przez Del_Rey » niedziela, 9 gru 2012, 15:38
I co ,wg Was antidotum na to jest straż miejska? Bo działa lepiej od Policji? Gratuluje humoru. Bo nie rozumiem, dokąd ten wątek zmierza.
Dać wieksze prawa Policji? Nawet tego nie udało sie dokonać temu rządowi goniącemu za układami. Poza tym podniósłby sie wielki krzyk, ze panstwo policyjne.
W pewnej gorszej dzielnicy Toronto widziałem taką sytuację.
w A8 na wypasnych felgach jechały czarnuchy. Podjechał nieoznakowany Dodge,mignął dyskoteką i A8 grzecznie stanęło. Grubasek policjant w mundurze proprosił o wyjscie wszystkich z auta. 6 osob grzecznie rece na masce, nogi szeroko bez zadnej dyskusji.Zajrzał do bagaznika,cos widać tam znalazł, bo zagadał do gruszki na ramieniu i w momencie sie zrobiło kolorowo na ulicy, zapakowano kazdego czarnego osobno. Czysto, sprawnie.Tylko tam praktycznie za nie trzymanie rąk na kierownicy podczas rozmowy z gliniarzem, mozna dostać kulkę.
Ciekawe , czy w PL policja bedzie budzila taki respekt.
Nie wydaje mi sie, bo z krajem, gdzie jazda po alkoholu jest szpanem i kozactwem, drobne kradzieze z super-hiprmarketów zwane są zaradnościa, cos jes nie tak.
I nie wiem, co ma do tego sposób rządzenia.
@ZIZ, co do tych kilkudziesieciu. Jesli ten zakres obejmuje od 20-99, te jest jeszcze bardziej o tylek rozbić, niż kilkanascie, bo w sumie nie przybliża zadnej konkrentej wielkości, poza podniecaniem sie słowami podczas jakiegoś przemówienia przy manipulowaniu tłumem.
Wysocy urzędnicy - to ludzie, którzy za nasze pieniądze kradną nasze pieniądze.