thinidus napisał(a):Sporo lodu na stoku, przydał by się świeży opad.
albo regularne rartrakowanie (na innych stokach jest to dwa razy dziennie)
thinidus napisał(a):Sporo lodu na stoku, przydał by się świeży opad.
Pyramide napisał(a):Co tam "specjaliści" słychać na stoku? spływa już,woda leje się,krzesełka krążą puste,koszty strat już przeliczone,kasztelan do dymisji,podatki wzrosły,cam zawieszona/nie ?
sweeper napisał(a):mało obchodzi mnie skąd pochodzi woda do naśnieżania
sweeper napisał(a):patrzę na to z punktu widzenia klienta - obojętne czy mieszkańca czy gościa
jest dobrze naśnieżony i utrzymany stok to są klienci i pieniądze "odrobione" w formie podatków z usług wokół stoku
Pan Kazimierz napisał(a):dla mieszkańca powinno mieć to znaczenie ponieważ to właśnie on ten mieszkaniec musi dofinansować ze swoich podatków tenże stok
Pan Kazimierz napisał(a):Czy jak kupujesz sprzęt lub samochód na wlasny użytek też stosujesz tą samą logikę - nieważne ile kosztuje utrzymanie ma być i ładnie wyglądać????
Pan Kazimierz napisał(a):Sweeper sporo racji w twojej wypowiedzi ale nawet inwestycja miejska powinna być robiona z głową Przyznasz sam że lepiej jeśli stok jest naśnieżany wodą pochodzącą ze studni, rzeczki itd niż z kranu. Chodzi o koszty.
sweeper napisał(a):z drugiej strony można było nie robić nic i Bielszczanie nadal jeździliby do Wisły i Szczyrku, a tak po pracy mają gdzie poszusować
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 28 gości