Precz z Giertychem! Wolność dla małolatów!

[Żyła]

Program "Zero tolerancji dla przemocy w szkole" to szykanowanie młodzieży !. Stare zgredy sie mszcza za to, że se nie użyły zycia. Dostawały w szkole linijką po łapach, musialy chodzić do budy w mundurkach z tarczami, a jakby chciały pogonić jakiegoś belfra to zabawa sie mogła skończyć w komisariacie.

[Żyła]

Stare truposze po czterdziestce mają siedzieć cicho, dawać kase na browarki, dragi, imprezki, kupować nowe komóry i płacić rachunki.
Nie wolno im zmuszać do nauki ani interesować sie ocenami swoich słodkich pociech!
Zgredom, owszem, wolno pracować. Młodziez ma przeciez potrzeby ;D

[olek]

Mozliwe, ze byl juz najwyzszy czas, by osoby w rodzaju pana Romana Giertycha zaczely sie zabierac za moralnosc Polakow, a mlodziezy polskiej w szczegolnosci. Bo sytuacja pogarszala sie z roku na rok, z miesiaca na miesiac... To ze jeszcze kilka lat temu mielismy znosna mlodziez bylo wczesniejsza zasluga komunistow, ktorzy byli bardzo wymagajacy, poczynajac od samych siebie. Nalezec do Partii, czy do Zwiazku Walki Mlodych, oznaczalo duze wyroznienie a jednoczesnie wysokie wymagania moralne. Mlodziez miala dobra wycwike. Komunistyczne zwiazki mlodziezowe stanowily przyklad dla innych, byl to kwiat mlodziezy polskiej. Duza role odgrywalo tez, ze kazdy mlody po ukonczeniu szkoly dostawal prace: w ten sposob komunisci dotrzymywali obietnicy: bedziesz chodzil do szkoly, dobrze sie uczyl, to wyrosniesz na porzadnego czlowieka. Oczywisciscie, socjalizm w naszym kraju sie zalamal, ludzie starzy i mlodzi stracili punkty odniesienia i oparcia ideowego, wartosci religijne polskiego Kosciola katolickiego nie wystarczyly, gdyz wiara wiekszosci Polakow jest bardzo powierzchowna i opiera sie na strachu, ze jak nie bedzie sie chodzic do kosciola i sluchac kazania ksiezy, to pan Bog ukaze, i nie przyjmie do Nieba. Potrzeba teraz nowych drogowskazow moralnych: drogowskazy proponowane przez pana Romana Giertycha to dobry poczatek na nowej drodze. Zasada "tolerancji zero" byla z powodzeniem zastosowana przez burmistrza Nowego Jorku, Giulianiego, jeszcze przed zamachem na Twin Towers. Tolerancja zero polega na tym, ze niczego sie nie popuszcza, nawet najmniejszych przewinien. Wezmy na przyklad taka sprawe jak plucie na podworku szkolnym. Jesli pozwoli sie pluc na ziemie, to mlodziez z biegiem czasu zacznie pluc w twarz kolegow, a jesli dalej i to sie bedzie tolerowac, to zaczenie pluc w twarz nauczycieli. Jesli nastepnie przymknie sie na to oko, to wkrotce niektorzy mlodzi, niezadowoleni z nauczyciela, wbija mu przy kjakiejs okazji noz w brzuch. Tak wiec, tolerancja zero polega na tym, zeby juz od poczatku zabronic na przyklad pluc na ziemie na podworku szkolnym.

[Żyła]

"tolerancja zero polega na tym, zeby juz od poczatku zabronić na przyklad pluć na ziemie na podworku szkolnym?" ... Olek, Ty chyba już dawno wyjechałeś z Polski. Zwróć uwage gimnazjaliście z browarkiem w łapie, zeby nie bluzgał, a jego dziewczyna nie rzygała piwem w publicznym miejscu (widziałem !!!), to możesz zarobić w ryło !

[:o)]

zanim giertych stal sie ministrem to nie bylo nic slychac o gwaltach wsrod gimnazjalistow ani o przemocy w szkole tylko ze giertychowi zachcialo sie cos zrobic zeby mlodziez go polubiala np amnestia zamiast zrobic dobrze to zrobil jedno wielkie gowno i same afery wokolo. A teraz przez niego w szkole bedzie rygor i pewnie dojdzie do tego ze nauczyciel bedzie mogl bic dzieci w szkole i szkola zamieni sie w wojsko albo niewiadomo co. ostatnio nawet czytalam ze szkola ma byc przywileje i to wyjdzie na to ze na jedna klase bedzie pare uczniow bo reszta stwierdzi ze nie musi chodzic ehehe to jest ladny bezsens tak samo ze bedzie calkowity zakaz uzywania telefonow komurkowych na terenie szkoly a nauczyciele sami maja telefony w szkole. A i jeszcze sprawa tych specjalnych szkol dla niegrzecznych dzieci to juz jest calkiem glupie bo jak te dzieci beda razem to przeciez one i tak sie tam niczego nie naucza a jak wyjda z tamtad to beda jeszcze gorsze bo z kim sie zadajesz taki sie stajesz =) i ta szkola zamiast uczyc matematyki, polskiego to bedzie uczyc jak przeklinac, jak sie bic itp. No i chyba tyle na ten temat =) pozdrawiam =)

[mad_moose]

Olek, Ty chyba już dawno wyjechałeś z Polski. Zwróć uwage gimnazjaliście z browarkiem w łapie, zeby nie bluzgał, a jego dziewczyna nie rzygała piwem w publicznym miejscu (widziałem !!!), to możesz zarobić w ryło !

przepraszam najmocniej ale czy uważasz takie zachowanie za normalne? Czy będziesz czuł się dobrze jak za kilka lat właśnie tobie jakiś pijany nastolatek obrzyga buty i jeszcze cie trzepnie bo sie krzywo na niego popatrzyłeś? A może wogóle na to nie zwracać uwagi? A gdyby to było Twoje dziecko? Przecież to jakaś paranoja...Wolność swoją drogą ale są pewne granice...za niedługo dojdzie do tego że jak w USA dzieciaki będą przychodziły do szkoły z pistoletami albo z siekierami...Nie powiem żebym darzył pana G. jakimś wielkim szacunkiem ale patrząc na dzisiejszą młodzież (choć raczej powinienem napisać "dzieci") wcale sie mu nie dziwie i bede popierał każdego, który choć będzie próbował jakoś rozwiązać ten problem (oczywiście w miare humanitrny sposób...)

pozdrawiam

[bielewa]

tak popieram młodzież za bardzo sobie pozwala rujnuje życie i to nie tylko sobie niestety trzeba coś robić nareszcie ktoś przejrzal na oczy

[wuzel]

Wszystko fajne co piszecie ale sama osoba ministra Giertycha odrzuca mnie od nawet najświelejszych pobudek

[długi]

), Piszesz: przed Giertychem nie było slychac o gwaltach wsrod gimnazjalistow ani o przemocy w szkole ...
Zapytaj tych, którzy mieli za poprzedniej kadencji dzieci w gimnazjach czy liceach.
Mnie uświadomił mój siedemnastoletni sąsiad Łukasz (obecnie I liceum). W gimnazjum było bardzo wesoło pod warunkiem, że byłeś w tak zwanej grupie trzymającej władzę i nie byłeś mięczakiem. Wtedy reszta ci nie podskoczyła !

[paweL]

Było słychać, ale mniej. Teraz więcej słychać ze względu na wszystkim znany przypadek samobójstwa. Tak na prawdę Giertych wykorzystuje przed wyborami sytuację, to że odwiedził tą szkołe w celach politycznych to robienie szopki.

[mf]

nie wiem co ma na celu Zyla, ale ta jego/jej wypowiedz to po prostu prowokacja. uczniowie czuja sie bezkarni i zgadzam sie z pogladem , ze to miedzy innymi wina zbyt malych mozliwosc karania przez nauczycieli. nie chodzi tu o bice, czy bron Boze osadzanie w specjalnych szkolach, przez co beda napietnowani i nabiora jeszcze gorszych nawykow. to nie doprowadzi do niczego dobrego (patrzcie na juz istniejace MOW, czy Osrodki Szkolno-Wychowawcze, czy chociazby Domy Dziecka, gdzie gromadzone sa dzieciaki z problemami. jaki odsetek z nich wychodzi na prosta??) ale tzw obnizenie oceny z zachowania naprawde nie robi juz wrazenia. jak tam na gorze, w ministerstwie siedza madre glowy to powinny dzialac, ale dzialac madrze

[:o)]

wsumie to ja ja bylam w gimnazjum jak jeszcze giertych nie byl ministerm ale to bylo 3 lata temu i calkiem inaczej bylo umnie w gim, nikt sie nie bil wsumie to mielismy takiego jednaego w klasie co go czasem ktos szturchnol ale nic wiecej :d jedynie to nauczyciele mieli z nami przesrane bo czasem sie lekcji nie dalo prowadzic a jak juz byla to sie konczyla placzen nauczyciela i tyle =) pozdrawaim

[no nick]

Olek, Ty chyba już dawno wyjechałeś z Polski. Zwróć uwage gimnazjaliście z browarkiem w łapie, zeby nie bluzgał, a jego dziewczyna nie rzygała piwem w publicznym miejscu (widziałem !!!), to możesz zarobić w ryło !

przepraszam najmocniej ale czy uważasz takie zachowanie za normalne? Czy będziesz czuł się dobrze jak za kilka lat właśnie tobie jakiś pijany nastolatek obrzyga buty i jeszcze cie trzepnie bo sie krzywo na niego popatrzyłeś? A może wogóle na to nie zwracać uwagi? A gdyby to było Twoje dziecko? Przecież to jakaś paranoja...Wolność swoją drogą ale są pewne granice...za niedługo dojdzie do tego że jak w USA dzieciaki będą przychodziły do szkoły z pistoletami albo z siekierami...Nie powiem żebym darzył pana G. jakimś wielkim szacunkiem ale patrząc na dzisiejszą młodzież (choć raczej powinienem napisać "dzieci") wcale sie mu nie dziwie i bede popierał każdego, który choć będzie próbował jakoś rozwiązać ten problem (oczywiście w miare humanitrny sposób...)

pozdrawiam

Zgadzam się i abstrahując od postaci pana G. także
"patrząc na dzisiejszą młodzież (choć raczej powinienem napisać "dzieci") wcale sie mu nie dziwie i bede popierał każdego, który choć będzie próbował jakoś rozwiązać ten problem (oczywiście w miare humanitrny sposób...)"

[no nick]

Było słychać, ale mniej. Teraz więcej słychać ze względu na wszystkim znany przypadek samobójstwa. Tak na prawdę Giertych wykorzystuje przed wyborami sytuację, to że odwiedził tą szkołe w celach politycznych to robienie szopki.

Szopka - zgoda. Ale takie drastyczne sytuacje wykorzystują wszystkie ugrupowania, aby wzmocnić swoją pozycję.
Zjawiska przemocy w szkole nie nagłaśniało się w mediach za poprzedniej kadencji. Niby dlaczego? Żeby wbić sobie kolejny gwóźdź do trumny?

[no nick]

nie wiem co ma na celu Zyla, ale ta jego/jej wypowiedz to po prostu prowokacja...

Myślę, ze jest to zamierzona prowokacja.
Trafnie ocenił ja "długi":

#10 2006-11-07 16:56:31
długi
nowicjusz
Zarejestrowany: 2006-10-09
Posty: 8
E-mail Re: Do Admina
Przecież wpis Żyły to czytelny dla wszystkich dowcipny pastisz manifestu zdemoralizowanych, cynicznych małolatów.
_________________________________________________________________
To był rzut za 3 punkty !