RODZIMOWIERCY z B-B

[GeN]

Pastafarianizm nie ma chyba słowiańskich korzeni...

Ale Niewidzialny Różowy Jednorożec już tak. Trochę... Tyć? Bo to matriarchalna siła jest!

[SAMAEL66]

Lapa_Christi w rozumieniu RODZIMOWIERCY masz na myśli wierzenia przedchrześcijańskie Słowiańskie czy też ludów zamieszkujących tereny dzisiejszej Polski przed napływem Słowian?

[Lapa_Christi]

Samaelu mam na myśli Słowiańskie... z ludów przedsłowiańskich raczej nikt się już nie ostał. Chyba, że jestem jakimś poceltem, połużycem, pohalsztytą... e nieee... jestem Słowianinem

[daisy30@op.pl]

Czyli w co konkretnie wierzysz??

[Lapa_Christi]

Wierzę, ze życie jest piękne droga daisy a forum miejskie to raczej nie miejsce na takie wynurzenia. W naszym kraju co prawda działa kilka legalnych kościołów pogańskich (określających z grubsza zarys wierzeń - nie jest to tak rozbudowana teologia jak w innych systemach religijnych), ale każdy z nas (poszczególnych rodzimowierców) postrzega te sprawy nieco inaczej - bardzo subiektywnie... Pogaństwo to bardziej wiara niz religia, i to jest w tym piękne.

[Lapa_Christi]

Lapa_Christi rozwiń temat jak możesz zaciekawiło mnie to

Tak obrazowo... rodzimowiercy, to ci, którzy po 966 r. stanęli po ostrej stronie miecza, kiedy po stronie rękojeści stanęli chrześicjanie...

[SG]

Lapa_Christi rozwiń temat jak możesz zaciekawiło mnie to

Tak obrazowo... rodzimowiercy, to ci, którzy po 966 r. stanęli po ostrej stronie miecza, kiedy po stronie rękojeści stanęli chrześicjanie...

no i to mi wystarczy krótko zwięźle i na temat muszę się tym bardziej zainteresować bo mnie to zaciekawiło

[zbożowy]

Tak obrazowo... rodzimowiercy, to ci, którzy po 966 r. stanęli po ostrej stronie miecza, kiedy po stronie rękojeści stanęli chrześicjanie...

Trochę przeginasz, tamtych już nie ma a rodzimowiercy próbują to odtwarzać i nie całkiem dobrze im wychodzi, połowa związków wyznaniowych uznaje księge wellesa

[Lapa_Christi]

Tak obrazowo... rodzimowiercy, to ci, którzy po 966 r. stanęli po ostrej stronie miecza, kiedy po stronie rękojeści stanęli chrześicjanie...

Trochę przeginasz, tamtych już nie ma a rodzimowiercy próbują to odtwarzać i nie całkiem dobrze im wychodzi, połowa związków wyznaniowych uznaje księge wellesa

Ja przesadzam, a Ty spłycasz - pozdrawiam

[zbożowy]

Ja przesadzam, a Ty spłycasz - pozdrawiam

Nie całkiem, spróbuj wywołać konfrontację między rodzimowiercą a kimś kto się zna na kulturze słowian, zabawne widowisko.

[Lapa_Christi]

Nie tyle zabawne, co bezcelowe. Równie bezcelowe jest (przynajmniej moim zdaniem) odtwarzanie jakiejś archaicznej obrządkowości starożytnych ludów. Ichniejsza religia przystawała do ówczesnego pojmowania świata, dzisiejsze postrzeganie jest inne. W kontynuacji chodzi bardziej o zachowanie zarysu czy powaliny pod kosmologię, niż wyliczanie kolejnych bóstw, obrządków itd. Oczysiście są i tacy, którzy polegajac na jakichśtam przekazach czy nawet domysłach i bajdurzeniu będą święcie wierzyć, że Perun to wąsiasty bóg rzucajacy piorunami i zachwycać się będą kolorytem religii traktując wiarę mechanicznie. I tak jest w każdym systemie religijnym. Tyle, że niektóre są bardziej od innych otwarte na wyznawcę, bo i ten który klęczy przed posągiem brodatego bóstwa, jak i ten, który przeżywa siebie w kontekście natury czysto filozoficznie jest rodzimowiercą... Zauważ, że każde instytualizowanie materii wiary kończy się jakimiś tragicznymi wypaczeniami. Zatem nie podejmuj ze mna dyskusji o kościołach pagańskich działajacych w Polsce. Jeśli jesteś rodzimowiercą lub jesteś zainteresowany swobodna pogaduchą o wnetrzu człowieka - daj znać. Jeśli jednak masz zamiar tylko podważać, dyskredytować w oparciu o wykopaliska czy ksiażki etnografów - zmień rozmówcę.

[SAMAEL66]

http://fakty.interia.pl/galerie/kraj/sl ... AId,163748

coś tam się odradza
Świat Polan powstaje z kolan. Nie no na poważnie to fajna ciekawostka tylko powinni to zrobić bardziej np. w Osadzie Warownej w Strumieniu ( http://www.bialogrod.pl/ ) czy innym Biskupinie, niż na Zamku. Ale fanie że już tak można.

[Lapa_Christi]

Dla wielu ludzi to ważny aspekt zaślubin. Zwłaszcza dla tych, którzy nie mają takiej sytuacji jak "ukonkordatowani". Większość ludzi pragnie małżeństwa w oprawie własnego wyznania/religii i powinni mieć do tego prawo, jakkolwiek dziwaczna nie wydawałaby się innym ich religia.
Wiem kto jest na fotkach i życzę młodym aby się im żyło pogodnie, a Bogowie im darzyli.

[SAMAEL66]

Ja też go kojarzę choć powinienem bardziej kojarzyć tą urodziwą dziewoję Nie jestem wyznawcą Światowida ale boli mnie trochę że Watykan tak dobrze i skutecznie zatarł prawie 100% informacji na temat wierzeń wczesnych Słowian jak i ludów przed Słowiańskich. Nasza wiedza opiera się dosłownie na strzępach podań i dużej ilości domysłów.

[Lapa_Christi]

Dlatego właśnie dla wielu z nas "odtwórstwo" jest sprawą drugo-, a nawet trzeciorzędną. Szkoda, że postrzega się nas jako tych co "bawią się w odtwarzanie" – ja myślę, że takie przedstawianie rodzimowierstwa jest częścią propagandy.

Zaskakujące jest to, że wiele z obyczajów pogańskich zostało przez chrześcijaństwo przejętych, pomalowanych "swoją farbą" i okrzykniętych chrześcijańskimi. Założę się, że większosć z wojujących z pogaństwem i innymi paskudztwami "prawdziwych Polaków katolików" nie wie nawet że choinka, pisanka, zaduszki i inne to czyste pogaństwo o rytualnej ofierze i spożywaniu krwi i mięsa nie wspomnę. Tzw. Watykan próbował wyrugować konkurencję w każdy możliwy sposób, często posuwając się do kłamliwej propagandy czy zatajania faktów, i robił to dość skutecznie przez wieki. Na szczęście, nie na tyle skutecznie żeby w ludziach nie została ta "pierwotna iskierka". Wystarczy otworzyć oczy i serce, a można ją w sobie odnaleźć.

Najważniejsze jest to co się nosi w sercu a nie na rzemyku. (to chyba można przypasować do wielu religii).