przez Madderdin » czwartek, 6 gru 2012, 17:58
Przykre, ale obecnie więcej ciekawego w kontekście klubu dzieje się poza boiskiem.
Pierwsza rzecz, Krywult chce mocniej dotować TSP z miejskiej kasy, co mi się kompletnie nie podoba. Formuła funkcjonowania klubu się nie sprawdza, tak sportowo, jak finansowo i organizacyjnie, więc wydaje mi się, że kilka milionów więcej wydartych podatnikom tej sytuacji nie zmieni. Mało tego, nie chciałbym żeby nasza wspólna kasa szła na inwestycje tak niepewne i tak mało perspektywiczne, nie dające miastu żadnych realnych korzyści. na stronie Radia Bielsko jest sonda na ten temat i zarówno liczba osób biorących udział, jak i rozłożenie wyników nie wskazują raczej na wyjątkową popularność klubu. Ja rozumiem, że jak w końcu wbito łopatę i ma powstać stadion, to Krywult boi się, że na inaugurację obiektu, przy obecnym stanie klubu, widzowie zobaczą mecz Podbeskidzia z rywalem klasy Kolejarza Stróże, ale bez przesady - są cele bardziej warte tych kilku baniek, niż przedłużanie agonii klubu, który ma koszty kilka razy większe od przychodów i żadnych perspektyw na zmianę tego stanu rzeczy.
Druga sprawa, protest kibiców i petycja. Dziwi mnie że akurat jest to skierowane w Glogazę, gdy wiadomo że cała organizacja klubu jest jedną wielką prowizorką. Dyrektor sportowy odszedł po ilu dniach, ktoś pamięta? Kiedy ostatnio przyszedł do klubu jakiś sponsor? Nie bronię Glogazy, ale byłbym za szczerym postawieniem sprawy - większość piłkarzy, dział marketingu, sztab szkoleniowy - to są kolejne słabe ogniwa, sama podmiana Glogazy na innego kumpla pana prezydenta czy reprezentanta innego udziałowca (nie daj Boże, z Murapolu) nic tu nie da. Swoją drogą, zawsze mnie bawi, jak kibice organizują protest i sami się nakręcają, jaki to doniosły fakt, cios dla klubu. Chłopaki, na początek to wypadałoby w tej petycji poprawić błędy interpunkcyjne (w tekście nie ma ani jednego przecinka) i nadać temu jakąś zjadliwą formę, bo w chwili obecnej to nawet ciężko uznać za napisane po polsku. Serio, chłopaki, trochę samokrytyki - jest Was niewielu, fajnie, że jesteście i coś chcecie robić, ale naprawdę, ogłaszanie protestu czy pisanie petycji przez tak młodą i mało liczną grupę naraża Was tylko na śmieszność. Klub leci na łeb, na szyję z ekstraklasy, a Wy zajmujecie się tym, żeby usunąć ze stołka pana, który niedawno jawnie Was olał.