przez olek » niedziela, 5 sie 2007, 21:18
Moj post, jesli dobrze rozumiem, jest off-topic, czyli poza tematem. Zgadzam sie, ale nie zupelnie. Gdyz caly ten watek jest poza tematem w rubryce, ktora nazywa sie "Pogaduszki". Podac, kto sie dostal i ile mial punktow na egazaminie, toz to jest temat czysto faktyczny, zwykly spis ewidencyjny, gole i suche administracyjne fakty: a gdzie tu miejsce na pogaduszki???
Gwoli wyjasnienia, moj wpis mial na celu co innego, niz odwrocenie od tematu: po prostu, z czystej bezinteresownosci, zasugerowalem tym co sie nie dostali, zeby nie zalowali: gdyz po pierwsze bardzo mozliwe, ze po takich studiach nie dostana pracy (zasila szeregi bezrobotnych), a po drugie, przy obecnym poziomie technologii (Internet, komputery, nagrania CD) i wymiany miedzynarodowej (mozliwosc podrozowania, mozliwosc zakupu podrecznikow z roznych czesci swiata, samouczkow, na przyklad seria francuska Assimil* itp.) , jezykow mozna uczyc sie we wlasnym zakresie, na wlasne potrzeby, tak jak ja sie nauczylem 10 (slownie dziesiec) jezykow.
Zamiast szukac na uczelniach rozwoju osobowego, poszerzania horyzontow, albo na przyklad "zycia studenckiego" na koszt rodzicow, dorosla osoba, 18-latek, powinien pomyslec, jak odpowiedziec na potrzeby spoleczne, zapotrzebowanie rynkowe, jak stac sie przydatnym w spolecznym podziale pracy, za co otrzyma odpowiednie wynagrodzenie.