Forum Bielsko.Biala.pl

Miasto tworzą ludzie

Czy ktokolwiek jeszcze popiera PiS?

Tematy niekoniecznie zwiazane z naszym miastem - także towarzyskie.

Postprzez necia55 » czwartek, 14 maja 2009, 06:15

Krzysztofie,chciałabym się jeszcze odnieść do Twojej wypowiedzi z postu 6.Piszesz ,że tam gdzie firmy są zarządzane przez państwowych zarządców dzieje się nie najlepiej-a zastanowiłeś się dlaczego? Dlaczego z dobrze prosperującego gospodarstwa robi się nagle "niedochodowe" ?Bo są smacznym kąskiem dla administrujących,bo jak upadną to można je wykupić za psie pieniądze.Bo można za grosze stać się milionerem - wystarczy tylko wykupić upadłe i szybko "podnieść z upadku".Sama znam kilka osób ,które w ten sposób dorobiły się majątku.Kto kupował bielski "Transbud",?kto zniszczył "Krepol","Welux" "Relanę" ? Kto sprzedał udziały w "Aqie- krasnoludki?
Dzisiaj ci ludzie ,którzy zniszczyli bielski przemysł,wykupili za grosze park maszynowy,samochodowy - mają miliony.
A my nie mamy pracy.Przedsiębiorstwa,które potworzyli ci ludzie,żerują na ludziach-dając im nędzne zarobki ,każąc pracować ponad normę,zabierając urlopy,dodatki do pensji itp.
Zastanawiające jest,że "zadłużonego" przedsiębiorstwa nie mogli kupić pracownicy (Ożarów),ale mogli kupić inni i to po oddłużeniu. Zamknięte kopalnie cudem jakimś ,otwarte ponownie, zarabiają na siebie i całkiem niezłe przynoszą dochody .
Takich przykładów jest setki,jeśli nie tysiące -w całym kraju.Dzieje się to w majestacie prawa,które broni łotrów i szalbierzy,a ludzi uczciwych spycha na margines.Banki które okradają maluczkich ,każąc im płacić za nie popełnione winy,komornicy zabierający ludziom wszystko-za grosze -tylko dlatego,że zostali pozbawieni możliwości spłaty kredytów,pożyczek - to jest dzisiejsze "gospodarstwo",zarabiające na ludzkiej krzywdzie.
Do tego doprowadzili obecni "gospodarze" naszego kraju.I nadal trwa ta gospodarka rabunkowa.I jak ma być dobrze?
Ostatnio edytowano czwartek, 14 maja 2009, 06:17 przez necia55, łącznie edytowano 1 raz
necia55
użytkownik
 
Posty: 2445
Na forum od: 16 paź 2008, 13:49

Postprzez Krzysztof » czwartek, 14 maja 2009, 07:51

Ciekaw jestem czy przyszli politycy, młodzi ludzie. Których rodziny straciły też pracę, tułały się po świecie w poszukiwaniu chleba. Czytając prasę, te nasze marudzenie i gderania na przeróżnych forach, z czystym sumieniem wybierają na swych liderów ludzi którzy przez lata swoich rządów przyzwalając na praktyki zwykłego oszustwa i przeróżnych kombinacji okradali i okradają państwo, czyli nas. I to w przeróżny sposób. Widząc to i będąc świadkiem takich praktyk w dalszym ciągu z uśmiechem na ustach obiecują ludziom rożne farmazony.
To dla tego polityk w naszym kraju kojarzy mi się, z oszustem i złodziejem mimo, że w szeregach tych, może zdarzy się jakaś biała owca. Ale coraz bardziej w to powątpiewam.
Krzysztof
użytkownik
 
Posty: 863
Na forum od: 16 lut 2007, 06:20

Postprzez staszeks » czwartek, 14 maja 2009, 08:37

Krzysztofie!
Piszesz:
" ...Ciekaw jestem czy przyszli politycy, młodzi ludzie. Których rodziny straciły też pracę, tułały się po świecie w poszukiwaniu chleba. ..."
To jest niemozliwe.Syn szewca bedzie szewcem a nie politykiem.
Nawet Lenin nie był synem szewca a pochodził z całkiem dobrze sytuowanej rodziny
tylko coś mu odbiło.
Ostatnio edytowano czwartek, 14 maja 2009, 08:38 przez staszeks, łącznie edytowano 1 raz
staszeks
użytkownik
 
Posty: 7458
Na forum od: 13 lis 2006, 19:20

Postprzez Krzysztof » czwartek, 14 maja 2009, 08:50

O, nie tak do końca. Masz przykład Donka. Gość pono kominy malował. Teraz maluje "Ciekawą" politykę gospodarczą. Efekty?? Pozbawił wiele grup zawodowych należnych emerytur. Zlikwidował stocznie i przy okazji hurtem całą rzeszę ludzi pozbawił pracy. Co narobi gdy będzie preziem? Mam nadzieję, że tego nie dożyję. Następny. Obywatel Wałęsa. Elektryk. "Osiągnięcia" niegdysiejsze i teraźniejsze znane. Szkoda się rozwodzić nad tą personą po ostatnich Jego poczynaniach. Nie doczekamy się raczej porządnych przywódców.
Krzysztof
użytkownik
 
Posty: 863
Na forum od: 16 lut 2007, 06:20

Postprzez Del_Rey » czwartek, 14 maja 2009, 09:48

Krzysztof napisał(a):O, nie tak do końca. Masz przykład Donka. Gość pono kominy malował. Teraz maluje "Ciekawą" politykę gospodarczą. Efekty?? Pozbawił wiele grup zawodowych należnych emerytur. .

Te ich należne emerytury, to nasze podatki.A należne z jakie racji?Że jakiś kiedyś rząd wymyślił kategorie,że jeden ciezko pracuje, a drugi nie?Górnikom też bym przesunał wiek emerytalny. Nie usmiecha mi się robić na jakiegoś wrzeszczącego gościa wymachującego kwitkiem przed kamerą,że zariabia tylko 1600 na rękę, a umiejętnie zasłaniającego palcem pozycje w których pisze jakie raty płaci za minimalnie oprocentowane pozyczki zacignięte w firmie.Po zsumowaniu zupełnie inna wypłata wychodzi. Ale cóż, takie moje zdanie.A sytuacja się raczej nie zmieni. A! najlepsze :) ja jeszcze pracuję,ale że róznie moze byc, więc zawiozłem w lutym z kuzynem papiery do Spolki Węglowej, poje podanie zapisali jako 3411 oczekujący :) Coż, może kiedys sam stane się wrzeszczącym gościem :) ?
Wysocy urzędnicy - to ludzie, którzy za nasze pieniądze kradną nasze pieniądze.
Avatar użytkownika
Del_Rey
użytkownik
 
Posty: 2785
Na forum od: 14 lis 2006, 14:01
Lokalizacja: B-B

Postprzez lupus » czwartek, 14 maja 2009, 16:19

Krzysztof napisał(a):Pozbawił wiele grup zawodowych należnych emerytur. .

Jeden z wiekszych idiotyzmow jakie slyszalem.

Jak wiadomo nie udalo sie calkowicie ograniczyc przywilejow danych grup, tylko po czesci i nagle w ostatnim roku na wczesne emerytury przeszlo prawie 300 tys osob.
300 tysiecy!
Czesc z nich z pewnych wzgledow (zdrowotne etc), ale zdecydowana wiekszosc to banda nierobow, ktorzy beda teraz utrzymywanie za moje i wasze pieniadze.
Mam nadzieje, ze beda zdychac z glodu.

Caly system emerytalny w tym kraju to jedno wielkie g... gdzie czlowiek nie odklada na siebie tylko na idotow z przywilejami np gornicy itd
Zaraz sie pewnie odezwa glosy, jak to gornik ma ciezko, a tak naprawde grosze zarabia, a dodatki, kolejne pensje to fikcja.

Po 1sze nim im nie kazal tyrac fizycznie jest masa innych zawodow, ale perspektywa przejscia dosc szybko na emeryturke jest niezwykle kuszaca.
Jeszcze jak slysze teraz, ze gornicy chca strajkowac, bo pracodawca nie chce im dac podwyzek, szok, noz w kieszeni sie otwiera.

Kilka lat temu jeszcze za rzadow sld, gornicy poszli na stolice i odniesli sukces.
Kazdy sie ich boi, bo gornicy ich rodziny znajomi to naprawde duza grupa, a tu licza sie glosy.
I oni rozpierniczaja Warszawa, a spalowac ich nie ma kto.

Gornicy to oczywiscie tylko jedna z wielu grup, ktora dysponuje ogromnymi przywilejami, na ktore kazdy z nas daje kase.

Reformy emerytalnej nie bedzie, bo jak byla do tego dobra okazja, za rzadow Kaczorow to woleli machac teczkami, a przy obecnej sytuacji gospodarczej piekny Donald woli patrzec na slupki i usmiechac sie do kazdego.

Wiec prosze daruj sobie takie teksty o naleznych emeryturach.
lupus
użytkownik
 
Posty: 399
Na forum od: 12 sie 2008, 09:49

Postprzez staszeks » czwartek, 14 maja 2009, 16:41

Krzysztof napisał(a):O, nie tak do końca. Masz przykład Donka. Gość pono kominy malował. Teraz maluje "Ciekawą" politykę gospodarczą. Efekty?? Pozbawił wiele grup zawodowych należnych emerytur. Zlikwidował stocznie i przy okazji hurtem całą rzeszę ludzi pozbawił pracy. Co narobi gdy będzie preziem? Mam nadzieję, że tego nie dożyję. Następny. Obywatel Wałęsa. Elektryk. "Osiągnięcia" niegdysiejsze i teraźniejsze znane. Szkoda się rozwodzić nad tą personą po ostatnich Jego poczynaniach. Nie doczekamy się raczej porządnych przywódców.

Krzysztof
kto się kurą urodził nie zdechnie orłem,choćby był na Giewoncie.
staszeks
użytkownik
 
Posty: 7458
Na forum od: 13 lis 2006, 19:20

Postprzez Krzysztof » czwartek, 14 maja 2009, 20:38

Lupus pogadamy jak będziesz miał 30 lat pracy za sobą. Czy też będziesz tak chojrakował jak teraz. I wyobraź sobie że Ci ludzie przez 30 lat płacili połowę pensji jak to można nazwać pensją ,właśnie na swoje emerytury. Płacili też na podatki. Podatki które zasilają kasę dla prawdziwych nierobów. Których ty, ja i inni uczciwi ludzie utrzymujemy z naszej pracy. Ciekaw jestem jak długo byś popracował po ziemią. Dzień, dwa, tydzień? Nie zazdrość czegoś o czym nie masz bladego pojęcia. Tym bardziej ciężko zapracowanej emerytury. To co zrobił rząd jest zwyczajnym złodziejstwem i nic więcej. Życzę Ci jednego. Gdy będziesz miał już 60lat życia za sobą, 40 lat pracy i już będziesz chciał odpocząć, a tu przyjdzie jakiś młody bęcwał i powie Ci, że on nie będzie na Ciebie pracował - pracuj do sety. Chciałbym zobaczyć twoja minę. Ciekaw jestem czy tak się będziesz uśmiechał jak dzisiaj?
Inną sprawą jest przegięcie ze związkami zawodowymi. To co się dzieje w spółkach węglowych to istny rozbój w biały dzień. Pieniądze jakie wydaje się na utrzymanie tylu związków to jakieś ogromne nieporozumienie. Odbija się to później na cenach węgla za który my płacimy. Dziwię się samym górnikom. To oni utrzymują tą armię związkowców, którzy tylko drą pyski między sobą.
Stasiu co do kury. Obyś się nie przeliczył. Jak widzisz w dzisiejszym świecie medialnym, z kury zrobią i orła. Nie ważne czy szlachetnie urodzona. Życiorys jej odpowiedni napiszą.
A jak będą chcieli mauzoleum jej postawią na Giewoncie. "Polska to dziwny kraj".
Krzysztof
użytkownik
 
Posty: 863
Na forum od: 16 lut 2007, 06:20

Postprzez staszeks » czwartek, 14 maja 2009, 20:53

Oj dziwny,dziwny.
Kiedyś gdy komuś źle zyczono,mówiono:
obyś cudze dzieci uczył.
Dzisiaj do tego powinno dojść: obyś w dziwnym kraju mieszkał.
staszeks
użytkownik
 
Posty: 7458
Na forum od: 13 lis 2006, 19:20

Postprzez Del_Rey » czwartek, 14 maja 2009, 21:09

Krzysztof,w sumie masz rację,że mają ciężką pracę.Choć znam bardziej wyczerpujące fizycznie.Niebezpieczeństwo to dla mnie sprawa drugorzędna,.Ale... jesłi tak im źle, to czemu tyle ludzi się tam pcha? Kuzyn zaniósł do S.Węglowej w lutym papiery(miało być przyjętych 800 osób) , po ich przyjęciu jest teraz w kolejce ze swoim podaniem na 3411 miejscu...Tak, nie ma tu pomyłki w liczbie. Jego ojciec ma 59 lat i od ośmiu jest na emeryturze.Pięknie. Kit, niech ma. Ale samej emerytury ma 2258 zł na rękę.I to jest fakt.Bo na bańce pokazywał "świstek".I sie smiał,że ma wieksza emeryture niz ja wypłate.A nie był żadnym sztygarem ani związkowym.Nawet w przodku nie pracowal.To z czego się ma taką emeryturę? Napewno nie zarabiając 2500 brutto.
Wysocy urzędnicy - to ludzie, którzy za nasze pieniądze kradną nasze pieniądze.
Avatar użytkownika
Del_Rey
użytkownik
 
Posty: 2785
Na forum od: 14 lis 2006, 14:01
Lokalizacja: B-B

Postprzez Krzysztof » czwartek, 14 maja 2009, 21:38

Rey, Śląsk zawsze był ostoją górnictwa, hutnictwa itd. Kopalnie utrzymują całe rodziny.
Górniczy zawód przekazywany jest z pokolenia na pokolenie. Kiedyś te przemysły były oczkiem w głowie każdego państwa. Były przemysłem strategicznym. W dzisiejszych czasach gdzie likwiduje się kopalnie, huty ludzie tracą pracę. A rodziny z czegoś trzeba utrzymać.
Stąd te kolejki do pracy oni tylko to potrafią robić. Kiedyś za moich czasów wojsko mogłem odrobić w kopalni. Mimo wysokich zarobków ( trzykrotna mojej ówczesnej pensji a była ona 110% średniej krajowej), mimo licznych przywilejów górniczych no i emerytury chyba wtedy było po 20 latach pracy. Wierz mi, w życiu pracować do kopalni bym nie poszedł. Mam kolegę który pracował na kopalni 8 lat, dziś jest strzępem człowieka. Dziś rano rozmawiasz z sąsiadem który jedzie na szychtę po południu chłopa już nie ma. Nie zazdroszczę im tej pracy, pieniędzy które zarabiają. Są uczciwie zarobione, nie zagrabione jak przez nie jednego złodzieja w tym kraju.
Krzysztof
użytkownik
 
Posty: 863
Na forum od: 16 lut 2007, 06:20

Postprzez Del_Rey » czwartek, 14 maja 2009, 22:25

Tak,kiedyś był oczkiem w głowie każdego państwa.I wykonującym ten zawód nadano różne prawa.Ale te czasy się skonczyły.Skoro od innych, się wymaga przekwalifikowań, choćby stoczniowców, to dlaczego ich to ma nie dotyczyć?U mojej żony w rodzinie jest gość, co w zeszłym roku, mając 44 lata poszedł na emeryturę.Po 25 latach pracy.Strzępa człowieka po nim nie widać.Baka sobie teraz na budowach i ma drugą emeryturę.Jego zona pracowała tak,byleby ana waciki mieć,jeśl się jej chciało.Bezrobocie wygodniejsze. Kiedyś wziałem go do lasu na szybką dwudniową robote u znajomego przy wycince drzew i układaniu metrów w nadleśnictwie (chciał zobaczyć jak to jest). Padł jak mucha po 3 godzinach.Oczy robił jak "pijoczki", jak to okreslił, wytrzymują 8 -9 godzin, wieczorem flacha i rano o 4-ej pobudka.A zariabiają 2,5 raza mniej niz on.U niego żywej roboty było 3,5-4,5 godz. Reszta do dojazd, drałowanie na miejsce i potem w odwrotną stronę.Najbardziej go dobijały dojazdy autobusem kopalnianym do Jastrzębia,bo to jednak kawal drogi.Wiec w sumie z dojazdem 11 godzin w robocie :) A.Moj ojciec też konczył zawodówke górniczą i zasuwał jakiś czas pod ziemią za młodu,wiec u mnie wogole górnicza rodzina :) Ale i tak jestem na to cięty. Fakt, pewnie dobrze by było,żebym poznał ta pracę od środka,ale jak narazie to dla mnie praca jak każda inna.Ważne żeby kasa była.Narzekań na nią jakos od nich nie słyszałem, poza tym,że .... mało zarabiali ;) I co chwile L4, bo kręgosłup, bo reumatyzm, bo głowa boli.Kiedyś czytałem, że rekordziści, co odchodzą na emeryturę, mieli nabrane L4 w sumie na ok.3 lata.A ilu jest takich co sobie po miesiącu dodatkowego "urlopu" biorą??Taka rzeczywistość.Ale tego nic nie zmieni niestety.
Ostatnio edytowano czwartek, 14 maja 2009, 22:26 przez Del_Rey, łącznie edytowano 1 raz
Wysocy urzędnicy - to ludzie, którzy za nasze pieniądze kradną nasze pieniądze.
Avatar użytkownika
Del_Rey
użytkownik
 
Posty: 2785
Na forum od: 14 lis 2006, 14:01
Lokalizacja: B-B

Postprzez Krzysztof » piątek, 15 maja 2009, 06:26

Ojciec kończył zawodówkę górniczą i powinien być już na emeryturze. Dlaczego nie pracował dalej jako górnik? Pytałeś Go o to? Dałem przykład strzępka człowieka. Nic tu w przenośni. Gość się sam rozerwał aby dotknąć wyłącznik taśmociągu bo Go jakiś łańcuch ciągnął.Co do L4. Ślizgacze zawsze w życiu byli, są i będą. I nic ani ja ani Ty na to nic nie poradzimy. Ciesz się, że jesteś zdrowy i masz zapał do pracy. W ogóle, że chce Ci się coś robić. Mnie najbardziej denerwuje jak idę sobie przykładowo Cechową a tu młode zdrowe lumpki w dzień, w dzień stoją w bramach i naciągają przechodniów na "złotówczynę".
I żeby było śmieszniej, co drugi to rencista. Znam jednego. On w życiu ani jednego dnia nie przepracował. A ponad 500 zł na rękę co miesiąc ma. Żeby było śmieszniej Donek nauczycielom daje 600 zł tzw pomostowej po 30 latach pracy i musi mieć 55 lat ukończone. Tu jest łobuzerstwo, i okradanie uczciwych ludzi. Nie dość, że całe życie zasuwa płacą, mu żebraczą pensję. To jak już gdy może odejść za parę groszy, przychodzi jakiś MATOŁ i mówi rób dalej albo wynocha. Czasami biję się w głowę z myślą, czy nie lepiej być takim właśnie ŚLIZGACZEM ,i pieprzyć uczciwe życie.
Krzysztof
użytkownik
 
Posty: 863
Na forum od: 16 lut 2007, 06:20

Postprzez lupus » piątek, 15 maja 2009, 07:27

Niestety Krzyzsztof, ale Twoje argumenty do mnie nie trafiaja :)

Jest wiele zawodow gdzie pracuje sie fizycznie, i to ciezko, a nie maja takich przywilejow.
Kazdy czlowiek ma wybor, co bedzie robil w przyszlosci i pewnie i tak wieszkosc osob nie pracuje tam gdzie by chciala, ale oni naprawde nie maja na co narzekac.

O tym, ze praca ciezka i mozna obaiwac sie zycia to kazdy wie, kto wybiera ten zawod.
Ale zginac rownie dobrze mozesz na ulicy, stojac na przystanku gdzie w tlum wjedzie jakis pijany debil.

Gornicy podpadli mi tak jak pisalem kilka lat temu, kiedy pojechali, rozpieprzyli co trzeba i odniesli sukces dajac piekny przyklad dla innych. Zrobcie to samo a dostaniecie to czego chcieliscie.

Jak widac mimo takich przywilejow ciagle im malo, ciagle chca podwyzek, mimo, ze popyt na wegiel spadl, ale oni nadal swoje.


Temat zwiazkow zawodowych to osobny temat, w takim ksztalcie w jakim one funkcjonuja w Polsce przynosza tylko straty, a nie korzysci i nie bronia pracownikow tak jak powinny.
Sproboj zwolnic zwiazkowca, misja niewykonalna ;-)

Na temat doswiadczenia zyciowego, zawodowego nie zamierzam dytskutowac, bo to dla mnie nie argument. Jak wpadnie jeszcze ktos starszy to bedzie mowil to samo?

To przykre, ze zyjemy w kraju, w ktorym bardzie oplaca sie isc na emeryture niz pracowac.

Aha, odnosnie mojej niewiedzy wg Ciebie.
Mialem wujka, ktory pracowal na kopalni, pracowal, bo zginal i to wlasnie na kopalni.

Pozdrawiam :)
lupus
użytkownik
 
Posty: 399
Na forum od: 12 sie 2008, 09:49

Postprzez Krzysztof » piątek, 15 maja 2009, 08:46

Lupus pożyjesz, zobaczysz. Nic Ci na to nie poradzę i nie mam zamiaru do czegokolwiek Cię przekonywać. Co do górników, ja sam nie mam do nich pretensji bo pracują w niezbyt komfortowych warunkach. Ale całe te protesty to nie wytwór ich fantazji tylko manipulacji związkowych.
Gość związkowiec 20 lat na przywódczym stanowisku za 8000 tys pensji. I do tego węgla w życiu nie widział. Mało tego te burdy jakie urządzają to nie z powodu zwykłego górnika tylko niejednokrotnie pomysł prezesów spółki bo zazwyczaj przewodniczący związków są w ich kieszeni. Nie jestem tu pewny, ale nie wiem czy stanowisko prezesa spółki węglowej nie jest nadawane z ramienia podrzutka partyjnego jak to jest w wielu spółkach skarbu państwa. I tu odpowiedź na wiele manifestacji górniczych i skąd się biorą mamy odpowiedź.
Początkujący górnik jak kiedyś z jednym rozmawiałem to miał niecałe 1300 zł na rękę. Czy to jest dużo? Chyba nie. Gdyby była kadencyjność przewodniczącego przykładowo 4 lata i po tym powrót na stare stanowisko pracy,może sytuacja byłaby inna. Ale jak wspomniałeś. Są to "święte krowy" nie do ruszenia.
Też Cię pozdrawiam.
Krzysztof
użytkownik
 
Posty: 863
Na forum od: 16 lut 2007, 06:20

Poprzednia strona

Powrót do Pogaduszki

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 29 gości

cron