawde nie słyszałeś nigdy o montowanych ogranicznikach prędkości? Jak mam przyspieszyc, skoro jade na odcieciu? Może być i 250km/h dozwolone, z czego tylko by sie Del_Rey cieszył. Dla mnie w tym wypadku to nie ma znaczenia

On chyba, że nie domyślił się czym jeździsz. Inna sprawa jak jeden zestaw wyprzedza drugi przy różnicy 2 km/h.
Autor:  YoShi [ środa, 15 kwi 2015, 16:21 ]
Tytuł:  Re: Kultura na bielskich drogach a raczej antykultura!

Pisałem w pierwszym poście ze jeżdżę większy dostawczak z blokada, nie dużym zestawem. Takze moje wyprzedzanie nie jest bolesne dla zwyczajnych kierowców. Roznica prędkości to pewnie z 5-6 km/h, jesli ciezki jedzie tez na max, co przy limitach norm spalania, nie jest tak oczywiste.
Autor:  lazy [ środa, 15 kwi 2015, 18:46 ]
Tytuł:  Re: Kultura na bielskich drogach a raczej antykultura!

polska język trudna język
Autor:  kjs40 [ czwartek, 16 kwi 2015, 15:30 ]
Tytuł:  Re: Kultura na bielskich drogach a raczej antykultura!

YoShi napisał(a):
kjs40 napisał(a):
Naprawde nie słyszałeś nigdy o montowanych ogranicznikach prędkości? Jak mam przyspieszyc, skoro jade na odcieciu? Może być i 250km/h dozwolone, z czego tylko by sie Del_Rey cieszył. Dla mnie w tym wypadku to nie ma znaczenia



Jakbym miał ogranicznik prędkości to bym nie wyprzedzał pojazdu który jedzie 5km/h wolniej.
Zysk czasowy żaden natomiast w przypadku drogi ekspresowej poziom wk...a tych z tyłu ogromny.
OK przy małym ruchu można to jeszcze przełknąć.
Poza tym OK wyprzedzasz zjeżdżasz do tego nie piję tylko jak wspomniałem do jadących powoli bez uzasadnienia przez dłuższy czas.
Swoją drogą słyszałem juz o manadcikach wlepionych przez policję za taką jazdę więc może idzie ku lepszemu.

Z kolei kwestia "ograniczonych" na autostrardzie nabiera większego znaczenia - prędkości jazdy o wiele wyższe i zdarza się taki TIR co potrafi rozpędzonemu bolidowi wjechać prosto przed maskę i ten hamuje aż hamulce świecą.
Potem ten TIR przez 15 minut jedzie obok drugiego TIRa i kierowiec zadowolony z siebie bo za nim 500 m przyblokowanych aut.
W sytuacji kiedy takich TIRów jest dużo i tak zachowujących się ich kierowców to szkodfa nawet na autostradę wjeżdżać i za nia płacić.
Autor:  YoShi [ czwartek, 16 kwi 2015, 17:48 ]
Tytuł:  Re: Kultura na bielskich drogach a raczej antykultura!

kjs40 napisał(a):Jakbym miał ogranicznik prędkości to bym nie wyprzedzał pojazdu który jedzie 5km/h wolniej.
Zysk czasowy żaden natomiast w przypadku drogi ekspresowej poziom wk...a tych z tyłu ogromny.
OK przy małym ruchu można to jeszcze przełknąć..
Rozumiem, ze do mnie pijesz, ze po co wyprzedzać przy teoretycznie malej różnicy prędkości.
To jest powód wk..., ze, muszą osobówką zwolnic do 90tki? Przez 8-10sekund?
Co do długiego wyprzedzania, to w większości przypadkow nie jest winny, ten który wyprzedza, tylko ambitny wyprzedzany, któremu nagle przestaje zależeć na paliwie, ktorego wcześniej bardzo pilnował i zrównuje sie predkoscia z wyprzedzajacym.
Autor:  Del_Rey [ sobota, 25 kwi 2015, 19:57 ]
Tytuł:  Re: Kultura na bielskich drogach a raczej antykultura!

U nas :)
https://www.youtube.com/watch?v=6PZN5pczy_A
Autor:  Pan Kazimierz [ wtorek, 28 kwi 2015, 13:01 ]
Tytuł:  Re: Kultura na bielskich drogach a raczej antykultura!

Znowu będzie że szowinista ale ... wyjeżdżam z parkingu, jadę samochodem, przede mną samochód, za kierownicą kobieta z paszczą pełną czegoś do jedzenia, siedzi, żuje i jedzie pomalutku. Dojeżdżamy do świateł, świeci się czerwone, zatrzymujemy się. Kobietka pierwsza, ja za nią, za nami reszta. Zapala się zielona strzałka w prawo. Nadal wszyscy stoją. Gaśnie zielona strzałka, świeci się czerwone - nadal wszyscy stoją. Po 10 sekundach kobiet rusza, wjeżdża na czerwonym na skrzyżowanie, skręca w prawo i odjeżdża.
Ktoś mi jest w stanie to wytłumaczyć/wyjaśnić?
Autor:  davnbb [ wtorek, 28 kwi 2015, 16:18 ]
Tytuł:  Re: Kultura na bielskich drogach a raczej antykultura!

Pan Kazimierz napisał(a):Ktoś mi jest w stanie to wytłumaczyć/wyjaśnić?

Chwilę trwało zanim obraz został przeanalizowany w "mózgu", stąd opóźniona reakcja ;-)
Autor:  Del_Rey [ czwartek, 14 maja 2015, 23:19 ]
Tytuł:  Re: Kultura na bielskich drogach a raczej antykultura!

Podrzucała mnie dziś znajoma kobita ok 60 lat w okolice strazy poż w Wapienicy. Dojezdza do swiateł na Cieszynskiej pasem do skrętu w lewo. Zapala się czerwone. Zatrzymała sie, stała kilka sekund i bach, na czerwonym w lewo. Pytam się, dlaczego tak zrobiła. No bo przecież nic nie jechało z przeciwka, to na co miałam czekać.
Myslałem, ze sobie jaja robi i podpuszcza, ale po jej wyrazie twarzy wyciganalem wniosek, ze dla niej takie zachowanie na skrzyżowaniu jest normalne :!: :evil:
Autor:  darek-bb [ piątek, 15 maja 2015, 11:26 ]
Tytuł:  Re: Kultura na bielskich drogach a raczej antykultura!

Ja bardzo czesto zwłaszcza poźnym wieczorem skrecam na czerwonym w prawo, jak nic nie jedzie. Ustawienie większości świateł by MZD woła o pomste do niema
Autor:  YoShi [ piątek, 15 maja 2015, 11:40 ]
Tytuł:  Re: Kultura na bielskich drogach a raczej antykultura!

To, ze pozdejmowali zielone strzałki do skrętu w prawo, bylo strzałem w stopę.
Autor:  sweeper [ wtorek, 26 maja 2015, 09:51 ]
Tytuł:  Re: Kultura na bielskich drogach a raczej antykultura!

YoShi napisał(a):To, ze pozdejmowali zielone strzałki do skrętu w prawo, bylo strzałem w stopę.

przykładem braku strzałki w prawo jest to skrzyżowanie: https://goo.gl/maps/Dp6ws
pomiędzy zmianami świateł można by było spokojnie zjechać, ale nie... bo nie ma strzałki :D
Strona 183 z 191 Strefa czasowa: UTC + 1