Swiatogor napisał(a):man napisał(a):Nie jest rolą miasta zapewnienie kilku krzykaczom z centrum, miejsc na parkowanie własnego wraka, tylko dlatego, że się Wam tak uroiło. Wbij sobie do tej główki, że miejsce parkingowe na drodze publicznej, to własność wspólna !!!
P.S. a najlepiej postawcie sobie coś takiego jak w Mikołowie i po problemie. Tylko ilu z tych krzykaczy się złoży na koszty 250 000 zł ? wyszłoby po jakieś 20 000 zł na wraka, tylko pewnie w większości przypadków cena wraka jest sporo niższa
Stuknij się w łepek (jeśli uda ci się go zlokalizować), zaczekaj, aż echo ustanie, a następnie podaj mi jeden argument, dla którego to ja, i mi podobni, mieszkający w tym mieście, robiący tu codzienne zakupy, płacący podatki, mamy płacić za to, żeby zrobić miejsca parkingowe dla różnych SBI, KWA, SZY itp.
A może to oni powinni płacić za takie parkingi, kingi, ingi, ingi, gi, gi, i, i .... ? (to gdyby echo za bardzo niosło; możesz zakończyć po drugim "i" i włącz sobie radio albo coś )
Swiatogor napisał(a):man napisał(a):Nie jest rolą miasta zapewnienie kilku krzykaczom z centrum, miejsc na parkowanie własnego wraka, tylko dlatego, że się Wam tak uroiło. Wbij sobie do tej główki, że miejsce parkingowe na drodze publicznej, to własność wspólna !!!
P.S. a najlepiej postawcie sobie coś takiego jak w Mikołowie i po problemie. Tylko ilu z tych krzykaczy się złoży na koszty 250 000 zł ? wyszłoby po jakieś 20 000 zł na wraka, tylko pewnie w większości przypadków cena wraka jest sporo niższa
Stuknij się w łepek (jeśli uda ci się go zlokalizować), zaczekaj, aż echo ustanie, a następnie podaj mi jeden argument, dla którego to ja, i mi podobni, mieszkający w tym mieście, robiący tu codzienne zakupy, płacący podatki, mamy płacić za to, żeby zrobić miejsca parkingowe dla różnych SBI, KWA, SZY itp.
A może to oni powinni płacić za takie parkingi, kingi, ingi, ingi, gi, gi, i, i .... ? (to gdyby echo za bardzo niosło; możesz zakończyć po drugim "i" i włącz sobie radio albo coś )
staszeks napisał(a):Ze znajdowaniem to masz raczej problemy ty i znajdujesz to czego niema.
Gdzie ja napisałem, że mamy płacić? To po pierwsze, choć parę argumentów zapewne by się znalazło.
Jeżeli nie zobaczyłeś domyślnego: "Jeżeli już ..." to zapewne nie tylko ja , ale nikt tu nie poradzi.
Swiatogor napisał(a):między wódkę a zakąskę?
Piotrek napisał(a):Rozumiem, że Ty to raczej jesteś zakąską, Kolego?
GrzegorzD napisał(a):Ja tam po tym krótkim czasie widzę plusy - 1zł za pol h i możliwość wielotrotnego parkowania na tym samym bilecie
agnessc napisał(a):To niewątpliwe udogodnienie dla kierowców. Ale parking przy 1 Maja nadal świeci pustkami. Samochody postawiane są wszędzie, gdzie tylko jest kawałek wolnego miejsca, nawet na zakazach, byle tej złotówki nie zapłacić. Ciekawe z jakim rachunkiem wyjdzie na koniec miesiąca????
janeczek napisał(a):Oczywiście to tak co do zasady. Jeśli jest możliwość parkowania na ulicy to nie widzę problemu, ale stawanie na zakazie i tłumaczenie "bo przecież pracuję" to słabe tłumaczenie.
Przemek73 napisał(a):janeczek napisał(a):Oczywiście to tak co do zasady. Jeśli jest możliwość parkowania na ulicy to nie widzę problemu, ale stawanie na zakazie i tłumaczenie "bo przecież pracuję" to słabe tłumaczenie.
A przepraszam, w jaki sposób przeszkadzają Ci auta stojące wzdłuż 1 Maja? Jest tu co prawda zakaz, ale dlaczego, tego to nikt nie wie.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 42 gości