Witam, mam na imię Iza.
Jestem manicurzystką a właściwie to stylistką paznokci czyli potocznie zwaną tipsiarką.
Od niedawna mieszkam w okolicach Bielska i tak jak cztery lata temu w swoim rodzinnym mieście "Tarnowskie Góry" stworzylam swój mały gabinecik,tak teraz mam wielką nadzieje
na stworzenie podobnego w tym pięknym mieście. Chwilowo jestem jak dziecko we mgle bo właściwie nie znam Bielska wogóle.Dzięki bardzo życzliwym mi osobom z pracy mojego męża mam nadzieje że już wkrótce moj mały salonik będzie działał.Problem lezy jedynie w znalezieniu odpowiedniego miejsca. Szczerze powiem że zaczynać działalnoś,tego typu w miejscu gdzie nie ma się wogóle znajomych jest strasznie trudno, bo jak wiadomo...koleżanka koleżance a potem już jakoś idzie.
Może niektórzy odbiorą ten post jako swoistą reklamę ale coż od czegoś trzeba zacząć.
Z doświadczenia wiem że okres przedświąteczny i sylwestrowy jest okresem w którym z terminami jest różnie jeśli chodzie o tego typu usługi a jak każda kobieta chcemy być piękne i wyjątkowe.Mam nadzieje że nie będzie nietaktem jeśli zaprosze do siebie te panie, które z różnych przyczyn takiego terminu nie mają a chcą by ich dłonie po przedświątecznych porządkach były piękne.Kiedyś zaczynałam od wizyt domowch u siebie bądż u klientki, dziś mam nadzieje zacząć tak samo.Szczerze mówiąc będe bardzo wdzięczna bo moja praca to moja pasja...a mąż na tipsy się nie chce zgodzić więc nie bardzo jest jak się realizować.
Serdecznie pozdrawiam,Iza.