Forum Bielsko.Biala.pl
http://www.bielsko.biala.pl/forum/

Tęsknię...
http://www.bielsko.biala.pl/forum/viewtopic.php?f=6&t=77309
Strona 1 z 1
Autor:  Kingusia [ piątek, 17 sie 2007, 19:05 ]
Tytuł: 

Moja Miłośc zycia mieszka w Bielsku,a ja 200km od niej...:(
Autor:  Majora [ piątek, 17 sie 2007, 19:21 ]
Tytuł: 

Ta miłością jest ona czy on.Mogę być w zastępstwie?
Autor:  dobry_p [ sobota, 18 sie 2007, 08:37 ]
Tytuł: 

Osobiscie przerabialem taka milosc.... niestety na dluzszy czas nie ma to sensu....
Autor:  che givera [ sobota, 18 sie 2007, 09:47 ]
Tytuł: 

Kingusiu. Jesteś tak zakochana, że wpisujesz wątki do niewłaściwego działu. Powinien być w pogaduszkach.
Czym prędzej oprzytomnij, bo źle się to skończy!
Zmień obiekt uczuć, albo miejsce zamieszkania.
Autor:  Kingusia [ sobota, 18 sie 2007, 10:24 ]
Tytuł: 

Pseplasam...
Autor:  garnoo [ niedziela, 19 sie 2007, 11:56 ]
Tytuł: 

o bosz....
dzieci neostrady czy trolle?!?
Autor:  yaro [ wtorek, 21 sie 2007, 15:54 ]
Tytuł: 

Kingusia napisał(a):Moja Miłośc zycia mieszka w Bielsku,a ja 200km od niej...:(

no i co nas to obchodzi ??? :[
Autor:  ale.b [ czwartek, 23 sie 2007, 12:22 ]
Tytuł: 

nie bądźcie nie mili dla laski... znalazła sobie nieodpowiednią osobę, w nieodpowiednim czasie i nie nalezy jj "dobijać", ale współczuć...:)
Autor:  JanWinnicki [ czwartek, 23 sie 2007, 20:41 ]
Tytuł: 

no ok, ale co nas to obchodzi?
forum to nie blogasek
Autor:  JanWinnicki [ czwartek, 23 sie 2007, 22:03 ]
Tytuł: 

forum jest od wyrażania opinii więc zgiń z takimi komentarzami
Autor:  Barth [ czwartek, 23 sie 2007, 22:32 ]
Tytuł: 

Dołączę się do niepotrzebnego rozciągania wątku, a co. Nie będę udawać porządnego.
Autor:  JanWinnicki [ czwartek, 23 sie 2007, 22:39 ]
Tytuł: 

ostatni post wygrywa!
Autor:  sebastian [ środa, 29 sie 2007, 08:39 ]
Tytuł: 

kogo ostatni post wygrywa
Autor:  Gonix [ środa, 29 sie 2007, 09:31 ]
Tytuł: 

moj ostatni post :)
Autor:  olek [ środa, 29 sie 2007, 15:00 ]
Tytuł: 

Trzeba zapisac sie do komisji w sprawie budowy autostrady: w sumie 200 km to nie duzo, 2 godziny samochodem... po autostradzie, szczegolnie w dobie globalizacji. Ja sam osobiscie przejezdzam sie 230 km co tydzien albo co drugi week-end na poludnie Francji, do mojej kochanej, co zabiera mi tylko 2,5 godziny, z przystankiem w srodku drogi.
Tak wiec mlodzi, dbajcie nie tylko o wlasne prywatne uczucia, milostki i interesiki, ale rowniez ksztalcie sie sie budowniczych, inzynierow drog i mostow, zaangazujcie sie w sprawy ogolnospoleczne, a bedzie Wam sie lepiej wiodlo, tak jak mi tu we Francji z moja autostrada A75, niedawno w calosci oddana do uzytku, wlacznie z najwyzszym naziemnym wiaduktem swiata, w Millau, i dzieki ktorej moge byc rowniez nad morzem za 3 godziny, po pokonaniu 360 km...
Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1