Forum Bielsko.Biala.pl

Miasto tworzą ludzie

Idą przedterminowe wybory parlamentarne?

Tematy niekoniecznie zwiazane z naszym miastem - także towarzyskie.

Postprzez slawekbr » poniedziałek, 13 sie 2007, 14:51

Jak wyżej.Ruchy na scenie politycznej wyraźnie zmierzają moim zdaniem w kierunku nowego rozdania przy ulicy Wiejskiej.Wg sondażów wybory może wygrać Platforma Obywatelska.
Ale to już znany mechanizm.Czy Polacy cierpią na chorobę zwaną pomroczność jasną?Gdyż schemat jest taki. W jakimś tam roku 19xx wygrywa partia A. Na drugim miejscu jest partia B. Partia A nie spełnia obietnic. Więc Polacy za 4 lata głosują na B.
Partia B znowu nie spełnia obietnic i Polacy głosują znów na A,zupełnie nie pamiętając osiągnięć partii A w poprzedniej kadencji.
To bardzo prosty schemat,ale logiczny.Czy aż tak bardzo nie chcemy pamiętać co zrobili w poprzednich kadencjach "nasi" posłowie?
slawekbr
użytkownik
 
Posty: 210
Na forum od: 17 kwi 2007, 09:50

Postprzez che givera » poniedziałek, 13 sie 2007, 17:39

Największy problem jest taki, że nie ma na kogo głosować. Od blisko 18 lat zmieniają się szyldy z nazwami partii, a pod nowymi szyldami występują w większości ci sami ludzie. Jest to więc jak leczenie grypy anginą. Reasumując - póki w polityce nie pojawią się nowe twarze i całkowicie nowe partie, szkoda tracić czas na głosowanie. Lepiej wybrać się na niedzielny spacer.
XXI wiek a ludzie nadal wierzą w bogów.
che givera
użytkownik
 
Posty: 1010
Na forum od: 1 wrz 2006, 07:00
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Postprzez olek » poniedziałek, 13 sie 2007, 21:49

Oddawanie glosu to bierne prawo wyborcze, a staniecie samemu do wyborow to czynne prawo wyborcze.
Czekanie az sie samo zmieni na gorze, na wyzynach wladzy, a w miedzyczasie udawanie sie na zielona trawke, to postawa poddania sie, porzucenia ambicji, ewentualnie czekanie na manne z nieba.

Trzeba chyba korzystac szerzej z czynnego prawa wyborczego, byc bardziej aktywnym, mniej pasywnym. A jaszcze bardziej aktywna postawa niz stawanie samemu do wyborow, to skrzykniecie sobie podobnych do siebie ludzi, aktywistow, zalozenie zwartej grupy, by wplywac na to jak inni, bardziej bierni, glosuja...
olek
użytkownik
 
Posty: 2588
Na forum od: 1 wrz 2006, 07:00

Postprzez che givera » poniedziałek, 13 sie 2007, 22:05

Wszystko prawda. Tylko po co głosować na tych samych ludzi? Przecież niczego nowego nie można po nich oczekiwać. Chyba, że damy ogłoszenie prasowe: "Poszukuję mniejszego zła - wyborca."
XXI wiek a ludzie nadal wierzą w bogów.
che givera
użytkownik
 
Posty: 1010
Na forum od: 1 wrz 2006, 07:00
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Postprzez slawekbr » wtorek, 14 sie 2007, 20:51

Nikt nie każe głosować na tych samych ludzi.Tylko ciekawe jak to jest,że społeczeństwo zawsze wybiera tych samych - skoro kandydatów jest sporo.
Ale nie o to chodzi.Teraz wielu myśli,że politycy to dranie,że pis jest zły - to na złość pisowi zagłosują na po.
I społeczeństwo za całe zło wokół siebie jest skłonne winić polityków.Wiem...w wielu domach ojcowie,matki i rodziny pyskują jaki ten nie jest,ta,ten...Tylko,że ci ludzie sami są sobie winni.Politycy wybierani są w wyborach powszechnych,więc to my decydujemy kto będzie nami rządził.No i niestety wybieramy ludzi,którzy się do tego raczej nie nadają.
Dlaczego więc społeczeństwo wybiera takich ludzi?
Po pierwsze: część ludzi naprawdę myśli,że politycy, na których głosują, mogą zrobić coś dobrego dla nich i kraju.Niestety - społeczeństwo wybiera polityków z lenistwa, licząc, że politycy zrobią wszystko za nich - zmniejszą bezrobocie, ograniczą przestępczość, poprawią warunki życia.
Niestety - najuczciwsi politycy i eksperci nie będą w stanie rozwiązać naszych problemów.Dlaczego?Bo aby je rozwiązać, potrzeba działania ze strony całego społeczeństwa. Politycy mogą uchwalić najlepsze ustawy, mogą przydzielić pieniądze na realizację naprawdę świetnych pomysłów. Ale w pewnym momencie te działania natrafiają na potrzebę zaangażowania się w nie społeczeństwa. I po zabawie.
CO to oznacza?
Mianowicie - że ludzie chodzą głosować w wyborach głównie po to, aby zdjąć z siebie ciężar troszczenia się o siebie. Chcą, aby politycy zrobili wszystko za nich. A
slawekbr
użytkownik
 
Posty: 210
Na forum od: 17 kwi 2007, 09:50

Postprzez slawekbr » wtorek, 14 sie 2007, 20:53

to jest niestety nie możliwe.
slawekbr
użytkownik
 
Posty: 210
Na forum od: 17 kwi 2007, 09:50

Postprzez che givera » wtorek, 14 sie 2007, 22:22

slawekbr. Musisz pamiętać o jednym: Głosując na konkretną osobę, faktycznie głosujesz na partię, która ją wystawiła. Tak jest "skonstruowana" ordynacja wyborcza. Więc głosując na "swojego", praktycznie oddajesz głos na listę. Gdy popierany przez ciebie kandydat zajmuje np. 5 miejsce na liście, są znikome szanse, że dostanie mandat.
Dlatego lepszym rozwiązaniem są wybory większościowe, tak jak to ma miejsce przy wyborach do Senatu. Tylko która partia poprze dziś zmienę ordynacji?
XXI wiek a ludzie nadal wierzą w bogów.
che givera
użytkownik
 
Posty: 1010
Na forum od: 1 wrz 2006, 07:00
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Postprzez olek » wtorek, 14 sie 2007, 23:15

W sumie wydaje mi sie, ze moznaby znalezc nowych ludzi, tylko ci nowi, rzetelniejsi, uczciwsi, dotrzymujacy obietnic, itp.... sa chyba hamowani czy powstrzymuja sie z dwoch przyczyn:
1) dali sie przekonac powszechnej opinii, ze polityka to bagno i nie warto sie w nia mieszac: sa zniecheceni albo boja sie.
2) sa przekonani, ze do rzadzenia potrzebna jest wielka wiedza i duze doswiadczenie: boja sie odpowiedzialnosci, sa zbyt niesmiali.

Moj komentarz:

ad.1 Jesli trzymac sie zdala od bagna, to bagno pozostanie bagnem. A przeciez moznaby starac sie go osuszyc, zachowujac pewne srodki bezpieczenstwa.

ad.2 Osoba rzadzaca, moim zdaniem, wcale nie musi byc oblatana we wszystkich tematach. Wystarczy ze ma uczciwosc i zdrowy rozsadek, by dobrze spelniac swoja role.

Uczciwosc potrzebna na to, zeby dotrzymywac obietnic i postanowien, mimo roznych pokus, zwiazanych z uprzywilejowana pozycja spoleczna.

A zdrowy rozsadek, po to zeby dokonac wlasciwego wyboru, sposrod zdan roznych doradcow, ktoryh ma sie do dyspozycji. Na przyklad, jesli sie nie myle, to rzadzacy na odpowiednio wysokim szczeblu ma srednio 20-40 doradcow, wsrod ktorych sa nawet tacy, co mu pisza przemowienia. Tak wiec, naprawde nie trzeba miec tegiej glowy do sprawowania wladzy.
olek
użytkownik
 
Posty: 2588
Na forum od: 1 wrz 2006, 07:00

Postprzez che givera » środa, 15 sie 2007, 08:33

olek napisał(a):A jaszcze bardziej aktywna postawa niz stawanie samemu do wyborow, to skrzykniecie sobie podobnych do siebie ludzi, aktywistow, zalozenie zwartej grupy, by wplywac na to jak inni, bardziej bierni, glosuja...

Brzmi to zachęcająco, ale jest małe "ale":
Kogo nie ma w głównych mediach, ten nie istnieje.
Natomiast by być w mediach, potrzebne są pieniądze i to niemałe. Wyprodukowanie spotu wyborczego i jego emisja w godzinach największej oglądalności TV, to wydatek kilkunastu tysięcy złotych. Kogo na to stać? Tylko partie, które w poprzednich wyborach uzyskały 3% poparcia mają dotację budżetową. Reszta może liczyć tylko na środki własne, a i tak jest mocno obostrzona możliwość ich pozyskania.
Ostatnio edytowano środa, 15 sie 2007, 08:39 przez che givera, łącznie edytowano 1 raz
XXI wiek a ludzie nadal wierzą w bogów.
che givera
użytkownik
 
Posty: 1010
Na forum od: 1 wrz 2006, 07:00
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Postprzez slawekbr » środa, 15 sie 2007, 09:12

Nie zgadzam się z tym,że do tego by dostać się na Wiejską potrzebne są ogromne pieniądze na bilboardy,kampanie medialne.Ale...
W jaki sposób znaleźć tych właściwych polotyków?To proste.Poznamy ich po czynach.Zauażmy,że politycy zanim dorwali się do władzy nie mieli specjalnych osiągnięć w pomaganiu społeczeństwu.Oni argumentują to tym,że tylko mając władzę mogą coś zmienić. To jest oczywiście bzdura. Najlepszy przykład: Lepper - i jego tekst: "oni już rządzili,byli przy władzy" czy jakoś tak to było.
Jeżeli wcześniej nie potrafili działać na rzecz społeczeństwa, to tym bardziej nie będą w stanie tego zrobić po objęciu władzy, gdy będą musieli masę czasu i energii poświęcić na utrzymanie się u tej władzy.
Tak więc wybierać należy ludzi, któzy mogą poszczycić się długą listą zasług dla społeczeństwa, często lokalnego.
slawekbr
użytkownik
 
Posty: 210
Na forum od: 17 kwi 2007, 09:50

Postprzez che givera » poniedziałek, 20 sie 2007, 17:52

Tu masz podsumowanie kończącej się, miejmy nadzieję kadancji:

http://www.przeglad-tygodnik.pl/index.p ... &name=2950
XXI wiek a ludzie nadal wierzą w bogów.
che givera
użytkownik
 
Posty: 1010
Na forum od: 1 wrz 2006, 07:00
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Postprzez greg1 » środa, 5 wrz 2007, 21:52

olek napisał:
"Oddawanie glosu to bierne prawo wyborcze, a staniecie samemu do wyborow to czynne prawo wyborcze"
Jak to zwykle z olkiem bywa, jest dokładnie odwrotnie niż on napisał. Bierne prawo wyborcze to prawo do bycia wybranym (a więc do startowania), a czynne prawo wyborcze to prawo do wybierania (a więc do głosowania). Pozdrawiam
greg1
użytkownik
 
Posty: 362
Na forum od: 1 wrz 2006, 07:00

Postprzez Pedros » wtorek, 18 wrz 2007, 14:51

Jeśli większość społeczeństwa nie potrafi czytać ze zrozumieniem to i "łykną" co im powiedzą Pisiory więc wynik jest łatwy do przewidzenia. Babki od wodza z Torunia dołożą swoje 3 grosze więc wszystko już jasne. szkoda. Utoniemy w tym dziadostwie i Euro 2012 nam zabiorą. Szkoda:(
Pedros
użytkownik
 
Posty: 948
Na forum od: 1 wrz 2006, 07:00
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Postprzez stasia » wtorek, 18 wrz 2007, 16:45

Trzeba wybrać mniejsze zło. Jeszcze jest czas na zastanowienie, poczekajmy na nowe rewelacje (bo chyba PIS mnie nie zawiedzie) i idzmy do urn.
stasia
użytkownik
 
Posty: 69
Na forum od: 10 lis 2006, 23:13

Postprzez slawekbr » środa, 19 wrz 2007, 07:02

Mniejsze zło? To ja dziękuję....wyjeżdżam stąd...gdzie mnie dusza poprowadzi...jak najdalej stąd
slawekbr
użytkownik
 
Posty: 210
Na forum od: 17 kwi 2007, 09:50

Następna strona

Powrót do Pogaduszki

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 25 gości