przez stasia » wtorek, 18 wrz 2007, 10:44
Około 20 lat temu szłam z Bystrej na Magurę, Klimczok, Błatnią do Jaworza. Trasa bardzo ładna. Zapamiętałam ją, bo rano padał śnieg (mam slajdy) a w południe się wypogodziło i wyszło słońce. Z Błatniej schodziłam już z podkasanymi rękawami u koszuli, oczywiście śnieg zaczął topnieć i tylko gdzie niegdzie były jego ślady. Dodatkowo nie było autobusu z Jaworza, (czekania 1 h) poszłam asfaltem do Wapiennicy. Długo czułam nogi. Pozdrawiam.