Anke napisał(a):Bo zarabiasz mniej niż przeciętny mieszkaniec USA, którego stać na siłkę.
vampire23 napisał(a):Kto tu strzyże owce? Wynajmujący lokale, państwo, właściciel siłowni? A może w koszta liczony jest haracz dla mafii?
Bo skoro w USA da się kupić usługi w rozsądnej cenie, to czemu niby nie u nas?
Nie wiem, nie znam się na kosztach prowadzenia takiego biznesu. Może ktoś coś więcej wie w tym temacie?
Anke napisał(a):Panie Kazimierzu. Jeśli zarabiasz mniej od kogoś tam za wielkiej wody, to logiczne że te same usługi są dla ciebie droższe...
Anke napisał(a): Gdyby złoty był porównywalny do dolara, te dysproporcje w cenie siłki były by mniejsze.
Pan Kazimierz napisał(a):Anke napisał(a):Panie Kazimierzu. Jeśli zarabiasz mniej od kogoś tam za wielkiej wody, to logiczne że te same usługi są dla ciebie droższe...
Tu nie chodzi o to że zarabiam mniej ale że płacę za to samo kilkanaście razy więcej a ... do tego zarabiam mniej.
Moda nic innego
Anke napisał(a):Panie Kazimierzu. Jeśli zarabiasz mniej od kogoś tam za wielkiej wody, to logiczne że te same usługi są dla ciebie droższe...
Anke napisał(a): zaspany jesteś czy jak?
vampire23 napisał(a):że tam inaczej prowadzi się biznes
vampire23 napisał(a):A jak są klienci skłonni zapłacić taką a nie inną kwotę to wiadomo przecież że taniej być nie może.
Anke napisał(a):Druga rzecz to konkurencja - u nich siłki masowo funkcjonują co najmniej od wczesnych lat 80, u nas od dekady, w BB chyba jest to kwestia 5-6 lat; pewnie jest to też właśnie cena za nowość (siłki JESZCZE pewnie spłacają kredyty za sprzęt itd)
Pan Kazimierz napisał(a):Anke napisał(a):Druga rzecz to konkurencja - u nich siłki masowo funkcjonują co najmniej od wczesnych lat 80, u nas od dekady, w BB chyba jest to kwestia 5-6 lat; pewnie jest to też właśnie cena za nowość (siłki JESZCZE pewnie spłacają kredyty za sprzęt itd)
Konkurencja mówisz - tutaj się z Tobą nie zgodzę. Pamiętam jak dziś radość kinomanów jak okazało się że w nowo budowanym CH
w BB powstanie kolejne kino innej sieci - ludzie cieszyli się że będzie konkurencja to i ceny biletów spadną ... i co??? i jajco nie spadły bo w PL to niestety nie działa
A siłki w BB istnieją już dość długo - w połowie lat 90 ew. koniec tych lat były co najmniej 3-4 w samym centrum miasta. Sęk w tym że kiedyś były to miejsca dla karków a teraz dołączyli do nich mniej napakowani ludkowie i coraz więcej kobiet. Klienci jakby bardziej poważni i bardziej zasobni w kasę no to trzeba strzyc. Po za tym to luksusu że o 2 nocy możesz iść na siłkę - a za luksusu się płaci
Sheena napisał(a):Koszty prowadzenia działalności w USA są mniej więcej o połowę niższe niż w Polsce. Małe przedsiębiorstwa płacą 15% podatku, koszty zatrudnienia też dużo niższe niż u nas, choćby ze względu na nieobowiązkową składkę zdrowotną i emerytalną i brak płacy minimalnej. Do tego podatek obrotowy - odpowiednik naszego Vat - chyba 7,5%, nie chce mi się teraz sprawdzać. Dodajmy na koniec tanią benzynę (niższe koszty transportu wszystkiego) i mamy odpowiedź na to, czemu w USA jest taniej niż w Polsce.
Anke napisał(a):1. Konkurencja by była gdyby w BB było 10 kin a nie dwa... Dwa to ustalają między sobą ceny i możesz się cmoknąć w pompkę.
2. Ja mówię o siłowniach typu fitness a nie podziemnych andergrandach dla pryszczatych sterydowców.
Weź się czepiaj sensowniej.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 70 gości