Czy ktoś może mnie oświecić (nomen omen) i wyjaśnić dlaczego obwodnica na niektórych odcinkach przypomina drogę w lesie?
Na odcinku przebiegającym przez Leszczyny i Mikuszowice Krakowskie ( od wiaduktu nad Górską) na obwodnicy nie świeci się żadna latarnia. Ciemno jest chyba aż do zjazdu na Żywiecką. W przeciwnym kierunku, tj. w stronę LIpnika obwodnica jest oświetlona jak należy. O co tu chodzi?