Forum Bielsko.Biala.pl

Miasto tworzą ludzie

Siedząca młodzież w autobusach.

Tematy niekoniecznie zwiazane z naszym miastem - także towarzyskie.

Postprzez bielewa » środa, 6 gru 2006, 18:12

tak jesli omnie chodzi prawie zawsze biore córę na kolana choć ma już 5 lat czasem, tyeż wstaję i mimo wszystko uważam że zdrowe młode osoby powinny miejsca ustapić ja zdrowa nie jestem i tez czasem ustepuje
bielewa
użytkownik
 
Posty: 102
Na forum od: 24 wrz 2006, 21:21

Postprzez Julka » środa, 6 gru 2006, 21:09

Oprocz takiej sytuacji, ktora opisal Pedros "dostaje grubej szyji" jak widze matke z malym dzieckiem, ktorej ustapiono miejsca, a ona zamiast usiasc i wziac dziecko na kolana, sadza dziecko, a sama stoi dalej ( czy to wychowawcze?). Albo np. wpada rozbrykany smyk do autobusu i zajmuje miejsce, a starszy czlowiek (albo kaleka,albo kobieta w ciazy, albo ktos dzwigajacy zakupy, albo ktores z rodzicow) stoi , i zadne z rodzicow nie zwroci smykowi uwagi.
Albo inne sytuacje. np. stoi kobieta w ciazy, albo kobieta z malym dzieckiem i do tego dzwiga jeszcze zakupy i nie tylko mlodziez ale rowniez panowie w sile wieku nie wpadna nawet na to, zeby ustapic miejsca.
Julka
użytkownik
 
Posty: 89
Na forum od: 1 wrz 2006, 07:00

Postprzez Sheena » czwartek, 7 gru 2006, 14:00

Lina-ha napisał(a):Tak jak myślałam. Bardzo mało wypowiedzi. No i oczywiście wszystkiemu winni starsi ludzie. Źle wychowali swoje dzieci, więc ich dzieci też żle wychowali swoje dzieci, więc mamy młodzież jaką mamy. Są starzy i schorowani albo udają że są chorzy, więc stoją i dyszą. Są żle wychowani więc pchają się pierwsi do autobusu, a i tak wszystkie mjesca są zajęte więc mają czelnośc jeszcze głośno to skomentowac. A biedni młodzi ci oczywiście zdrowi siedzą sobie i mysłą że tak czy inaczej mają przechlapane więc po co stac jak lepiej źle siedziec.

Lina-ha - generalizujesz.Przeciez nikt nie przeczy,że starsi ludzie sa chorzy i słabi,przynajmnije wiekszość z nich.Nikt też nie neguje tego,ze nalezy im ustapic miejsca w autobusie,na przystanku,w kościele,kolejce u lekarza itd...Dla mnie to normalny ludzki odruch-pomóc słabszemu.Nie zależy nawet od wychowania tylko od tego,jakim sie jest człowiekiem.A młodych ludzi po prostu najczęściej denerwuje roszczeniowa postawa starszych osób-coś im sie należy tylko i wyłącznie z racji ich wieku-miejsce w autobusie,wyższa emerytura,pierszeństwo wizyty u specjalisty itd.Słabosc i choroba są zarezerwowane tylko dla nich.Niestety,ale patrząc na to z boku,tak właśnie jest odbierane ich zachowanie.Nie wszyscy oczywiście tacy są.Mam to szczęście,albo i nieszczęście ;) znac wielu starszych ludzi,od dzieciństwa spedzałam z nimi bardzo duzo czasu,z racji tego,ze moja babcia zajmuje się sprawami emerytów w zakładzie,w którym kiedys pracowali.Wśród tych ludzi byli i sa tacy,którzy mimo podeszłego wieku,ciezkich nieraz chorób,potrafią cieszyć się zyciem-chodzą po górach,jeżdżą na zagraniczne wycieczki,organizuja ogniska,imprezy,potańcówki,opowiadają sprosne dowcipy i potrafią zrozumieć młodszych od siebie.A są tacy,którzy zamiast wydać 100 zł na wycieczke do Zakopca,pół emerytury wysyłają na Radio Maryja,siedzą w domu,raz w tygodniu jadą na rynek na zakupy(bo niby taniej i jajka ze wsi po 45 gr-od tego samego właściciela kurzej fermy w Mazańcowicach,które u mnie na osiedlu są po 30 gr,tylko nie nazywają sie "ze wsi"),są zgorzkniali i przesiąknieci nienawiścią do całego swiata,a zwłaszcza do młodych,jakbyśmy im robili straszną krzywda samym faktem,ze mamy po dwadzieścia parę lat,a nie 70.A gdyby tak-zamiast krzyczeć,narzekać,domagać się w ostentacyjny sposób-po prostu usmiechnąć się,w żartobliwy sposób zwrócic uwage młodzianowi rozwalonemu na 2 siedzenia,tak,zeby zrobiło mu sie wstyd,a nie żeby sie wkurzył i z czystej złośliwości nie ustąpił miejsca?Czemu mamy sie sami dzielić na lepszych i gorszych,bardziej i mniej ważnych?Bądźmy po prostu ludźmi,dobrymi i zyczliwymi dla siebie nawzajem,a wtedy wszystko wokół nas bedzie lepsze.Gonix nie będzie musiała nosic nalepki na plecach informujacej o jej chorobie,ja o tym,ze mam astmę i stojac w tłoku z dala od okna duszę się i mdleję,pan Iksiński-że dopiero co mu gips zdjęli i stać nie moze,tylko bedziemy mogli po prostu o tym powiedzieć nie narażając się na posądzanie o kłamstwo i bluzgi ze strony starszych osób.
Zrobiło sie trochę off topic,ale musiałam to z siebie wyrzucić wszystko,zeby miało ręce i nogi;).
A tak na marginesie-chorzy młodzi ludzie to wcale nie są wyjątki.Jest ich całkiem sporo.Tylko po prostu ich choroby nie są aż tak widoczne,chociaż niemniej uciązliwe i czesto uniemożliwiające normalne funkcjonowanie niż u ludzi w podeszłym wieku.
Pozdrawiam:)
Sheena
użytkownik
 
Posty: 204
Na forum od: 1 sty 1970, 01:00
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Postprzez stasia » czwartek, 7 gru 2006, 16:15

Pierwszy raz ustąpiono mi miejsca na początku tego roku. Zdziwiłam się, jestem już taka stara? Nie wiedziałam co zrobić ale podziękowałam i usiadłam. Aż się zarumieniłam. Głupie, nie? Młodzież nie jest zła. Czasami też jestem wściekła na "panie i panów", w różnym wieku, które swoim zachowaniem powodują niesmak. Ale myślę, że to są wyjątki. Chociaż mam siwe włosy, czasami też ustąpię miejsca nawet młodszym. Pozdrowienia.
stasia
użytkownik
 
Posty: 69
Na forum od: 10 lis 2006, 23:13

Postprzez Lina-ha » czwartek, 7 gru 2006, 18:36

Sheena przeczytałam z uwagą Twoją drugą wypowiedz i pozostawiam bez komentarza ale wyjaśniam. Do poruszenia tego tematu skłoniła mnie taka oto scenka w autobusie o godz. 7,40 RANO.
Do autobusu wsiadła starsza osoba około lat 70 i coś powiedziała młodej nastoletniej siedzącej dziewczynie. Nie słyszałam co, ale prawdopodobnie prośiła o ustąpienie miejsca,Nagle usłyszeliśmy taką odpowiedz. " A ty k....... myślisz że ja nie jestem zmęczona." Starsza Pani zarumieniła sie, rozejrzała bezradnie i poszła do przodu autobusu. Tam ktoś ustąpił jej miejsca. Nien był to dzień targowy i ta Pani napewno nie jechała kupc na targu jajko. Zresztą nie ważne dlaczego ktoś jezdzi autobusami.

"SZANUJ SAM SIEBIE A INNI TEŻ BĘDĄ CIĘ SZANOWAC".
Pozdrawiam.
Lina-ha
użytkownik
 
Posty: 22
Na forum od: 1 sty 1970, 01:00
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Postprzez miro » czwartek, 7 gru 2006, 20:46

Ja bym wyslal tej malolacie MALOCCHIO ( czyt. malojko ) :)
Coraz bardziej podoba mi sie to sredniowieczne wloskie wyrazenie, ciekawy jestem czy ktos zna jego znaczenie.
Honest differences of views and honest debate are not disunity. They are the vital process of policy-making among free men.
miro
użytkownik
 
Posty: 3057
Na forum od: 1 wrz 2006, 07:00

Postprzez wuzel » czwartek, 7 gru 2006, 20:50

A skąd to Miro wziąłeś? Musiałem odesłać się do encyklopedii żeby dowiedzieć się co to znaczy? :P
"UWAŻAJMY! LEKCEWAŻONY PRZEZ NAS ANALFABETA MOZE POSTAWIĆ KROPKĘ NAD i"

Stanisław Jerzy Lec
wuzel
użytkownik
 
Posty: 916
Na forum od: 1 wrz 2006, 07:00

Postprzez Sheena » piątek, 8 gru 2006, 01:00

Lina-ha napisał(a):Sheena przeczytałam z uwagą Twoją drugą wypowiedz i pozostawiam bez komentarza ale wyjaśniam. Do poruszenia tego tematu skłoniła mnie taka oto scenka w autobusie o godz. 7,40 RANO.
Do autobusu wsiadła starsza osoba około lat 70 i coś powiedziała młodej nastoletniej siedzącej dziewczynie. Nie słyszałam co, ale prawdopodobnie prośiła o ustąpienie miejsca,Nagle usłyszeliśmy taką odpowiedz. " A ty k....... myślisz że ja nie jestem zmęczona." Starsza Pani zarumieniła sie, rozejrzała bezradnie i poszła do przodu autobusu. Tam ktoś ustąpił jej miejsca. Nien był to dzień targowy i ta Pani napewno nie jechała kupc na targu jajko. Zresztą nie ważne dlaczego ktoś jezdzi autobusami.

"SZANUJ SAM SIEBIE A INNI TEŻ BĘDĄ CIĘ SZANOWAC".
Pozdrawiam.

Ja właściwie Twoją wypowiedź też powinnam zostawić bez komentarza,bo po prostu z góry założyłaś,że masz rację i choćby nie wiem jakich argumentów uzywać i tak Ty wiesz swoje.Ale zapytam z ciekawości-skoro byłaś świadkiem tej sceny to zabrakło Ci odwagi,żeby buzię otworzyć i zwrócic dziewczynce uwagę?To znaczy,ze jesteś tak samo obojetna jak ci,którzy nie raczą tyłka z siedzenia ruszyć.I innych ludzi też nie było w tym autobusie,ze nikt sie nie odezwał w KULTURALNY sposób,wprost do niej,bez aluzji o niewychowanej młodziezy?Małolatom łatwo jest wyskakiwac na staruszkę,ale wątpię,zeby pyskowała kilkunastu osobom...No cóz,ja się nie dziwie,ze kiedy mąż dusi swoją zone w autobusie to nikomu się nawet policji nie chce wezwać,skoro nawet w tak błahej sprawie nikt nie reaguje.A z targiem to był przykład,nie musiałaś go brać aż tak dosłownie.Szkoda,ze nie zastanowiłaś się nad tym,co napisałam o wzajemnym podejściu ludzi do siebie.Ktoś niestety musiałby zacząć inaczej sie zachowywać i nie nalezy oczekiwać,że będą to głupie dzieciaki,które mają pstro w głowie i odrobinę zbyt wysokie mniemanie o sobie.Przykład zawsze idzie z góry,nie odwrotnie.Tylko jedna prośba na koniec-nie wkładaj wszystkich do jednego worka.
Miłych snów
Sheena
użytkownik
 
Posty: 204
Na forum od: 1 sty 1970, 01:00
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Postprzez miro » piątek, 8 gru 2006, 09:02

Wuzel, pewnego razu bylem swiadkiem burzliwej dyskusji dwoch starszych panow.
Wpadlo mi w oczy ich slodkie zakonczenie wymiany zdan po wyslaniu jednego z nich Malocchio drogiemu. Zeszlo mi troche czasu aby znalezc wlasciwa pisownie tego wyrazenia. Sadze, ze jest to dobry sposob na rozladowanie klopotliwych sytuacji :D
Mysle, ze przy uzyciu Polskiej pisowni MALOJKO moznaby tez to tu zastosowac.
Ostatnio edytowano piątek, 8 gru 2006, 09:08 przez miro, łącznie edytowano 1 raz
Honest differences of views and honest debate are not disunity. They are the vital process of policy-making among free men.
miro
użytkownik
 
Posty: 3057
Na forum od: 1 wrz 2006, 07:00

Postprzez siwx » piątek, 8 gru 2006, 15:49

no i dobrze
siwx
nowicjusz
 
Posty: 1
Na forum od: 8 gru 2006, 15:49

Postprzez Julka » piątek, 8 gru 2006, 22:36

Lina-ha szczerze mowiac mnie rowniez dziwi fakt, ze nikt w autobusie nie zareagowal na chamskie zachowanie tej dziewczyny :/
Julka
użytkownik
 
Posty: 89
Na forum od: 1 wrz 2006, 07:00

Postprzez Julka » sobota, 9 gru 2006, 00:20

Sheena napisał(a):A młodych ludzi po prostu najczęściej denerwuje roszczeniowa postawa starszych osób-coś im sie należy tylko i wyłącznie z racji ich wieku-miejsce w autobusie, wyższa emerytura,pierszeństwo wizyty u specjalisty itd.

A mnie to nigdy nie denerwowalo, bo zawsze mnie uczono, ze starszym osobom nalezy sie opieka i szacunek, a co za tym idzie sa sprawy, ktore z racji wieku im sie naleza (np. pirwszenstwo w autobusie). Z tymi innymi przykladami to chyba troche przesadzilas i uogolniasz ;) ... chociaz czesciowo moge sie z toba zgodzic, ze w kolejkach do lekarza zdarzaja sie osobniki majace przyzwyczajenia z czasow komuny, ktorym wydaje sie, ze dalej maja szczegolne prawa byc np. przyjmowanym poza kolejnoscia ;)
A są tacy,którzy zamiast wydać 100 zł na wycieczke do Zakopca,pół emerytury wysyłają na Radio Maryja,siedzą w domu,raz w tygodniu jadą na rynek na zakupy(bo niby taniej i jajka ze wsi po 45 gr-od tego samego właściciela kurzej fermy w Mazańcowicach,które u mnie na osiedlu są po 30 gr,tylko nie nazywają sie "ze wsi"),są zgorzkniali i przesiąknieci nienawiścią do całego swiata,a zwłaszcza do młodych,jakbyśmy im robili straszną krzywda samym faktem,ze mamy po dwadzieścia parę lat,a nie 70.

Tak sie sklada, ze kazdy ma prawo wydawac swoje pieniadze na to co mu pasuje! Co tobie do tego?
Niektorzy moze sa zgorzkniali i jak to okreslilas przesiaknieci nienawiscia do calego swiata, ale nic nie dzieje sie bez przyczyny. Moze zycie ich nie piescilo i maja za soba duzo przykrych doswiadczen. Jezeli jestes naprawde czlowiekiem za jakiego sie podajesz, to powinnas to tez wziac pod uwage i zrozumiec.
A gdyby tak-zamiast krzyczeć,narzekać,domagać się w ostentacyjny sposób-po prostu usmiechnąć się,w żartobliwy sposób zwrócic uwage młodzianowi rozwalonemu na 2 siedzenia,tak,zeby zrobiło mu sie wstyd,a nie żeby sie wkurzył i z czystej złośliwości nie ustąpił miejsca?

Wszystko fajnie, tylko nie rozumiem i nie zrozumiem dlaczego starsi ludzie w kulturalny, czy mniej kulturalny sposob musza sie upominac o to miejsce w autobusie? Czyzby zaczelo obowiazywac prawo dzunglii ?
Ostatnio edytowano sobota, 9 gru 2006, 00:28 przez Julka, łącznie edytowano 1 raz
Julka
użytkownik
 
Posty: 89
Na forum od: 1 wrz 2006, 07:00

Postprzez Lina-ha » sobota, 9 gru 2006, 07:39

Nie zareagowałam i inni też nie. Po prostu po wypowiedzi tej dziewczyny rozległ się"rechot" i komentarz aprobaty kolegów i koleżanek. Ja i kilka innych osób przeszliśmy do przodu autobusu. Jakakolwiek uwaga nie miała sensu. Nie raz byłam świadkiem niezbyt przyjemnej wypowiedzi młodych ludzi na temat staruchów którzy powinni siedziec w domu a nie pełętac sie w autobusach. I nigdy nie twierdziłam ze wszyscy młodzi są tacy. Ale trudno wyczuc kto jest kto. Bo czasem jest tak. widzisz młode śliczne, ładnie ubrane dziewczyny.Ale jak otworzą buzię i cos powiedzą czar pryska. lecą słówka ......uszy więdną. Starsi na pewno skomentują ale nie zwrócą uwagi. A może ta dobrze wychowana częsc młodzieży zwróciłaby uwagę swoim rówieśnikom

Pozdrawiam.
Lina-ha
użytkownik
 
Posty: 22
Na forum od: 1 sty 1970, 01:00
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Postprzez twardzik.m » sobota, 9 gru 2006, 23:09

Ja tam ustepuje milym starszym Pania i Pana jezeli oczyiwscie nie ma innego wolnego miejsca a nawet jesli by bylo a ta Pani powiedzila by mi ze poprostu nie moze isc albo cos ze nie da rady to bym ja poscil najbardziej nie znosze jakzaczynaja głośno komentować i jechac po Nas mowie tu o mlodych ludziach ze nie wychowani itp itd to jzu wtedy siedze na upartego ostatniobylem swidkiem jak chlopak mial bardzo duzy plecak i ciezki bo widzialem jak mu sie ciezko bylo dostac do tego autobusu i babcie na niego zazely jechac ze udale ze nie widzi starszych osob ze moglby ustapic miejsca itp itd normalnie zle mi sie robi jak takie cos slysze jak im cos nie pasuje to zawsze moga skorzystac z taksowek panowie wemza bagarz zawioza pod dom Uwarzam ze kulturalnym ludziom mozna pomagac a nie kulturalnych trzeba gnebic jak mowil w kabarecie "yachim presents" im starsza tym bardziej wytrzymalsza"
twardzik.m
użytkownik
 
Posty: 246
Na forum od: 12 lis 2006, 18:00

Postprzez miro » niedziela, 10 gru 2006, 08:39

Julka, nie jestem pewien, ze w tym temacie powinnismy sie za bardzo podniecac. BB, to juz nie to miasto ktore opuscilismy. Autobusow ubywa z braku klientow, a sceny tu opisane sa marginalne.
Moge tez sie zalozyc, ze jest troche emerytow pouczajacych wnukow, komu z sasiedztwa nie maja ustapic miejsca, bo chodzi do kosciola, czy odwrotnie.
Do tej pory pamietam scene, kiedy to siedzac na kolanach matki kapal pot na mnie ze stojacego nad nami goscia.
Ja dziekuje za takie siedzenia i jesli kiedykolwiek bede musiaj skorzystac z servisu autobusowego to napewno bede stal na nogach do oporu.
Mlodziez zawsze bedzie myslec innymi kategoriami, nie odczuwajac co nie spelna za kilka lat sami poczuja.
W Stanach, gdzie wiekszosc jest zmotoryzowana, starsi poruszaja sie poza godz. szczytu dla wlasnej wygody i bezpieczenstwa. Nie widze tez, dlaczego nasze wzory, nie moglyby sie poruszac w godzinach szkolenia mlodziezy.
Badzmy tolerancyjni dla wszystkich, choc zgadzam sie calkowicie z Twym ostatnim podsumowaniem.
Honest differences of views and honest debate are not disunity. They are the vital process of policy-making among free men.
miro
użytkownik
 
Posty: 3057
Na forum od: 1 wrz 2006, 07:00

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Pogaduszki

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 91 gości