csr napisał(a):Nebelwerfer napisał(a):tren_d napisał(a):Do właścicieli: zapraszajcie dj'ów grających dobrą muzykę jak powyżej - wtedy będziecie mówić że jesteście klubem nie dyskoteką,
że istnieje w tym mieście clubbing który nie istnieje.
O gustach się nie dyskutuje, ale to tutaj nijak nie kojarzy mi się z czymś "niekomercyjnym". Taka wypisz-wymaluj muzyczka podkład do Tesco na stoisku rybnym, albo do filmiku instruktażowego o aplikacji gładzi. Jak to jest niekomercyjne (czyt. ambitne, ekstremalne, innowacyjne, etc.), to nie wiem jak wygląda komercyjne granie.
Tylko idiota używa zdania "o gustach się nie dyskutuje", ponieważ KAŻDA rozmowa to wymiana gustów.
No i geenralnie zgadzam się w pełni z myśleniem Trena (oprócz tego Carla Coxa, który od wielu lat już prezentuje marny poziom, ale fakt, lata 90 i początek 00 - wtedy grał naprawdę dobrą muzykę z dobrego nośnika).
A i gadka o wieku jest typowa dla kogoś, kto nie interesuje się muzyką. Imprezy klubowe = przychodzisz dla muzyki i jej słuchasz, określony gatunek, to co lubisz. Imprezy dyskotekowe = zabawy dla małolatów z szambem muzycznym. Koniec tematu.
Nie przesadzaj, no wiesz jak lubisz schranz to pewnie Carl Cox Ci się może nie podobać ale generalnie sety technicznie ma moim zdaniem świetne. Muzycznie na pewno nie jest to tzw. muzyka do dyskotek co potwierdza że gra na najlepszych festiwalach na świecie. Mojej żonie też się podoba.