Forum Bielsko.Biala.pl

Miasto tworzą ludzie

koty w piwnicach osiedlowych bloków

Ważne sprawy, wydarzenia, polityka, architektura, ludzie - wszystko o Bielsku - Białej.

koty w piwnicach osiedlowych bloków

Postprzez vilgefortz » piątek, 9 sty 2015, 15:29

Ostatnio zauważyłem dziwny proceder hodowania kotów w piwnicy mojego bloku. Hodowla jest profesjonalna, na korytarzu piwnicznym stoją miski z karmą i z wodą, okna otwarte ale i tak smród jak cholera i oczywiście pchły. Po telefonie do administracji zdumiałem się bardzo bo pani stwierdziła, że przecież to normalne i czemu się dziwię. Sprawa jest o tyle rozbudowana, że koty te karmią blokowe babinki karmą, którą dostają od jakiejś fundacji. Administracja twierdzi, że to normalny proceder "bo wie pan...no zimno jest" jak jest zima to musi być zimno. Na pytanie dlaczego te panie nie zabiorą kotków do siebie do domu zamiast trzymać je w częściach wspólnych nie potrafiła odpowiedzieć. Na pytanie dlaczego kotki nie pojadą do schroniska też nie. Nic nie mam przeciwko kotom, natomiast wiele mam przeciwko ich siuśkom i kupom, że o pchłach nie wspomnę(po wizycie w piwnicy mam pogryzione przedramiona i pewnie kilka przyniosłem do domu). A jak to wygląda w waszych blokach? Polecam spacerek do piwnicy jeśli ktoś dawno nie był.
Avatar użytkownika
vilgefortz
użytkownik
 
Posty: 568
Na forum od: 1 wrz 2006, 07:00
Lokalizacja: śródmieście

Re: koty w piwnicach osiedlowych bloków

Postprzez davnbb » piątek, 9 sty 2015, 17:12

U mnie na szczęście nie ma takich babinek ani sierściuchów. A problem najlepiej rozwiązać zamykając okna (przecież płacicie za ogrzewanie a zimno na zewnątrz. Nie zaszkodzi też usunąć miseczki z żarciem ;-)
davnbb
użytkownik
 
Posty: 1536
Na forum od: 3 mar 2008, 05:11

Re: koty w piwnicach osiedlowych bloków

Postprzez staszeks » piątek, 9 sty 2015, 18:05

problem kontrowersyjny
z jednej strony smród i zimno.
z drugiej strony dzikie koty na osiedlach są potrzebne bo inaczej Was myszy i szczury zjedzą.

Rozwiązaniem byłoby wyposażenie bloków w specjalne wejścia dla kotów (a są takie rozwiązania - psom w budach
w wejściu wiesza się worek z odrobiną piasku - umożliwia psu przejście o choć trochę blokuje odpływ ciepła)
i drugie zobowiązanie osób opiekujących się kotami do wykładania również kuwet z piaskiem.
Ale zdaję sobie sprawę, ze to utopia.
staszeks
użytkownik
 
Posty: 7458
Na forum od: 13 lis 2006, 19:20

Re: koty w piwnicach osiedlowych bloków

Postprzez vilgefortz » piątek, 9 sty 2015, 19:36

Aha zapomniałem dodać, że okna się nie da zamknąć bo jest "na terenie" babinkowej piwnicy.
Przy okazji dodaję że nie interesuje mnie przebywanie kotków w piwnicach jako worki na pchły. Jak jest zimno to ich miejsce jest w schronisku. Ciekawe co babinki zrobią jak im się kocia rodzina rozrodzi do sztuk kilkunastu.
Avatar użytkownika
vilgefortz
użytkownik
 
Posty: 568
Na forum od: 1 wrz 2006, 07:00
Lokalizacja: śródmieście

Re: koty w piwnicach osiedlowych bloków

Postprzez Del_Rey » piątek, 9 sty 2015, 19:50

Kup pianke i zapiankuj okno, albo to co otwarte. Jak babulina raz, czy drugi będzie musiala zdrapywać pianke, to się zastanowi jak inaczej problem rozwiazac. Przetestowano w kamienicy ADMowej :D
Wysocy urzędnicy - to ludzie, którzy za nasze pieniądze kradną nasze pieniądze.
Avatar użytkownika
Del_Rey
użytkownik
 
Posty: 2785
Na forum od: 14 lis 2006, 14:01
Lokalizacja: B-B

Re: koty w piwnicach osiedlowych bloków

Postprzez staszeks » piątek, 9 sty 2015, 20:01

Del_Rey napisał(a):Kup pianke i zapiankuj okno, albo to co otwarte. Jak babulina raz, czy drugi będzie musiala zdrapywać pianke, to się zastanowi jak inaczej problem rozwiazac. Przetestowano w kamienicy ADMowej :D

Jeżeli mieszkanie spółdzielcze to piszesz do spółdzielni, ze ktoś ma otwarte okna w piwnicy a ty nie masz zamiaru płacić
za ogrzewanie . Spółdzielnia musi jakoś zareagować.Taki temat przerabiałem i to skutecznie.
.
staszeks
użytkownik
 
Posty: 7458
Na forum od: 13 lis 2006, 19:20

Re: koty w piwnicach osiedlowych bloków

Postprzez Del_Rey » piątek, 9 sty 2015, 20:28

NO to dałeś kolejny pomysł na rozwiązanie problemu :D
Wysocy urzędnicy - to ludzie, którzy za nasze pieniądze kradną nasze pieniądze.
Avatar użytkownika
Del_Rey
użytkownik
 
Posty: 2785
Na forum od: 14 lis 2006, 14:01
Lokalizacja: B-B

Re: koty w piwnicach osiedlowych bloków

Postprzez vilgefortz » piątek, 9 sty 2015, 22:32

Panowie... pisałem że nie ma dostępu do okienka a pani w administracji broni babuszki kociarki i mówi że tak ma być bo jakaś zielona organizacja zabrania im wpuszczania zwierzaków do bloku w zimie. Jak powiedziałem o pchłach to zakończyła rozmowę tekstem że poinformuje o tym prezesa spółdzielni i radę osiedla. Bareizm...?
Avatar użytkownika
vilgefortz
użytkownik
 
Posty: 568
Na forum od: 1 wrz 2006, 07:00
Lokalizacja: śródmieście

Re: koty w piwnicach osiedlowych bloków

Postprzez ZIZ » piątek, 9 sty 2015, 23:14

Być może pod tym adresem uzyskasz jakąś pomoc:

Fundacja Zmieńmy Los
Ul. Trzech Diamentów 36/20
e-mail : zmienmy.los@gmail.com
kontakt w sprawie kotów : 695938446
http://pl.wikipedia.org/wiki/Ziz

Choćbym nawet szedł ciemną doliną zła się nie ulęknę! ...bo ja jestem ciemnością i złem tej doliny ;)
ZIZ
użytkownik
 
Posty: 2346
Na forum od: 30 wrz 2010, 19:32
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: koty w piwnicach osiedlowych bloków

Postprzez Del_Rey » piątek, 9 sty 2015, 23:32

vilgefortz napisał(a):Panowie... pisałem że nie ma dostępu do okienka a pani w administracji broni babuszki kociarki i mówi że tak ma być bo jakaś zielona organizacja zabrania im wpuszczania zwierzaków do bloku w zimie. Jak powiedziałem o pchłach to zakończyła rozmowę tekstem że poinformuje o tym prezesa spółdzielni i radę osiedla. Bareizm...?

Sorry, myslalem, ze z zewnątrz jest jednak jakies dojscie do okienka.
Wysocy urzędnicy - to ludzie, którzy za nasze pieniądze kradną nasze pieniądze.
Avatar użytkownika
Del_Rey
użytkownik
 
Posty: 2785
Na forum od: 14 lis 2006, 14:01
Lokalizacja: B-B

Re: koty w piwnicach osiedlowych bloków

Postprzez staszeks » piątek, 9 sty 2015, 23:57

vilgefortz napisał(a):Panowie... pisałem że nie ma dostępu do okienka a pani w administracji broni babuszki kociarki i mówi że tak ma być bo jakaś zielona organizacja zabrania im wpuszczania zwierzaków do bloku w zimie. Jak powiedziałem o pchłach to zakończyła rozmowę tekstem że poinformuje o tym prezesa spółdzielni i radę osiedla. Bareizm...?

Nie rozmawiasz z paniusią w spółdzielni bo ta paple co ślina na język przyniesie.
Piszesz pisemko, na i składasz na dziennik podawczy.
Na pisemko masz dostać odpowiedź.
Jak trzeba będzie przelać odpowiedź na papier to panienka dwa razy pomyśli co odpisać.
staszeks
użytkownik
 
Posty: 7458
Na forum od: 13 lis 2006, 19:20

Re: koty w piwnicach osiedlowych bloków

Postprzez janeczek » sobota, 10 sty 2015, 02:09

Albo zastrzel wszystkie koty w okolicy i będziesz miał spokój. Ciekawe, że na każdym osiedlu od zawsze były koty i psy, a nigdy nie pożarły mnie żadne pchły... może to były krokodyle?
janeczek
użytkownik
 
Posty: 53
Na forum od: 5 sty 2012, 02:37

Re: koty w piwnicach osiedlowych bloków

Postprzez Lelulila » sobota, 10 sty 2015, 08:26

daj spokoj. koty na osiedlu, jak juz ktos wczesniej wspomnial, sa potrzebne.
ile razy w roku schodzi sie do piwnicy? :)

a co do praktycznych rozwiazan problemu (dobrych rowniez dla kotow)- niektore gabinety sterylizuja bezpanskie koty za darmo, daja tez za darmo odpchlacze i leki. Moze warto o problemie pomyslec od drugiej strony?



ja wole koty na osiedlu, niz myszy, szczury, czy inny syf...
Lelulila
użytkownik
 
Posty: 693
Na forum od: 5 lut 2009, 09:58

Re: koty w piwnicach osiedlowych bloków

Postprzez Pyramide » sobota, 10 sty 2015, 09:21

Kto ma problem i potrzebuje pomocy w rozwiązaniu problemu kotów proszę zadzwonić do Pani,która jest zarejestr. w UM jako Społeczny opiekun kotów /nazwa może trochę inna/ Wszystko podpowie,załatwi,wskaże gabinet weterynaryjny.
Sterylizacja,jakieś leki jak pisze Lelulila a nawet "reklamówki" karmy dadzą za darmo.
tel 512211084.
Takie usługo w ramach UM załatwia tez gab.weterynaryjny "Bada" przy Górskiej /jest w necie/
Imię jest nie ważnie!Nazwisko po tacie!wiek co roku inny!charakter niepowtarzalny wygląd przeciętny!Nie znasz?nie oceniaj!Masz gdzieś?Nie martw się ja cię tez.
Pyramide
użytkownik
 
Posty: 4601
Na forum od: 20 lis 2008, 09:29
Lokalizacja: Bielsko-Biała /M. Straconka/

Re: koty w piwnicach osiedlowych bloków

Postprzez mel_on » sobota, 10 sty 2015, 14:30

Aha zapomniałem dodać, że okna się nie da zamknąć bo jest "na terenie" babinkowej piwnicy.
Przy okazji dodaję że nie interesuje mnie przebywanie kotków w piwnicach jako worki na pchły. Jak jest zimno to ich miejsce jest w schronisku. Ciekawe co babinki zrobią jak im się kocia rodzina rozrodzi do sztuk kilkunastu.


Życzę ci szczurów tak wielkich jak te koty :-D
Zdrowy kot nie ma pcheł, a słaby z powodu niedożywienia i chłodu ma wielkie szanse na nie, ale spokojnie
na ciebie nie przejdą. Koty o ile tylko mogą załatwiają się na zewnątrz. A "schronisko" to umieralnia, niestety :-(

Wybijmy koty bo mają pchły, potem szczury bo mają ohydne ogony, psy bo szczekają, ptaki bo srają,
będzie zajebiście sterylnie.

ps. Żeby nie było - szczury są fajne ;-)
Avatar użytkownika
mel_on
użytkownik
 
Posty: 129
Na forum od: 16 cze 2012, 07:21
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Następna strona

Powrót do Bielsko

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości