a ja mojej epopei z GPS ciag dalszy.
Wczoraj dopiero na opcji status GPS po dziesieciu minutach szukania poznajdował satelity i dziełał przwidłowo.
Dzisiaj niestety znów mu się odwidziało.
spedziłem w samochodzie około godziny (w trzech rzutach) i w tym czasie nie miałem okazji zobaczyć urzadzenia w pracy.
(a wydawało by się, ze dzis pogoda sprzyjajaca)