Forum Bielsko.Biala.pl

Miasto tworzą ludzie

Do chrześcijan: Jak odbieracie ten czas Dobrej Nowiny?

Tematy niekoniecznie zwiazane z naszym miastem - także towarzyskie.

Postprzez długi » środa, 20 gru 2006, 10:50

Dobrej Nowiny o narodzeniu Chrystusa?
Dla mnie to kiedyś było sianko, choinka, łakocie, prezenty, a Jezus to był tylko taki dodatek do kolędowania. Wiecie: taki malutki, bezradny Jezusek, który sam potrzebował opieki.
Ale był moment, w którym uswiadomiłem sobie co anioł powiedział pasterzom:
"Narodził się wam Zbawiciel, którym jest Mesjasz PAN!
Christos Kyrios - Chrystus WŁADCA

'Wszystko przez NIEGO i dla NIEGO zostało stworzone" - mówi Pismo Święte (Kol. 1:16)
"na imię Jezusa zegnie się każde kolano i wszelki język wyzna, że Jezus Chrystus jest PANEM." (Fil. 2:11)

Ciesze się z choinki, cieszę się z prezentów i miłych słów, ale teraz mogę powiedzieć, że najbardziej cieszę się z faktu, iż kiedyś przyszedł do nas potężny WŁADCA i dał nam swoje serce. Życie także.
długi
użytkownik
 
Posty: 86
Na forum od: 9 paź 2006, 08:31

Postprzez Enter » środa, 20 gru 2006, 11:59

Na religii mnie uczyli, ze Jezus jest najważniejszy ale teraz jestem strasznie nakręcony bo aniołek (czy Mikołaj) ma mi przynieść kompa!
Wesołych świąt!
Enter
użytkownik
 
Posty: 52
Na forum od: 20 gru 2006, 11:39

Postprzez olek » środa, 20 gru 2006, 16:16

Nie wiem, czy Jezus az tak bardzo byl zainteresowany wladaniem, sprawami sprawowania wladzy, zajmowaniem kluczowych stanowisk, siedzeniem na tronie, itp... Z tego co pamietam z Ewangelii, powiedzial "Moje krolestwo nie jest z tego swiata".
Poza tym, wladca musi miec autorytet, zeby wladac, wydawac rozkazy,... a Jezus zbyt czesto byl pokorny, umniejszal sie, co nie przystoi Wladcy.
Ewentualnie funkcje wladcy mozna by przypisac wielmoznemu, sprawiedliwemu i surowemu Yahve...
olek
użytkownik
 
Posty: 2588
Na forum od: 1 wrz 2006, 07:00

Postprzez olek » środa, 20 gru 2006, 17:20

Mysle, ze ducha Swiat Bozego Narodzenia dos dobrze oddaje koleda "Bog Sie rodzi". Ma sie wrazenie, ze jakis wylom sie dokonuje w dotychczasowym ujeciu istoty Boga, nastepuje jakies przeobrazenie, przejscie z jednej skrajnosci w druga:
"Bog... sie rodzi,
moc... truchleje,
ma granice... Nieskonczony,
ogien... krzepnie,
blask... ciemnieje,
Pan z Niebiosow - obnazony..."

P.S. Gdy w kosciele spiewalem za mlodu te kolede, to wydawalo mi sie, ze slowa "moc truchleje" odnosza sie do wladcow na Ziemi, ze niby ich wladza chwieje sie w posadach... Teraz dopiero zdaje sobie sprawe, ze chodzi o boska poteznosc, ktora ulega powaznemu rozmiekczeniu...
olek
użytkownik
 
Posty: 2588
Na forum od: 1 wrz 2006, 07:00

Postprzez basianek » czwartek, 21 gru 2006, 18:54

Zgadzam się z Tobą olek w 100 procentach.
A Enter- to może spójrz sobie na inną- lepszą stronę Świąt Bożego Narodzenia niż prezenty. Taka mała dobra porada :)
Ostatnio edytowano czwartek, 21 gru 2006, 18:55 przez basianek, łącznie edytowano 1 raz
ForzaFerrari! :D
basianek
użytkownik
 
Posty: 961
Na forum od: 1 sty 1970, 01:00
Lokalizacja: Bielsko- Biała

Postprzez miro » czwartek, 21 gru 2006, 19:34

Dlugi, mialem z tym podobne doswiadczenia. Zatarlo sie kiedys prawdziwe znaczenie Bozego Narodzenia. Widocznie emocjonalnie nie bylem przygotowany do rzeczywistosci, albo sily zewnetrzne uparcie pracowaly nad znieksztalceniem znaczenia tego Swieta. Sadze, ze kazdy chcacy poznac prawde, powinien tego szczerze pragnac, aby wyzwolic sie z zaklamania.
Honest differences of views and honest debate are not disunity. They are the vital process of policy-making among free men.
miro
użytkownik
 
Posty: 3057
Na forum od: 1 wrz 2006, 07:00

Postprzez olek » poniedziałek, 25 gru 2006, 23:04

Radio francuskie podalo, ze 14% Francuzow odsprzedaje swe podarunki swiateczne, a 40% chetnie by je odsprzedalo, gdyby mialo po temu mozliwosc. Strona Internetu, gdzie takie transakcje mozna przeprowadzic, nazywa sie "Price-minister", a interesem zarzadza niejaki Pierre Kosciuszko-M. Zanotowal on gwaltowny wzrost obrotow juz od dzis, 25 grudnia. Wniosek: konsumpcyjny charakter Swiat ciagnie sie jeszcze dlugo po swietach, przy aktywnym wspoludziale naszej bratniej krwi.
olek
użytkownik
 
Posty: 2588
Na forum od: 1 wrz 2006, 07:00

Postprzez miro » wtorek, 26 gru 2006, 09:26

Olek, w Stanach utarlo sie nowe slowo ”regifting”, dotyczy to otrzymanych prezentow przepakowanych dla kogos innego. Wg najnowszych statystyk, to demokraci ( lewica) jest najbardziej sklonna do tych praktyk.
Honest differences of views and honest debate are not disunity. They are the vital process of policy-making among free men.
miro
użytkownik
 
Posty: 3057
Na forum od: 1 wrz 2006, 07:00

Postprzez olek » wtorek, 26 gru 2006, 11:45

osobiscie to bylbym sklonny dac kumus innemu niezbyt lubiany prezent albo taki, ktory juz mam w domu, ale za darmo, jako dar serca, bo moze ten ktos inny bedzie sie bardziej cieszyl. Ale nie sprzedawac!
Na marginesie powiem, ze czesto widze ostatnio w reklamach okreslenia typu "darmowy prezent", "podarunek gratis"... Tak jakby same slowa "podarunek, dar, prezent" nie zawieraly juz w sobie pojecia "za darmo". Co to sie wyrabia :(
olek
użytkownik
 
Posty: 2588
Na forum od: 1 wrz 2006, 07:00

Postprzez Barth » wtorek, 26 gru 2006, 18:35

Idź i nagadaj urzędnikom w skarbówce. Oni i tak niewierzą w prezenty, gratisy i zerowy koszt. Uważaj tylko żebyś za "dzień dobry" nie musiał odprowadzić Vatu.
Barth
użytkownik
 
Posty: 459
Na forum od: 10 lis 2006, 16:32

Postprzez Enter » środa, 27 gru 2006, 09:21

A ja słyszałem w święta takie kazanie wzięte z życia, ze Mikołaj przychodzi tylko do grzecznych dzieci, a Jezus przyszedł i do tych, którzy do dzisiaj Nim pogardzają, a nawet nienawidza, bo im przeszkadza i chcieliby Go upchnać gdzies do kąta, wysmiac i poniżyć.
Enter
użytkownik
 
Posty: 52
Na forum od: 20 gru 2006, 11:39

Postprzez olek » środa, 27 gru 2006, 10:23

Enter,
ale cos mi sie wydaje, ze ostatnio Swiety Mikolaj jest bardzo wyrozumialy, i daje na wyrost nawet niegrzecznym dzieciom, w zamian za mocne postanowienie poprawy, albo nawet i za nic, bo rodzice stali sie bardziej poblazliwi i przekazuja Swietemu Mikolajowi troche skrzywiony i ulukrowany obraz swych dzieci, tak by ich nie pominal w swoim przydziale prezentow. Mozliwe, ze Swiety Mikolaj i rodzice sie nawrocili od 2000 lat.

Mozliwe, ze w przeszlosci bylo inaczej, i Swiety Mikolaj dawal tylko "cos za cos" (prezenty wzaùian za dobre zachowanie), co przypominalo raczej zasade starotestamentowa.
olek
użytkownik
 
Posty: 2588
Na forum od: 1 wrz 2006, 07:00

Postprzez Enter » środa, 27 gru 2006, 10:54

Olek, a jaki jest twój obrazek? Polukrowany. A w ogóle to jesteś chrześcijaninem?
Bo mam fajny link:
http://www.fathersloveletter.com/fllpre ... hmovie.htm

Możesz czytać też w oryginale:
http://www.fathersloveletter.com/
Enter
użytkownik
 
Posty: 52
Na forum od: 20 gru 2006, 11:39

Postprzez olek » środa, 27 gru 2006, 11:19

Enter,
przedstawiles mi dosc polukrowany obraz Boga w Twoim linku.
Majac krytyczny umysl, wykrylem tam pewna sprzecznosc.
Gdyz z jednej strony niby Bog zna dokladnie przebieg wszystkiego co sie wydarzy, a z drugiej, pare przezroczy potem, mowi ze sie bedzie radowal wielka radoscia.
Otoz, Enter, wedlug naszego zdroworozsadkowego rozumienia, radosc odczuwa sie, kiedy cos niepewnego a oczekiwanego sie szczesliwie spelnia. Ale skoro Bog wie o wszystkim wprzod, to nie jest w stanie odczuwac potem radosci.
olek
użytkownik
 
Posty: 2588
Na forum od: 1 wrz 2006, 07:00

Postprzez Enter » czwartek, 28 gru 2006, 14:32

Chcesz, to bierz. Nie - to inni czekaja w kolejce.
Enter
użytkownik
 
Posty: 52
Na forum od: 20 gru 2006, 11:39

Następna strona

Powrót do Pogaduszki

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości

cron