Forum Bielsko.Biala.pl
http://www.bielsko.biala.pl/forum/

prawo jazdy: stary kurs, nowy egzamin?
http://www.bielsko.biala.pl/forum/viewtopic.php?f=6&t=76762
Strona 1 z 1
Autor:  kwass21 [ wtorek, 20 lut 2007, 11:05 ]
Tytuł: 

Jestem w takiej śmiesznej sytuacji od jakiegos czasu - pare lat temu zabralem sie za robienie prawa jazdy, jeszcze na starych zasadach tzn. z pelnym placem i kreceniem tam figur zdezelowanym puntem wordowskim, jakos ze 3 lata temu dokladnie skonczylem kurs i przystapilem do egzaminu, ktory oblalem oczywiscie za pierwszym razem (zatrzymalem sie w tunelu wiecej niz 40cm od linii czy jakos tak) i za drugim za podobna glupote polecialem. ale potem zaraz nastaly wakacje, ktore spedzilem czesciowo na nauce (dostac sie na studia trzeba bylo) a reszte gdzies w rozjazdach. Gdy po powrocie chcialem trzeci raz podchodzic do egzaminu, to juz bylo za pozno, bo musialem juz wyjezdzac do warszawy(tam studiuje). przez dwa i pol roku jakos tak nie moglem sie zebrac, zeby podejsc kolejny raz do tego egzaminu az do teraz. ale tu pojawia sie moj problem: forma zdawania egzaminu bardzo sie zmienila od czasu, gdy konczylem kurs i nie wiem czy w swietle przepisow nadal jest on wazny (niby mial byc wazny raz na wieki wiekow), w wordzie niemila pani powiedziala mi tylko, ze najpierw musze isc do wydzialu komunikacji UM w Bielsku i poprosic, zeby moje dokumenty z archiwum cofneli do nich z powrotem to dopiero wtedy cos stwierdza. Chcialem spytac, czy ktos z was moze byl/jest w takiej samej sytuacji jak ja i moze sluzyc jakas wskazowka? jak dlugo trwa to zalatwianie? czy musze raz jeszcze przejsc szkolenie? no i czy teraz jest latwiej czy trudniej niz bylo?:P a moze ktos wlasnie tak samo jak bierze sie za niezalatwiona sprawe z egzaminem na prawko?:) wtedy tez prosze o jakis sygnal - moze razem szybciej to pojdzie!;) bede wdzieczny za kazda pomoc:)
Autor:  twardzik.m [ niedziela, 25 lut 2007, 23:24 ]
Tytuł: 

Najlepiej idz o jakies kzoly jazdy i spytaj sie jak to wyglada moze najlepiej tam gdzierobiles kurs
Autor:  kwass21 [ poniedziałek, 26 lut 2007, 11:02 ]
Tytuł: 

najlepsze jest to, ze moja szkola juz nie istnieje: byla to jednoosobowa firma i facet przeszedl na emeryture tuz po tym jak skonczyl ten kurs prowadzic, w ktorym ja uczestniczylem;) ale dzieki:]
Autor:  twardzik.m [ poniedziałek, 26 lut 2007, 23:02 ]
Tytuł: 

niewiem jachodzilem do Mar-ka na sixta obok wlokiennika teraz bielska szkola przemyslowa Wiesław Marczyk sie nazywa facet jest koles konkretny i rzeczowy moze on ci doradzi i duzo rzeczy dalo sie z nim zalatwic numer 602345059
zadzwon do nieczego cie nie zoobowiazuje a moze uda sie jakos bezbolesnie zalatwic
Autor:  kwass21 [ wtorek, 27 lut 2007, 09:34 ]
Tytuł: 

dzieki wielkie, wiesz akurat moja kolezanka tez dala mi jego numer, bo pare razy oblala dopiero po jazdach z nim udalo jej sie zdac bezproblemowo. wiec chyba powinienem tam sprobowac, dzieki:)
Autor:  DwM [ wtorek, 27 lut 2007, 23:07 ]
Tytuł: 

Ja też mam taki sam problem. Kilka lat temu skończyłam kurs, zdałam testy ale oblałam 3x jazdy. I dałam sobie spokój. Ostatnio poprosiłam koleżanke żeby spytała sie swojego instruktora co powinnam zrobić. I po pierwsze (tak jak ty) mam wyciagnać moje papiery z wydziału komunikacji UM, nastepnie zdać ponownie testy i dopiero po zdanym egzaminie mogę sie umawiać na jazdy dodatkowe (min. 5 godzin o ile pamiętam) żeby dopuścili mnie do egzaminu praktycznego. Co do czasu - to nie wiem ile sie czeka na testy, ale na egzamin z jazdy to podobno w tej chwili ok.1,5 miesiąca w WORD-dzie w Bielsku. Daj znać jak tobie poszło. Życzę powodzenia:)
Autor:  mary82 [ niedziela, 4 mar 2007, 12:05 ]
Tytuł: 

witam
ja robilam kurs w 2002 roku wiec mija w te wakacje 5 lat, tez oblalam na parkingu dwa razy i chcialam odpoczac - teraz zastanwailam sie jak bedzie to wygladac obecnie bo jednak bez prawka nie idzie życ :-/ postanowilam ze ok maja zaczne cos robic w tym kierunku trzymam kciuki za Ciebie
Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1