tren_d napisał(a):Nie warto wybrać Bielska-Białej, same góry nie wystarczą, w tym mieście nie ma perspektyw i każdy się z tym zgodzi.
To miasto odpycha zblazowanymi ludźmi którzy na siłę chcą czuć się "warszawscy" i każdy się z tym zgodzi.
Problem jest taki że nie mamy tożsamości regionalnej bo ani z nas Ślązacy ani Małopolanie ani górale bo stolicą Beskidów raczej nie jesteśmy. Jesteśmy Podbeskidziem, no ale nie Podbeskidzianami więc nie wiadomo kim jesteśmy. A jak nie wiadomo kim jesteśmy to odgapiamy wszystko jak leci od Warszawy.
Tren... Ty jesteś, człowieku tak daremny, że trzeba cię izolować! Jeśli ty masz problem ze swoim życiem i tożsamością, to mów za siebie. Ja problemów z tożsamością - podobnie jak ludzie, którzy wiedzą o co tu biega - nie mam. Bielsko-Biała to miasto beskidzkie czy podbeskidzie. Kij z tym, czy jest '"stolicą Beskidów", czy nie jest. Bielsko-Biała to moje miasto. Pochodzę stąd, z Beskidów, choć znakiem czasu jest, że żaden już ze mnie góral (w przeciwieństwie do przodków) w sensie ścisłym tylko mieszczuch. A moja tożsamość jako mieszkańca tego miasta i Podbeskidzia jest tak silna, że większość Ślązaków i Małopolan może się ze swoją schować.
Problemem są tacy mistrzowie zamieszania i "jękolenia", jak ty. To właśnie przez tobie podobnych wszystko się rozmydla.
P.S. Znam co najmniej 2 gości, którzy przeprowadzili się do BB z dalszych okolic (jeden z miasta trochę większego jak BB) i są oni zachwyceni tym... że tu są - miastem, ludźmi, klimatem...) Jednemu Bielsko dało wszystko - również pracę płatną tak, że w zasadzie trudno w polskich realiach o lepiej płatną.
Tylko trzeba chcieć. Ale jak się jest pupą...