tren_d napisał(a):Ja też mam 8-mkę, odezwała się dosyć konkretnie 2 lata temu, dostałem wtedy lekarstwo i od tego czasu mam spokój więc jak jest spokój to po co mam iść usuwać. A pamiętam jak wtedy lekarz mówił że w ciągu kilku miesiecy się znowu odezwie.
Jak jest spokój to po co męczyć się i usuwać?
U mnie te dolne wyrzynały się rok temu, bolało ale wytrzymałem. W każdym razie usuwam je, bo takie zalecenie dostałem od ortodontki, z resztą ósemki przesuwają pozostałe zęby.
on30bb napisał(a):Ja osobiście polecam dr Skoczka:
Skoczek Tomasz
43-300 Bielsko - Biała, Krasińskiego 5
tel. Tel.: (0-33) 818 72 94
Usunął mi ósemki bez żadnych problemów, zero komplikacji. Gabinet jest niepozorny, ale ważne jest doświadczenie lekarza. Niestety z tego co wiem nie przyjmuje na NFZ, ale oprócz prywatnego gabinetu przyjmuje też w innych miejscach, więc można próbować innego dojścia. A do oceny "trudności" i kosztów to zawsze trzeba mieć RTG zębów, bo bez tego to nikt nie powinien nawet myśleć o usuwaniu zatrzymanego zęba.
Dzięki za podpowiedź. Oczywiście zdjęcie RTG posiadam, a jutro wybieram się na konsultacje i być może wyrwanie górnej ósemki (na NFZ) przy Legionów, ale nie wiadomo czy będą to akurat tam w stanie zrobić. Podobno tylko tam wyrywają ósemki(ale tylko górne) na fundusz, reszta prywatnie, do Żywca lub czekać do marca. Polecono mi również chirurga przy Przechodzie Schodowym, koleżanka usuwała tam ósemki a wyszło to nawet nie tak drogo-płaciła 200zł za zęba, a są miejsca w ktorych jest 400-500zł za ósemkę.
Mam nadzieję że jutro już jednej nie będe miał, resztę planuję ogarnąć po nowym roku. Pozdrawiam!