motocykle w lesie

[SG]

wczoraj będąc z dzieckiem w starym amfiteatrze w Lipniku miałem przyjemność oglądać "debili" jeżdżących po lesie motocyklami,

niebieskim szlakiem gdzie ludzie starsi czy z dziećmi przychodzą odpocząć, obcować z naturą, banda bezmózgich pseudo motocyklistów postanawia umilić im czas,
jak jednemu zrobiłem zdjęcie to jeszcze pyskował,

pytam się gdzie straż leśna i inne służby od pilnowania porządku , czy naprawdę dla tych pseudo krosowców nie liczy się nić poza ich bezmyślnym jeżdżeniem po lasach?

czy wy też się z tym spotykacie?

[staszeks]

Już kiedyś dawno była o tym mowa.

[GP]

Jeździli, jeżdżą i będą jeździć.
Nie mają gdzie się legalnie wyszaleć, tereny mamy atrakcyjne, zaś Policja jeśli już się pojawi na szlaku, to w takich dniach i godzinach, kiedy takowych delikwentów tam nie ma.

Więc szkoda nerwów, nic nie zrobisz, lepiej cieszyć się życiem i pogodzić się z pewnymi chorobami tego świata

[ZIZ]

Zdarzyło mi się na szlaku turystycznym w rejonie Stefanki oberwać serią drobnych kamyczków spod tylnego koła krosowca.
Nie ręczę za siebie, że kiedyś nie rzucę większym kamorem

[SG]

Więc szkoda nerwów, nic nie zrobisz, lepiej cieszyć się życiem i pogodzić się z pewnymi chorobami tego świata

ciekawe czy taki oszołom się pogodzi ze światem jak mu kij w koło wsadzę albo kamieniem potraktuje

najlepiej, pogodzić się z tym i dać ciche przyzwolenie na dewastacje przyrody , ot obraz naszego zakłamanego społeczeństwa.

[GP]

Więc szkoda nerwów, nic nie zrobisz, lepiej cieszyć się życiem i pogodzić się z pewnymi chorobami tego świata

ciekawe czy taki oszołom się pogodzi ze światem jak mu kij w koło wsadzę albo kamieniem potraktuje

najlepiej, pogodzić się z tym i dać ciche przyzwolenie na dewastacje przyrody , ot obraz naszego zakłamanego społeczeństwa.

Wtedy koleś dostanie 5000zł mandatu, a Ty kryminał... To nie jest wyjście.

[slawtaz]

najlepiej, pogodzić się z tym i dać ciche przyzwolenie na dewastacje przyrody

Najbardziej lasy dewastowane są niestety przez ich opiekunów, czyli leśników i najgorsze jest to że robią to bezkarnie i w coraz większym stopniu. Wystarczy się przejechać w las i zobaczyć jak wszelkie ścieżki (i nie tylko) są rozjeżdżane przez ich ciężki sprzęt, i nie są to ślady po quadach i motorach o których tu mowa. Żeby nie było, to ja nie popieram wjeżdżania motocykli i quadów do lasów, bo oni stwarzają duże zagrożenie dla innych i tego się zaprzeczyć nie da. Ale jeżeli motocykliści i quadowcy nie urządzają sobie regularnych treningów w lasach to wielkiej dewastacji nie czynią (oczywiście pomijam wpływ na zwierzynę itp.).

[Pan Kazimierz]

Oczywiście że jest problem do wielu lat i oczywiście że jest to kolejny olewany problem przez władzę. No bo jaki to problem wyłapać motocyklistów w lesie jak wiadomo gdzie jeżdżą, skąd jeżdżą i słychać ich z daleka. Mało tego na YT można znaleźć filmiki np z zimowych rajdów na skuterach po lesie w okolicach Szczyrku. Koleś kręci i wrzuca w sieć filmiki od momentu wyjścia z domu czyli widać skąd startuje itd. Wystarczy chcieć ... ale jak się nie chce to gorzej jakby się nie mogło.
Inna sprawa - np w Beskidzie Żywieckim bandy na motorach w weekend szaleją po szlakach i zajeżdżają sobie na piwko do schroniska. Oczywiście nie można do schronisk wysłać patroli po cywilu bo to w PL niemożliwe.
Potem wielkie zdziwienie że ludzie linki wieszają na drzewach. Oczywiście jestem przeciwnikiem takiego rozwiązania tematu no ale jak ludzie widzą bezradność swoją i policji to wpadają na takie pomysły.

[staszeks]

czy pamiętacie:
Był taki przypadek;
ktoś chciał sfilmować ludzi na quadach.
Jeden z nich ruszył na filmującego i go potrącił.
(czy dobrze pamiętam)
Jak ta sprawa wygląda teraz?

[ZIZ]

Więc szkoda nerwów, nic nie zrobisz, lepiej cieszyć się życiem i pogodzić się z pewnymi chorobami tego świata

ciekawe czy taki oszołom się pogodzi ze światem jak mu kij w koło wsadzę albo kamieniem potraktuje

najlepiej, pogodzić się z tym i dać ciche przyzwolenie na dewastacje przyrody , ot obraz naszego zakłamanego społeczeństwa.

Wtedy koleś dostanie 5000zł mandatu, a Ty kryminał... To nie jest wyjście.

Nie przesadzaj, nie bądźmy strachliwi wobec wandali. Każdy mający cojones papugant wyciągnie Cię z takiego zarzutu.
Zatrzymanie obywatelskie sprawcy wykroczenia przy użyciu środka przymusu dostępnego pod ręką - kamień, kij. Brak zagrożenia dla zdrowia i życia sprawcy - ma kask i ochraniacze, jeździ po terenie leśnym w górach więc bierze pod uwagę możliwość wypadku w terenie, kolizji z dużym, dzikim zwierzęciem. Dlaczego nie miałby brać pod uwagę ryzyka spotkania z wku...nym turystą, którego obsypał gradem kamyczków? Zwykle nie posiada tablicy rejestracyjnej ani znaków szczególnych więc jedynym sposobem do doprowadzenia do ukarania sprawcy jest zatrzymanie obywatelskie przy użyciu adekwatnego do sytuacji środka przymusu gdyż samo zawiadomienie Policji o przejeździe motocyklisty jest działaniem nieadekwatnym do sytuacji.
Pod artykułem na ten temat w portalu bielsko.info większość komentarzy pochodzi od gimbusów mających wyłącznie roszczenia: mam krosa, quada - wybudujcie mi tor bo to moje hobby a przez was nie mam gdzie jeździć! Nie mam jak się realizować!

[Grego]

Jest faktem, że wytyczenie jakiegoś toru (tylko z głową!) rozwiązałoby problem.

[ZIZ]

Był pomysł - projekt wytyczenia toru w pobliżu ZGO. Wtedy okoliczni mieszkańcy walczyliby zaciekle z hałasem odpuszczając kwestię smrodu z wysypiska. Może o to biegało?

[Pyramide]

Był taki jeden w KP2 Policji,który czuł temat i nawet skutecznie swoimi decyzjami czasem eliminował tych "leśnych jeźdźców"
Został jednak powołany na "słuszne" stanowisko w SM.
A policja wg mnie odpuściła temat jazdy po lesie- szkoda.Podobnie GOPR a Straż Leśna nie ma możliwości technicznych łapania dewastujących na motorach i quadach przyrody.Czyli jak wszystko w naszej ukochanej RP.

[Pan Kazimierz]

Podobnie GOPR a Straż Leśna nie ma możliwości technicznych łapania dewastujących na motorach i quadach przyrody.Czyli jak wszystko w naszej ukochanej RP.

GOPR jest od ratowania ludzi a nie od ścigania bandytów na motocyklach. Straż Leśna nie ma możliwości??? Wysłać patrole SL pod schroniska. Mam wrażenie że oni dobrze wiedzą kto jeździ ale wiadomo Józek nie będzie karał syna Staszka z którym chodził do szkoły itd

[Pyramide]

Wiele wspólnych akcji było GOPR i Policji jak w temacie
§ 6
Celem GOPR jest:
1.Niesienie pomocy w górach ludziom, których zdrowie lub życie jest zagrożone.
2.Udzielanie pomocy ofiarom klęsk
żywiołowych, wypadków na drogach górskich
i innych zdarzeń losowych na terenie działania GOPR.
3.Profilaktyka i zapobieganie wypadkom w górach.
4.Propagowanie bezpiecznych form uprawiania turystyki i rekreacji w górach
.
5.Ochrona środowiska górskiego
.