no nick napisał(a):Zgadza się. Lucius Anneus Seneca pisał:
GRZESZYMY WSZYSCY !
Jedni lżej, drudzy ciężej, jedni z rozmysłem, inni pod wpływem impulsu albo cudzej namowy. Jeszcze inni nie wytrwali w szlachetnych postanowieniach i choć nie bez oporu, to jednak UTRACILI CZYSTOŚĆ sumienia.[b]
*** I nie tylko grzeszymy, ale nadal, jak długo żyjemy, [b]BĘDZIEMY GRZESZYĆ.
Żyła napisał(a):no nick napisał(a):Zgadza się. Lucius Anneus Seneca pisał:
GRZESZYMY WSZYSCY !
Jedni lżej, drudzy ciężej, jedni z rozmysłem, inni pod wpływem impulsu albo cudzej namowy. Jeszcze inni nie wytrwali w szlachetnych postanowieniach i choć nie bez oporu, to jednak UTRACILI CZYSTOŚĆ sumienia.[b]
*** I nie tylko grzeszymy, ale nadal, jak długo żyjemy, [b]BĘDZIEMY GRZESZYĆ.
To się do mnie nie odnosi! Te filozofy mocno przeginają.
Nie jestem jakiś ćpun czy menel. W więzieniu też nie siedziałem i nikogo nie zamordowałem. Zapłaciłem tylko parę mandatów, jak każdy przyzwoity człowiek.
Jak mnie ktoś wnerwi, to nie traktuje go zaraz z buta - prostak przecież nie jestem.
Inaczej go załatwie, kulturalnie, w białych rękawiczkach
che givera napisał(a):To, że nie wierzę w Boga wcale nie czyni mnie bezdusznym i głuchym na ludzkie cierpienie, wręcz przeciwnie - jeśli zrobię coś złego drugiemu człowiekowi to nie mogę sobie pójść do kapłana, wyznać grzechy i wszystko jest ok. Muszę żyć z tym, że coś złego uczyniłem.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 62 gości