Pyramide napisał(a):Festiwal czekolady na starówce.
Powinien nazywać się raczej jarmark.Wszystko tam a najmniej czekolady.
Brakuje jeszcze stoiska ze środkami wczesnoporonnych
A nie było??? Sądząc po cenach wnioskowałem,(pewnikiem na wyrost ) że te wszystkie kolorowe pastylki to właśnie to - day after!
Było też na rozwolnienie czekolad twardych bez liku - jak to w mieście przemysłowym, zurbanizowanym - o kształtach narzędzi motoryzacyjnych...
Od 01. maja ogródki na rynku zapewne będą bo i przetarg się odbył więc skorzystano z ostatniego weekendu na zastawienie całego placu "wszelakim dobrem" przez gawiedź pożądanym... ...do oglądnięcia i dziwowania się
Prace w Straconce idą idealnie z (tajnym) planem!
PS
Zdradzę Ci w sekrecie jeden z jego punktów:
Większość inwestycji musi nabierać diabolicznego przyspieszenia w okresie wakacji Rady Miejskiej, aby mniej wartościowy naród tubylczy nie miał do kogo latać i źlamdać
A może i drugi:
Wszystkie ręce na pokład aby dokończyć Circus Mustaceus; reszta spraw ma czas